Reklama

Rodzina

Zjazd Dużych Rodzin w Nysie

Już po raz piąty odbędzie się ogólnopolskie, integrujące spotkanie rodzin wielodzietnych. Rodzice uczestniczyć będą w ciekawych warsztatach, a dzieci w atrakcyjnych zajęciach.

[ TEMATY ]

rodzina

spotkanie

Sylwia Niedzielska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko zaczęło się 10 lat temu, gdy spotkali się małżonkowie posiadający więcej niż troje dzieci i postanowili działać na rzecz stworzenia w Polsce polityki prorodzinnej z prawdziwego zdarzenia. Tak powstał Związek Dużych Rodzin 3+. Pragnieniem rodziców, połączonych wspólną inicjatywą, było zmienić obraz rodziny wielodzietnej, którą wówczas postrzegano jako patologiczną. – Uważaliśmy także, że mechanizmy polityczne i ekonomiczne, jakie panowały wtedy w Polsce, były wręcz antyrodzinne – mówiła Joanna Krupska, Prezes Związku Dużych Rodzin 3+, na konferencji prasowej zorganizowanej przed V Ogólnopolskim Zjazdem Dużych Rodzin w Nysie. – Ponieważ powstawały wtedy cały czas nowe środowiska rodzin wielodzietnych w Polsce, zauważyliśmy, że zrodziła się potrzeba, żeby spotkać się razem w jednym miejscu

W tym roku Zjazd odbędzie się w Nysie w dniach 16-18 czerwca. – Jesteśmy zaprzyjaźnieni z Nysą od lat – podkreśla Krupska. – Chcieliśmy zwrócić uwagę na ciekawe rozwiązania prorodzinne, które wprowadziło to miasto – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym liczącym ok. 43 tys. mieszkańców mieście, położonym w województwie opolskim, od wielu lat ogromna liczba młodych ludzi wyjeżdża bezpowrotnie za granicę. M.in. ten czynnik zmobilizował samorząd do nadzwyczajnego, jak dotychczas, zainwestowania w wielorakie działania na rzecz wsparcia rodzin. – Polityka naszego miasta opiera się na 3 filarach: są to nowe miejsca pracy, tanie mieszkania i demografia – powiedział na konferencji w KEP Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. – Tuż po wyborach sprzed 2,5 roku całą naszą politykę skierowaliśmy na to, by walczyć o wzrost dzietności i o rodzinę, która jest naszą przyszłością – zaznaczał.

Oprócz świadczenia rządowego 500+, rodzice małych dzieci od 1 do 6 roku życia otrzymują od 1 styczna 2016 r. Nyski Bon Wychowawczy, który również wynosi 500 zł. Pierwszeństwo w przyznaniu bonu mają małżeństwa. – Możemy pokusić się już o porównania roku 2015 z 2016. Dane GUS-u z 15 maja br. wskazują na wzrost dzietności w Nysie o 21 procent, a wzrost zawierania małżeństw o 24 procent – podkreślał burmistrz.

Reklama

W tym roku drugiego dnia Zjazdu odbędzie się panel dyskusyjny „Karta Dużej Rodziny, jako element polityki rodzinnej”. Posiadaczem karty może stać się rodzina posiadająca co najmniej trójkę dzieci i dzięki niej korzystać z systemu zniżek zarówno w instytucjach publicznych jak i w firmach prywatnych np. z oferty instytucji kultury, ośrodków rekreacyjnych, komunikacji, sklepów, czy księgarni na terenie całego kraju. – Karta Dużej Rodziny to narzędzie, które zaczyna się bardzo dynamicznie rozwijać. Jest jakby dzieckiem naszego Związku. Została wprowadzona z naszej inicjatywy najpierw w Grodzisku w 2008 r. Wkrótce w całej Polsce zaczęły się pojawiać Karty w innych miastach. Okazało się, że jest to bardzo dobre rozwiązanie: jest tanie dla gminy, a bardzo zmienia atmosferę społeczną w mieście i postrzeganie dużych rodzin – podkreślała Joanna Krupska. – Pierwsze karty ogólnopolskie wydano w 2014 r. Można powiedzieć, że w jakiś sposób przygotowały one wprowadzenie świadczenia 500+, ponieważ zmieniły postrzeganie dużych rodzin. Została dostrzeżona ich wartość.

Obecna na konferencji prasowej Dorotta Gierej – Zastępca Dyrektora Departamentu Polityki Rodzinnej w Ministerstwie Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, podkreśliła, że polityka rodzinna stała się elementem kształtowania świadomości polskiego społeczeństwa i pokazywania, że warto posiadać dzieci dużo dzieci. – Karta Dużych Rodzin początkowo może nie była ogromnym wsparciem dla budżetu rodzin wielodzietnych, natomiast dziś ta sytuacja się bardzo zmienia – zaznaczała. – Na starcie Związek Dużych Rodzin 3+ otrzymał od nas listę 1500 partnerów. Do tego grona dziś dołączyło ponad 500 firm, które oferują specjalne promocje i usług dla rodzin z dziećmi. Są to zarówno firmy lokalne jak i partnerzy strategiczni – dodała i opowiadała o planach rozwoju Karty w najbliższym czasie. MRPiPS dąży do zinformatyzowania karty Dużej Rodziny – plastykowa karta ma być zastąpiona e-dokumentem przygotowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji, otwieranym w aplikacji na smartphonie. W planach jest również wykorzystanie tego narzędzia do przesyłania newsletterów, skierowanych do rodzin wielodzietnych, z informacją o aktualnej ofercie.

Zjazd Dużych Rodzin to ogólnopolskie spotkanie, na które zaproszone są rodziny z trójką i więcej dzieci. W programie Zjazdu jest wiele ciekawych wydarzeń m.in. liczne atrakcje dla dzieci, wesołe miasteczko, siłownia na świeżym powietrzu oraz Nyski Marsz dla Życia i Rodziny. Dorośli będą mogli skorzystać z psychologicznych warsztatów dotyczących m.in. relacji małżeńskich czy komunikacji z nastolatkami i małymi dziećmi. – Celem Zjazdu jest integracja rodzin wielodzietnych, wspieranie działań w obszarze polityki rodzinnej i tworzenie pozytywnego obrazu dużej rodziny – zaznacza Joanna Krupska, Prezes Związku Dużych Rodzin 3+, który wraz z miastem Nysa jest organizatorem Zjazdu. Do tej pory odbyły się cztery ogólnopolskie spotkania rodzin wielodzietnych – każde z nich gromadziło ponad tysiąc osób, które przez trzy dni debatowały, świętowały, brały udział w warsztatach, uczestniczyły w koncertach, zwiedzały goszczące je miasta. Organizatorzy zapewniają wszystkim uczestnikom wyżywienie i nocleg. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent RP Andrzej Duda.

2017-05-30 18:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Forum Tato.Net: Jak wyznaczać ojcowskie priorytety?

[ TEMATY ]

rodzina

tata

Zbigniew Danilewski

“Zaangażowany & Solidarny. Jak wyznaczać ojcowskie priorytety?” - to temat zbliżającego się XII Międzynarodowego Forum Tato.Net. Forum będzie inspiracją do stworzenia własnego planu bycia ojcem zaangażowanym i solidarnym.

W wyznaczaniu ojcowskich priorytetów pomogą prelegenci spotkania, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję