Reklama

Polska

Abp Głódź: spoiwem życia jest pamięć

Spoiwem życia narodów jest szczególna pamięć o ludziach, bohaterach, wydarzeniach. Prosimy tych, którzy zginęli, o wsparcie, by ten naród trwał i nie pogrążał się w chaosie agresji i nienawiści - powiedział abp Sławoj Leszek Głódź podczas Mszy św. odprawionej 10 kwietnia w gdańskiej bazylice mariackiej w intencji wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielki Poniedziałek rano metropolita gdański przewodniczył w konkatedralnej bazylice mariackiej Mszy św. koncelebrowanej w intencji Ojczyzny i modlił się w intencji wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.

Eucharystia sprawowana była w kaplicy św. Doroty, przed wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej, przy pomniku smoleńskim i sarkofagu śp. Macieja Płażyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup powiedział: - Stajemy dziś przy pomniku tragedii smoleńskiej. Jest tu część tego samolotu i ziemi smoleńskiej. To są symbole, ale jakże ważne. Bo spoiwem życia jest pamięć. A spoiwem życia narodów jest szczególna pamięć. O ludziach, o bohaterach, o wydarzeniach - podkreślił.

Reklama

- W dzień narodowej modlitwy w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej jeszcze raz wracamy do tego wydarzenia. Prosimy też tych, którzy zginęli, o wsparcie, by ten naród trwał i nie pogrążał się w chaosie agresji i nienawiści. Lecz by dążył do pojednania i braterskiej miłości. Bo tylko taka postawa może nas uratować od zła. Myślimy szczególnie o tych, których życie biegło tu, na Wybrzeżu - mówił hierarcha.

Spotkanie w bazylice mariackiej miało charakter modlitewny. Metropolicie towarzyszyli bp Wiesław Szlachetka i bp Zbigniew Zieliński oraz kilkunastu kapłanów. We Mszy św. uczestniczyła rodzina śp. marszałka Macieja Płażyńskiego oraz wielu wiernych.

Po Eucharystii wszyscy ośpiewali hymn „Boże coś Polskę”, po którym metropolita gdański odmówił modlitwę i zapalił u stóp pomnika znicz.

Pomnik, który znajduje się w bazylice mariackiej przy obrazie Matki Boskiej Ostrobramskiej, był pierwszym na Pomorzu upamiętniającym tę katastrofę.

2017-04-10 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Głódź: papieskie wezwanie „brońcie krzyża” dalej aktualne

[ TEMATY ]

abp Sławoj Leszek Głódź

Katarzyna Cegielska

O tym, że wypowiedziane pod Giewontem przez Jana Pawła II wezwanie „brońcie krzyża” jest dalej aktualne, mówił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź podczas Mszy w Święto Niepodległości. Liturgia odprawiona została w gdańskiej bazylice mariackiej.

Metropolita gdański w homilii zwrócił uwagę, że obecnie w Polsce trwa proces odbudowywania pamięci, ukazywania bogactwa i znaczenia polskiej tożsamości. „To wielka powinność, wreszcie realizowana. Odpowiedź na długoletni dyktat pokaźnej części mediów i opiniotwórczych środowisk. Ukazujących polską przeszłość w czarnej tonacji, propagujących pedagogikę wstydu” – podkreślił hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję