Reklama

Myśli o zmartwychwstaniu

Niedziela łódzka 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Noli me tangere!
(por. J 20 1-18)

Szymon Piotr i drugi uczeń - Jan, minęli odrzucony kamień i ostrożnie, jeden za drugim, weszli do pustego grobu. Zobaczyli płótna i chustę, która leżała oddzielnie. Ujrzeli i uwierzyli. (...) Otrzymali łaskę zrozumienia Pisma, które zapowiadało, że On ma powstać z martwych. Uwierzyli, „zatem powrócili znowu do siebie” - mówi Ewangelia (por. J 20, 1-10).
Maria Magdalena nie miała takiego daru. Może otrzymała go także, ale nie była w stanie przyjąć. Wciąż stała przed grobem płacząc. „Czemu płaczesz, niewiasto?” (J 20, 13) - pytali ją aniołowie. Nie poznała ich. Powtarzała tylko: „Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono”. „Niewiasto, czemu płaczesz?” (J 20, 15) - zapytał Jezus. Myślała, że to ogrodnik. Znowu pytała o martwe ciało Jezusa. Dopiero, gdy usłyszała swoje imię, wypowiedziane znajomym głosem, tak jak wiele razy przedtem, ocknęła się z rozpaczy, wróciła do życia. „Mario!” (J 20, 16) - powiedział Jezus, a ona odwróciła się szybko, jakby chciała przypaść do Jego stóp, obmyć je, jak kiedyś łzami, otrzeć włosami...
Jezus powstrzymał ją gestem.- „Nie dotykaj mnie!” - powiedział. Noli me tangere! - głosi łaciński tekst Ewangelii. „Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca” (J 20,17) - proponuje inne tłumaczenie. Tajemnicze słowa.
Patrzę przez okno na jasne niebo poranka Zmartwychwstania. Być może - myślę, tak bardzo współcześnie - Jezusowi było nie po drodze na to spotkanie. Być może to złamane kobiece serce wymogło na Nim zatrzymanie w drodze do Ojca. Przecież realizował właśnie swoją misję zbawienia świata. Przecież właśnie wypełniało się Słowo. Gdyby nie ta kobieta, jej emocje, jej cierpiąca miłość - byłby już blisko niebieskiego tronu w Domu Ojca.
Nie zatrzymuj mnie Mario, nie płacz już, teraz wiesz, że żyję. Idź powiedz o tym innym. Powiedz im, że idę do Ojca, ale do nich także przyjdę. Niech wyjdą mi na spotkanie. I Maria poszła. Umocniona łaską spotkania Zmartwychwstałego znowu żyła, czuła się potrzebna.
„Widziałam Pana i to mi powiedział” (J 21, 17) - powtarzała już zawsze. W jej głosie brzmiała radosna pewność, a na twarzy nie było już żadnych śladów łez.
Nie myśl, że Panu Jezusowi do ciebie nie pod drodze, że wokół są bardziej potrzebujący, że On ma ważniejszą misję do wypełnienia. To nie jest prawda. Jeśli płaczesz, tęsknisz za Jego pokojem i miłością, Jego życiem, i Jego słowem, zejdź do ogrodu, poszukaj Go. Usłyszysz swoje imię i zmartwychwstaniesz.
Jeśli czujesz się pusty i martwy w środku, jakże będziesz innym głosić Zmartwychwstanie? Nie uwierzą, pomyślą, że to tylko słowa. Odważ się i wejdź do pustego grobu, spójrz na prześcieradła i chustę, posłuchaj anioła. Przemówi Pismo: „Idź do Galilei” (Mk 16, 7).
Zaufasz i zarzucisz sieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 7 maja

CZYTAJ DALEJ

Kosowo/ Szefowa MSZ: Rosja przeprowadziła atak hybrydowy na nasz kraj

2024-05-08 07:20

[ TEMATY ]

Rosja

Adobe Stock

Rosja przeprowadziła we wtorek atak hybrydowy na Kosowo po tym, gdy ogłosiliśmy chęć wysłania na Ukrainę sprzętu wojskowego - napisała na platformie X minister spraw zagranicznych i diaspory Kosowa Donika Gervala.

"Rosja zaatakowała Kosowo atakiem hybrydowym po naszym ogłoszeniu wsparcia dla Ukrainy w postaci sprzętu wojskowego, by pomóc temu państwu w uzasadnionej obronie przed rosyjską ludobójczą agresją" - wyjaśniła kosowska minister.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję