Reklama

Harry Potter w Zamościu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Był to czarnowłosy chłopiec w okularach, chudy i zaniedbany, sprawiający wrażenie, jakby znacznie urósł w stosunkowo krótkim czasie. Miał na sobie brudne i podarte dżinsy, workowatą i wypłowiałą koszulkę, a podeszwy jego adidasów odklejały się z przodu”. Tak o swoim bohaterze pisze Joanne K. Rowling w książce Harry Potter i zakon Feniksa (s. 7). Takich chłopców zapewne można spotkać praktycznie w każdej miejscowości. Mogą budzić sympatię lub antypatię otoczenia. Większość obok nich przechodzi najczęściej obojętnie. Nawet jeśli stają się bohaterami książek czy filmów, ich losy nie pasjonują czytelników lub widzów całej kuli ziemskiej.
Tymczasem bohater książki J. K. Rowling budzi, jak to się wszem ogłasza, zainteresowanie na całym świecie. Dlaczego? Dlatego, że książka opisująca losy głównego jej bohatera jest reklamowana. Reklama - jak to się mówi - jest dźwignią handlu. Jeśli się zapłaci odpowiednią cenę, to można zareklamować każdy towar, nawet najbardziej tandetny. Rzecz w tym, że książka o Harrym Potterze nie była reklamowana w płatnych ogłoszeniach, ale w oficjalnych serwisach informacyjnych, i to nie tylko telewizjach prywatnych, ale też tak zwanej telewizji publicznej oraz w innych mediach.
Również jej sprzedaż odbywała się w specjalnej scenerii. Żałośnie marnie opłacani pracownicy księgarni byli zmuszeni do stawienia się w środku nocy dla odebrania „bezcennego towaru”. Zachęcano ich do urządzenia odpowiedniej dekoracji wnętrz, a także przywdziania stosownych strojów. Zarządzono, by księgarnie zostały otworzone wraz ze wschodem słońca. Fani „małego czarodzieja”, poczynając od osesków aż po najstarszych, zjawili się przed księgarniami na kilka godzin przed ich otwarciem, pomimo zimna. Ulegli magii mediów.
Jakie wartości pedagogiczno-moralne zawiera książka? W czym jego młodociani czytelnicy powinni naśladować głównego bohatera? Zależy to od tego, na której stronie otworzy się książkę. Między innymi ulubiony bohater dzieci całego świata, powodowany skądinąd słusznym gniewem, „celował [swojego przeciwnika - Cz. G.] różdżką prosto w serce, czując, jak w żyłach pulsuje mu czternastoletnia nienawiść do Dudleya. Ile by dał za to, by móc ugodzić go jakimś silnym zaklęciem, tak żeby popełzł do domu na czworakach jak insekt, otumaniony, wymacujący drogę czułkami...” (s. 23). Nie trzeba płacić za książkę 59 zł, by takich gniewnych czternastolatków spotkać na ulicach i na głównych placach miast, którzy nie uciekając się do zaklęć, ugadzają ostrymi lub tępymi narzędziami swoich rówieśników i zupełnie przypadkowych ludzi dorosłych, o czym niemal każdego dnia informują nas mass media.
Nie sposób omawiać książki liczącej 560 stron, w której nie trudno zauważyć wpływ ideologii masońskiej, a może nawet satanistycznej (zob. np. obrzęd wprowadzenia do Zakonu Feniksa s. 79-80 czy tajemniczy Czarny Pan s. 932). W książce aż roi się różnego rodzaju magii (w tym także czarnej), numerologii itp. Jest też masę pojęć niewytłumaczonych, a nawet pisanych po łacinie, bez tłumaczenia ich na język polski, którymi magia chętnie zawsze się posługiwała. Dlatego nikt mi nie wmówi, że książka może być zrozumiała dla trzy- czy czterolatków pokazywanych w telewizji, czy nawet dla oczekujących jej rodziców i dziadków przed księgarniami w Zamościu. Moim zdaniem, mówiąc zwięźle, książka ta jest nudna i mało „strawna” i co ważniejsze niebezpieczna. Jej celem, jak się wydaje, jest wprowadzenie w miejsce religii magii, czyli cofnięcie świadomości człowieka. I tak np. jeden z jej rozdziałów nosi tytuł Boże Narodzenie na oddziale zamkniętym (s. 545-571). Bohaterowie książki w Boże Narodzenie, zgodnie z tradycją, spożywają świąteczne posiłki i wręczają sobie podarunki, wśród których w sposób szczególny została zaakcentowana książka Nowa teoria numerologii (s. 557). Jest też mowa o śpiewaniu kolęd (551), których słowa brzmią: „Do szopy, hipogryfy do szopy wszyscy wraz” (554). Znakomite książki wybitnych profesorów wydawane są w małych nakładach - 500 czy 1000 egzemplarzy. Podobnie jest z literaturą religijną. Tym czasem książka o Harrym Potterze w samej Polsce została wydana w 600 tys. egzemplarzy! Na tym przykładzie doskonale widać, co i kto chce kształtować naszą świadomość!
Co sądzić o magii i czarodziejach? Jak powinien zachować się wobec nich katolik? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w Piśmie Świętym i Katechizmie. Św. Paweł, podając katalog najcięższych grzechów, wymienia „uprawianie bałwochwalstwa” i „czary”, konkludując: „Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci którzy się takich rzeczy dopuszczają, Królestwa Bożego nie odziedziczą” (Ga 5, 20-21). Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: „Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągnąć nadnaturalną władzę nad bliźnim (...) są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności” (nr 216. Zob. także: 210-217). Nad tymi słowami powinni się zastanowić katoliccy rodzice, księgarze, nauczyciele, katecheci i dziennikarze, którzy, najczęściej bezmyślnie wkładają tego typu „literaturę” w ręce dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie chwile, żeby się zarejestrować na 48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

2025-11-26 09:09

Łukasz Krzysztofka

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé odbędzie się w Paryżu od 28 grudnia 2025 r do 1 stycznia 2026 r. Rejestracja uczestników indywidulanych i grup mija 1 grudnia – poinformowała wspólnota z Taizé.

Od 1978 r. bracia z Taizé – wspólnoty założonej przez brata Rogera w 1940 r. – na przełomie mijającego i nadchodzącego roku organizują w różnych miastach Europy spotkania młodych z całego kontynentu. Wydarzenie ma przybliżać do siebie młodych Europejczyków dzięki wspólnym modlitwom, spotkaniom dyskusyjnym w małych grupach i warsztatom poświęconym kwestiom religijnym, kulturalnym i społecznym.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Kontagory o porwanych dzieciach w Nigerii: porywacze dążą do nielegalnego zysku

2025-11-25 13:48

[ TEMATY ]

porwanie

Nigeria

Vatican Media

265 młodych osób porwanych ze szkoły św. Marii w miejscowości Papiri jest wciąż w rękach porywaczy. Bp Bulus Dauwa Yohanna, biskup Kontagory, diecezji, na terenie której 21 listopada uzbrojeni bandyci porwali kilkaset dzieci ze szkoły podstawowej i średniej wskazał, że „porywacze to niemal na pewno przestępcy, którzy dążą do nielegalnego zysku, domagając się okupu za uwolnienie dzieci, które uprowadzili”.

Diecezja Kontagora informuje, że „50 dzieci, które zostały porwane, zdołało uciec i wróciło do swoich rodzin”. Według przekazanej informacji, „spośród 315 osób uprowadzonych w czasie ataku, 265 nadal znajduje się w rękach porywaczy, z czego 239 to dzieci, 14 uczniów szkoły średniej i 12 członków personelu szkolnego”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV apeluje o otwarcie na życie

2025-11-26 10:46

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

otwarcie na życie

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Rodzenie oznacza zaufanie Bogu życia i promowanie życia ludzkiego we wszystkich jego przejawach” - stwierdził Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez na temat „Jezus Chrystus, nasza nadzieja” papież mówił dziś o „Nadziei w życiu, aby rodzić życie”.

Pascha Chrystusa oświeca tajemnicę życia i pozwala nam patrzeć na nie z nadzieją. Nie zawsze jest to łatwe czy też oczywiste. Wiele ludzkich losów na całym świecie jawi się jako trudne, naznaczone cierpieniem, pełne problemów i przeszkód, jakie trzeba pokonać. A jednak człowiek otrzymuje życie jako dar: nie prosi o nie, nie wybiera go, doświadcza go w jego tajemnicy od pierwszego do ostatniego dnia. Życie ma swoją niezwykłą specyfikę: jest nam podarowane, nie możemy go sami sobie dać, ale należy je nieustannie pielęgnować: potrzebna jest troska, która by je podtrzymywała, dynamizowała, chroniła i odradzała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję