- aktor, absolwent PWST w Krakowie. W domu Wspólnoty Betlejem zamieszkał rok temu. Od przeszło 20 lat pracuje na scenie, ma w swoim dorobku ok. 160 ról. Zaczynał
pod koniec lat 70. w Teatrze Wybrzeże i Teatrze Dramatycznym w Gdyni. Potem grał na deskach Teatru Polskiego w Bielsku-Białej i Częstochowie. Współpracował
z Teatrem Bagatela i Teatrem STU w Krakowie oraz Teatrem Jaracza w Olsztynie. Obecnie gościnnie gra w Teatrze Powszechnym w Radomiu w sztuce
Romeo i Julia, w Teatrze w Olsztynie oraz tworzy Scenę „Oratorium” przy Wspólnocie Betlejem. Jego ulubioną rolą, do której wraca z rozrzewnieniem,
jest Makbet w reżyserii Jerzego Adamka. Oprócz repertuaru dramatycznego ma w swoim dorobku artystycznym role w musicalach. Podjął się także reżyserii. Wyreżyserował m.in.
sztukę dla dzieci Czerwone pantofelki, ale i dla starszych Upadek Alberta Camusa. Ostatnim jego przedsięwzięciem jest adaptacja i reżyseria spektaklu zatytułowanego Miłość i żałość
na podstawie Idioty Fiodora Dostojewskiego. Aktorscy mistrzowie Mirosława Samsela to wykładowcy z PWST w Krakowie - Jan Nowicki i Anna Polony. „To oni przekazali
mi, że aktorstwo polega na stworzeniu postaci, a nie na wyuczeniu się tekstu na pamięć, i to co dziś prezentuję to ich zasługa”. Dziś jego celem jest stworzenie w Jaworznie,
przy wspólnocie Betlejem sceny, która będzie opowiadać o ludzkich problemach, cierpieniach, ale i możliwościach ich rozwikłania.
„Prawdziwa miłość nie robi rozróżnień na dobrych i złych, na przyjaciół i nieprzyjaciół” – tę zasadę wyznawała Marianna Boccolini, której proces beatyfikacyjny rozpoczął się 7 czerwca.
Urodziła się 7 maja 1992 r. w Narni, we Włoszech, w dniu, w którym w Jeruzalem czczona jest pamięć odnalezienia Świętego Krzyża przez św. Helenę. Została ochrzczona w kościele pw. Maryi Królowej w Terni 12 września, czyli we wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi. Sakramentu udzielił jej polski kapłan – ks. Andrzej Kazimierczuk.
12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.
I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
Papież Leon XIV udzielił krótkiej wypowiedzi mediom we wtorek wieczorem przed powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. „Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo” - powiedział Ojciec Święty.
Leon XIV spędził dwa dni w Castel Gandolfo. Przed wyjazdem we wtorek wieczorem odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy o sytuację w Gazie oraz kwestię ostatnich oskarżeń Rosji wobec NATO.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.