Reklama

Nocne, piesze pielgrzymki Polaków do Divino Amore

Niedziela we Włoszech 15/2004

Na pielgrzymim szlaku jest czas na wspólną modlitwę i pielęgnowanie przyjaźni

Na pielgrzymim szlaku jest czas na wspólną modlitwę i pielęgnowanie przyjaźni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycją już stały się w Rzymie nocne, piesze pielgrzymki Polaków do sanktuarium Divino Amore, do Matki Bożej Pięknej Miłości. Pielgrzymki te organizowane są przez kościół św. Stanisława BM dwa razy do roku, w maju i październiku. Oczywiście, zanim taka pielgrzymka dojdzie do skutku wymaga szeregu przygotowań. Trzeba zarezerwować Msze św., zgłosić pielgrzymkę na policji, przygotować sprzęt nagłaśniający, śpiewniki, świece i latarki.
Ostatnie zaś lata uświadamiają nam jak bardzo tradycja ta się przyjęła, i tak np. w październiku ubiegłego roku padł swoisty rekord, kiedy to w pielgrzymce wzięło udział 430 osób.
Pielgrzymka wyrusza o północy, z soboty na niedzielę sprzed kościoła Santa Maria della Consolazione. Tam gromadzą się wszyscy. Ludzie przyjeżdżają nie tylko z samego Rzymu, ale również z innych zakątków Włoch. Oczywiście, aby takie przedsięwzięcie osiągnęło właściwy skutek wymaga współpracy wielu osób, ale chętnych nie brak. Jedni sprzedają świece i śpiewniki, inni prowadzą śpiew czy modlitwę, jeszcze inni niosą ciężki sprzęt nagłaśniający, czy też dbają o nasze bezpieczeństwo. Każdą pielgrzymkę prowadzi ksiądz (od sześciu lat ks. Grzegorz), a pozostali księża z tyłu kolumny słuchają spowiedzi. W pielgrzymce uczestniczą ludzie w różnym wieku, starsi i młodsi, a bywa i tak, że czasem rodzice w wózkach ciągną ze sobą swoje pociechy. Są ludzie, którzy są pielgrzymce wierni i idą z nami już od wielu lat, ale wielu też idzie po raz pierwszy. To wyjątkowa noc, która jednoczy nas Polaków mieszkających tu włoskiej ziemi. Idziemy wspólnie ze śpiewem i modlitwą na ustach. Każdy z pielgrzymów niesie swoje intencje. Czytamy je pomiędzy dziesiątkami Różańca. Prośby i dziękczynienia często są bardzo osobiste, wiele nam mówią o życiu Polaków tu za granicą. Jedni proszą o pracę, drudzy o zdrowie, jeszcze inni o dobrego męża czy żonę, albo też o uwolnienie z przeróżnych nałogów. Ludzie modlą się za siebie i swoich bliskich, za Ojca Świętego i za Polskę, za swoich chlebodawców czy za tych, którym ta modlitwa jest szczególnie potrzebna. Idziemy prawie sześć godzin, to ogromny wysiłek, zwłaszcza, że idziemy w nocy. Ale to wyjątkowa noc, gdzie możemy poczuć się w modlitwie blisko Boga i Maryi i wśród swoich. Cały nasz trud kończy poranna Msza św. (godz. 6.00), kiedy pragniemy całe to nocne zmęczenie ofiarować przez wstawiennictwo Matki Bożej Pięknej Miłości Panu Bogu.
W tym roku majowa pielgrzymka odbędzie się w nocy soboty na niedzielę, z 1 na 2 maja, już dzisiaj wszystkich Polaków z Rzymu i całych Włoch bardzo serdecznie na nią zapraszamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: rodzina nauczyciela uwolnionego z więzienia w Rosji podkreśla moc modlitwy różańcowej

2025-02-14 19:02

[ TEMATY ]

różaniec

Rosja

więzień

Amerykanin

Karol Porwich/Niedziela

Rodzina Marca Fogela - amerykańskiego nauczyciela, który 11 lutego powrócił do Stanów Zjednoczonych po ponad trzech latach przetrzymywania w Rosji - podzieliła się swoimi przeżyciami na stronie katolickiej telewizji EWTN. Podkreślono, że przez cały ten czas próby podtrzymywała wszystkich na duchu modlitwa różańcowa. 95-letnia matka Marca, Malphipe ujawniła, że jej syn jest gorliwym katolikiem i codziennie odmawiał różaniec w więziennej kaplicy o 21.30, w tym samym czasie, gdy modliła się jego rodzina w USA.

„Staraliśmy się tak to skoordynować, aby móc modlić się w tym samym czasie” - powiedziała Malphine Fogel w rozmowie z Tracy Sabol z EWTN News Nightly. Wyjaśniła, że odmawiała różaniec ze swymi siostrami zawsze o 21.30, wyrażając przy tym przekonanie, że „to pomagało nam wszystkim, a szczególnie Marcowi”.
CZYTAJ DALEJ

Nigdy się nie skarżył

Niedziela Ogólnopolska 15/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

miłosierdzie

bł. ks. Michał Sopoćko

miłosierdzie Boże

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego/faustyna.pl

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

Ks. Michał Sopoćko był kapłanem rozmodlonym, ale mocno stąpającym po ziemi

O nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego, wielkiej pokorze i cierpieniu ks. Michała Sopoćki opowiada s. Bogdana Łasocha, misjonarka Świętej Rodziny.

O. Sebastian Wiśniewski, oblat Maryi Niepokalanej: Towarzyszyła Siostra bł. Michałowi Sopoćce, spowiednikowi św. Siostry Faustyny, w jego ostatnim roku życia. Jak Siostra wspomina ks. Sopoćkę?
CZYTAJ DALEJ

Uczczono żołnierzy podziemnej armii

2025-02-15 00:24

Paweł Stachnik/Muzeum AK

    W piątek 14 lutego 2025 r. w Muzeum AK w Krakowie odbyły się pierwsze obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Wzięło w nich udział ponad 300 osób z różnych stron Polski.

Z okazji ustanowionego niedawno przez parlament nowego święta honorującego żołnierzy największej podziemnej armii okupowanej Europy krakowskie Muzeum Armii Krajowej zorganizowało uroczyste obchody.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję