Reklama

Zmarła m. Tarsycja Stręciwilk

1 kwietnia br. po ciężkiej chorobie zmarła m. Tarsycja (Janina) Stręciwilk, generalna przełożona Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek. Uroczystości pogrzebowe Matki Generalnej odbyły się 3 kwietnia w płockiej katedrze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarłą pożegnali księża biskupi: bp Stanisław Wielgus i bp Andrzej Suski, kilkudziesięciu kapłanów i ok. 200 sióstr zakonnych. Żałobnej uroczystości przewodniczył biskup płocki Stanisław Wielgus. Rozpoczynając Liturgię, Ksiądz Biskup stwierdził: „W tym momencie przychodzą mi na myśl słowa pisarza Jerzego Zawieyskiego, którego Zmarła - jako polonistka - bardzo wysoko ceniła, a który w podobnej sytuacji, jaką dziś przeżywamy, powiedział: »Nadeszła już noc, siostro. Wszystko, co jest, patrzy na ciebie i czeka na ciebie, bo ty jesteś córą nieba - młodszą siostrą aniołów. Jesteś bezcenna, jedyna, w nikim nie powtórzona, wolna, to ty jesteś skarbem ukrytym i solą ziemi - i tobie obiecane jest niebo«”.
Homilię podczas Mszy św. wygłosił biskup toruński Andrzej Suski. Nawiązał w niej do słów Jezusa „jeśli ziarno pszenicy nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeśli obumrze przyniesie plon obfity” (J 12, 24). „W obrazie obumierającego ziarna widział Jezus i siebie, i nas wszystkich. Czyż życie, praca, postęp cywilizacji nie jest obumieraniem dla siebie? Czyż takim obumieraniem nie była praca matki Tarsycji początkowo jako nauczycielki, potem zaś ofiarna służba na wyznaczonym odcinku odpowiedzialności, na stanowisku przełożonej generalnej?” - pytał w homilii bp Suski. Biskup Toruński stwierdził, że działalność m. Tarsycji przynosi już owoce w duszach licznych wychowanych przez nią kapłanów i sióstr zakonnych.
Podczas żałobnej uroczystości Zmarłą pożegnała radna generalna Zgromadzenia s. Terezja Grabowska, która przypomniała życiorys m. Tarsycji. Janina Stręciwilk urodziła się w 1940 r. we wsi Dzwola na Lubelszczyźnie, wyróżniającej się dużą ilością powołań kapłańskich i zakonnych. Z sześciu córek, jakie mieli jej rodzice, aż pięć wybrało życie zakonne. W 1956 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek, otrzymując imię zakonne Tarsycja. W 1963 r. złożyła profesję wieczystą. Początkowo pracowała jako katechetka, zaś w r. 1969 ukończyła polonistykę na KUL-u. Pracowała m.in. w zespole leksykograficznym redakcji Encyklopedii Katolickiej. Przez 8 lat była nauczycielką i wychowawczynią w Niższym Seminarium Duchownym w Płocku. W czerwcu 1987 r. została wybrana na stanowisko przełożonej generalnej Zgromadzenia i pełniła tę funkcję przez trzy kolejne kadencje.
Prezentująca rys życia m. Tarsycji s. Terezja przypomniała nie tylko fakty, lecz nakreśliła też duchową sylwetkę Zmarłej, mówiąc, że jako nauczycielka oddawała się swej pracy bez reszty. Wkładała wiele wysiłku, by wychowankom podać nie tylko wiadomości, ale nauczyć ich sposobu życia godnego człowieka, chrześcijanina i kapłana. Jak zaznaczyła siostra, dewizą m. Tarsycji było hasło Zgromadzenia Miłość Ukrzyżowanego przynagla nas. „Ta miłość przynaglała ją do pójścia w jego ślady, do wiernego wypełniania swego powołania i podejmowania ochotnie swego krzyża. Miłość ta przynaglała ją do rozpoznawania i kochania Chrystusa w każdym człowieku, szczególnie w cierpiącym i w tym, którego nikt nie kocha” - mówiła s. Terezja.
Zmarłą Matkę Tarsycję pożegnali także współpracownicy z redakcji Encyklopedii Katolickiej. Ciało śp. m. Tarsycji Stręciwilk spoczęło na cmentarzu katolickim w Płocku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Andrzej Przybylski spotkał się z papieżem Leonem XIV

2025-10-15 14:03

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

abp Andrzej Przybylski

Vatican Media

Rok Jubileuszowy jest czasem rzymskich spotkań z ludźmi Kościoła i z symbolami chrześcijańskiej wiary. Arcybiskup katowicki, Andrzej Przybylski, który w tych dniach pielgrzymuje do Rzymu, przywiózł Ojcu Świętemu dar z serca Śląska, a sam otrzymał od niego coś, co – jak mówi – jest bezcenne.

Pielgrzymka do Rzymu z okazji stulecia archidiecezji katowickiej miała szczególny wymiar duchowy i symboliczny. Na jej czele stanął niedawno mianowany arcybiskup katowicki Andrzej Przybylski, który w Watykanie spotkał się z Papieżem Leonem XIV. „Najpierw chciałem podziękować za nominację do Katowic i poprosić przede wszystkim o błogosławieństwo –nie tylko dla siebie, ale dla całej diecezji” - powiedział hierarcha tuż po spotkaniu podczas środowej audiencji generalnej.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Parolin: do Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii narodu Izraela

Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin oświadczył w środę, że na teren niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz jeździ się po to, by pamiętać o tragedii, jaka spotkała naród Izraela. Tak odniósł się do słów włoskiej minister Eugenii Roccelli, która mówiła o „wycieczkach do Auschwitz”.

Oburzenie ocalałych z Holokaustu, a także polityków włoskiej centrolewicowej opozycji, protesty i żądania dymisji wywołała niedzielna wypowiedź ministry do spraw rodziny i równych szans Roccelli, która oświadczyła, że „wycieczki” młodzieży szkolnej do Auschwitz służyły temu, by powtarzać, że antysemityzm był tylko kwestią faszystowską i sugerowała ich polityczne motywacje.
CZYTAJ DALEJ

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję