Reklama

Niedziela Małopolska

Abp Jędraszewski do nowych kapłanów: najważniesza jest troska o zbawienie ludzi

W katedrze na Wawelu abp Marek Jędraszewski udzielił dziś święceń kapłańskich trzynastu diakonom archidiecezji krakowskiej. "Zbawienie innych musi być priorytetem waszego serca, waszego sposobu myślenia i postępowania" – mówił w homilii metropolita krakowski. Cytując Franciszka wskazywał też, że księża muszą nieustannie wychodzić na peryferia, odnajdywać pogubionych i pokazywać im proste drogi powrotu do Boga.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobotnie święcenia kapłańskie były pierwszymi, których dokonał w katedrze na Wawelu abp Marek Jędraszewski, sprawujący posługę metropolity krakowskiego od stycznia 2017 r.

W homilii abp Jędraszewski nawiązał do odczytanej Ewangelii św. Jana i podkreślił, że stwierdzenie Jezusa: „Ojciec sam was miłuje” jest skierowane także do kandydatów do prezbiteriatu. - Dlaczego Ojciec was miłuje? Odpowiedź na to zabrzmiała przed chwilą w postaci waszego ''jestem''. Jestem gotowy całkowicie odpowiedzieć na Chrystusowe powołanie, jestem zatem gotowy przyjąć kapłańskie święcenia – wyjaśniał arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem metropolity krakowskiego w pytaniach, które kierowane są do kandydatów podczas składanych przyrzeczeń mieści się istota kapłańskiego posługiwania i przyjmują one kształt trzech, nierozerwanych ze sobą wątków.

Pierwszym jest zjednoczenie z Chrystusem, mówił hierarcha tłumacząc, że proces ten będzie musiał przyjmować coraz bardziej wyrazistą postać. "W waszym przypadku macie się coraz ściślej jednoczyć z Chrystusem poprzez kapłańskie czyny, kapłańskie postępowanie, poprzez to wszystko co się wiąże z odpowiedzią na Chrystusowe powołanie" – dodał.

Hierarcha wskazał następnie na wątek poświęcania się Bogu, co oznacza stawanie się darem ofiarnym, składanym z siebie samemu Bogu. "Możemy Mu dać jedynie miłość. I to właśnie tę najbardziej szlachetną i piękną, ofiarną aż do końca" - tłumaczył arcybiskup.

Wskazując na trzeci wątek dotyczący poświęcenia się Bogu za zbawienie ludzi, abp Jędraszewski wyjaśniał, że chodzi o to, aby podstawowym kierunkiem życia kapłańskiego było zatroskanie o zbawienie ludzi. "To w tym właśnie zatroskaniu o zbawienie braci mieści się to co już się zobowiązaliście dostrzegać w chwili przyjęcia diakonatu: modlitwa za Kościół, życie w czystości i w celibacie i posłuszeństwo biskupowi, ale przecież razem z tym wiążą się jednoznaczne decyzje osobiste jak żyć, by stawać się razem z Chrystusem ofiarą z siebie dla zbawienia świata" – podkreślił metropolita krakowski.

Reklama

Zdaniem arcybiskupa każdy kapłan musi przyjąć Chrystusowy styl życia, odpowiadając jednoznacznie „tak, ja tego chcę”. - To znaczy przyjąć Chrystusowy styl życia kapłańskiego, będącego jednym wielkim posługiwaniem braciom. Niekiedy wbrew sobie i przeciwko swojemu zmęczeniu, własnej chęci zamknięcia się we własnym ''ja'' – mówił abp Jędraszewski.

Metropolita krakowski podkreślił, że księża nie mogą zadowalać się tylko tymi, którzy będą do nich przychodzić, prosząc o zbawcze łaski, słowa i sakramenty. "Wy musicie wychodzić na spotkanie tego świata" – wskazywał. arcybiskup.

"Mówiąc językiem Ojca Świętego Franciszka, trzeba nieustannie wychodzić na peryferia współczesności i szukać i odnajdywać tych wszystkich, którzy się pogubili i pokazywać im proste drogi powrotu do Ojca. Jakże wielu szuka właśnie tych prostych dróg i jakże wielu potrzebuje tych jednoznacznych przewodników w powrotnej drodze do Ojca" – mówił abp Jędraszewski.

Po uroczystości prezbiterzy otrzymali tzw. aplikaty, czyli dokumenty określające miejsce sprawowania pierwszej posługi kapłańskiej.

Sobotnie święcenia kapłańskie były pierwszymi, których dokonał w katedrze na Wawelu abp Marek Jędraszewski, sprawujący posługę metropolity krakowskiego od stycznia 2017 r.

Diakoni, którzy otrzymali w sobotę święcenia kapłańskie, do seminarium duchownego w Krakowie wstąpili pod koniec września 2011 roku, w kilka miesięcy po beatyfikacji papieża Jana Pawła II, dlatego został on patronem całego rocznika. Kanonizację papieża przeżywali już jako klerycy 27 kwietnia 2014 r. w Niedzielę Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. W roku 2011 do seminarium przyjętych zostało 41 kandydatów, w sobotę święcenia przyjęło 26 diakonów trzynastu w Krakowie i trzynastu w Bielsku-Białej.

Reklama

Zgodnie z tradycją krakowskiego seminarium, wyrazem jedności każdego rocznika jest specjalnie zaprojektowana stuła. Główne elementy stuły przyjmujących święcenia kapłańskie stanowi wizerunek Maryi Matki Kościoła oraz herb św. Jana Pawła II. Zostały one umieszczone symetrycznie w centralnym miejscu i wkomponowane w motyw kwiatowy zdobiący całość.

Wizerunek Mater Ecclesiae – Matki Kościoła wyhaftowano z lewej strony stuły, aby spoczywał na sercu noszących ją kapłanów. Ten właśnie wizerunek – Matki Kościoła, polecił umieścić na fasadzie Pałacu Apostolskiego św. Jan Paweł II jako jego wotum wdzięczności dla Maryi za ocalenie życia w dniu zamachu.

Herb św. Jana Pawła II został wyhaftowany z prawej strony stuły. Umieszczono w nim zawołanie Totus Tuus, którego Jan Paweł II używał już jako biskup krakowski i wyrażało ono szczególny, osobisty kult Matki Bożej oraz zawierzenie Jej całego swego życia.

2017-05-27 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: duszą państwa jest małżeństwo i rodzina

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

wydarzenie

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

- Duszą państwa jest autentyczne małżeństwo i rodzina. Przepisy biurokratyczne nie mogą tego ducha zabijać! - mówił arcybiskup Marek Jędraszewski podczas konferencji „Rodzina w społeczeństwie i państwie – aspekty filozoficzne, kulturowe, społeczne i prawne”, która odbyła się w Zakopanem. Wydarzenie zorganizował Klub im. Władysława Zamoyskiego i Związek Podhalan.

W wykładzie zatytułowanym „Rodzina w nauczaniu św. Jana Pawła II”, metropolita krakowski przypomniał słynny hołd górali, jaki mieszkańcy Podhala złożyli 22 lat temu Ojcu Świętemu i zbliżającą się 40. rocznicę jego pobytu w Nowym Targu podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję