Reklama

Homilie

Franciszek: prawdziwy pokój jest darem Ducha Świętego

Prawdziwego pokoju nie możemy wytworzyć sami, bo jest on darem Ducha Świętego – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Podkreślił, że „pokój bez krzyża nie jest pokojem Jezusa” i przypomniał, że tylko Bóg może dać nam spokój pośród ucisków.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty wyszedł w swej homilii od słów Ewangelii wtorku piątego tygodnia wielkanocnego (J 14,27-31a): „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam”, wypowiedzianych podczas Ostatniej Wieczerzy. Zaznaczył, że fragment z Dziejów Apostolskich stanowiący pierwsze czytanie dzisiejszej liturgii (Dz 14,19-28) mówi o licznych uciskach znoszonych przez Pawła i Barnabę podczas ich podróży apostolskich. „Czy to jest pokój, który daje Jezus?” – zapytał Franciszek. Zauważył, że Jezus podkreśla, iż pokój, który On daje, nie jest tym pokojem, który daje świat.

Papież wskazał, że pokój, który daje nam świat to pokój bez cierpień, sztuczny pokój sprowadzający się do spokoju. Dąży on jedynie do zaspokojenia swoich spraw, by niczego nie brakowało, trochę jak pokój bogacza z przypowieści o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19–31), zamykający, nie pozwalający niczego dostrzec poza sobą i swoim „ja”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Świat uczy nas drogi pokoju ze znieczuleniem: znieczula nas, byśmy nie widzieli innej rzeczywistości życia: krzyża. Dlatego Paweł mówi, że «przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Ale czy można mieć pokój w ucisku? Z naszej strony, nie, nie potrafimy czynić pokoju, który byłby spokojem, psychologicznego, pokoju stworzonego przez nas, gdyż uciski istnieją: są ludzie cierpiący z powodu bólu, choroby, śmierci ... Zaś pokój, który daje Jezus jest darem: darem Ducha Świętego. A ten pokój wkracza pomiędzy uciski i prowadzi dalej. Nie jest rodzajem stoicyzmu, czymś co czyni fakir: nie. To coś innego” – podkreślił Ojciec Święty.

Pokój Boży jest darem, który sprawia, że możemy iść do przodu – stwierdził Franciszek. Przypomniał, że Pan Jezus obdarzywszy uczniów pokojem cierpiał w Ogrójcu i tam wszystko oddał woli Ojca, który Go pocieszył. Ale „wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go” (Łk 22,43).

Ojciec Święty podkreślił , że pokój Boży jest prawdziwym pokojem, który jest rzeczywistością życia, który nie zaprzecza życiu.

Reklama

„Istnieje bowiem cierpienie, są chorzy, istnieje wiele złych rzeczy, istnieją wojny ... ale ten pokój wewnętrzny, który jest darem, nie zatraca się, idzie się naprzód dźwigając krzyż i cierpienie. Pokój bez krzyża nie jest pokojem Jezusa: jest pokojem, który można kupić. Możemy go wytworzyć, ale nie jest trwały – ma swój kres” – powiedział papież.

Franciszek podkreślił, że łatwo nam utracić pokój, kiedy wpadamy w gniew, nie potrafimy zaakceptować cierpienia i krzyża. Dlatego trzeba prosić Boga o dar Jego pokoju.

„«Przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Chodzi o łaskę pokoju, aby nie utracić tego pokoju wewnętrznego. Pewien święty powiedział, mówiąc o tym: „Kroczy w podróży swej Kościół wśród prześladowań ze strony świata i wśród pociech Bożych” (Augustyn, De civitate Dei, XVIII, 51). Niech Pan pozwoli nam dobrze zrozumieć, jaki jest ten pokój, który On nam daje wraz z Duchem Świętym” – zakończył swoją homilię Ojciec Święty.

2017-05-16 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek życzy Polakom szczęśliwego Nowego Roku

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie Franciszek życzył Polakom szczęśliwego Nowego Roku i podziękował za bliskość i życzenia z okazji Bożego Narodzenia.

"Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Dziękuję wam i wszystkim, którzy na różne sposoby okazali mi duchową bliskość oraz wyrazili życzenia z okazji Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Z serca je odwzajemniam i życzę wam i waszym rodzinom, a szczególnie tym, którzy czują się samotni, abyście w wierze mogli głęboko doświadczyć w waszym życiu nowonarodzonego Syna Bożego i cieszyć się Jego miłością, Jego pokojem i radością. Szczęśliwego Nowego Roku" - powiedział papież pozdrawiając Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję