Reklama

W prasie i na antenie

Trzecie: Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku miesięcy trwa batalia o wolne od pracy niedziele dla pracowników handlu. Jak to lapidarnie powiedział Ojciec Święty - „niedziela powinna być Boża i nasza”. Pierwsze kroki poczynił Zgierz, ale wojewoda łódzki uchylił uchwałę, gdyż zabraniała handlu w niedzielę tylko dużym sklepom, a jest to sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości podmiotów gospodarczych. Wnioski wyciągnął z tego Radom. Zezwolono tam na otwarcie placówek handlowych tylko w krótkim niedzielnym czasie, w godz. 11.00-14.00, zakazując otwierania sklepów poza wyznaczonymi godzinami.
Temat zakazu handlu w niedzielę podejmują środowiska solidarnościowe i katolickie wielu innych miast polskich - m.in. Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej, Myszkowa, Jaworzna, Zawiercia, także Kwidzynia, Malborka, Elbląga, Łodzi, Wrocławia. Cieszy, że również Częstochowy. Poza celem ochrony podstawowych praw Bożych i ludzkich: do czasu wolnego, do prywatności, do życia rodzinnego - uchwały te mają też na celu obronę polskiego kupiectwa, tłamszonego przez hipermarkety.
Przypomnę tu tylko, że zakaz handlu w niedzielę obowiązuje (poza miejscami turystycznymi) w: Austrii, Belgii, Danii, Francji, Niemczech, Grecji, Włoszech, Luksemburgu, Holandii, Słowenii, na Malcie i Cyprze. Jest więc z kogo brać dobry przykład.
Cieszy sytuacja upominania się o prawa człowieka w warunkach nowego systemu społeczno-politycznego w Polsce. Bo nic nie może usprawiedliwiać łamania prawa Bożego. Szokujące bezrobocie zmusza do podejmowania niemal każdej pracy w każdym czasie. Czy służy to jednak prawdziwemu dobru człowieka - i tego pracującego, i tego, dla którego się pracuje? Pokłosiem jest tu przede wszystkim powszechna desakralizacja niedzieli, odebranie jej charakteru świątecznego. To rozbicie życia rodzinnego ludzi zmuszonych do pracy w tym dniu. To także pozbawienie człowieka jego ogromnego potencjału twórczego, wyzwalającego się właśnie w wyniku odpoczynku fizycznego i w czasie wolnym. Jest to więc sprawa dla człowieka zasadnicza, jeśli nie chce się on stać bezmyślnym automatem, lecz zachować swoje człowieczeństwo. Wie o tym doskonale Ojciec Święty Jan Paweł II, stąd jego nieustanne apele w tej sprawie, a także jego przemówienie skierowane do przedstawicieli Solidarności w listopadzie ub.r., by teraz właśnie, w warunkach polskiego wolnorynkowego chaosu i dominacji silniejszych, ten mający tak piękną kartę w historii związek zamiast angażować się w politykę, bronił człowieka, dla którego przecież powstał.
Do częstochowskiej Rady Miasta trafiły dwa wnioski w sprawie wolnych niedziel, autorstwa Zarządu Regionu NSZZ Solidarność oraz parafii św. Józefa - patrona robotników. W podejmowanych sprawach nie porozumiewano się - cieszy więc, że w wielu środowiskach myśli się o nich poważnie. Swój wniosek przygotowują także środowiska kupieckie. Sądząc po krajach, w których wprowadzony jest zakaz handlu w niedziele, decyzja taka nie wpłynie na zubożenie społeczeństwa. Dlaczegóż więc mamy milczeć i biernie poddawać się pomysłom wielkiego i niekoniecznie uczciwego biznesu, nie zawsze zresztą polskiego?
Niedzielnym obowiązkiem każdego z nas jest uczestnictwo we Mszy św. Trzeba pamiętać, że niedziela jest dniem łaski, udzielanej wszystkim przez Pana Boga. Nikomu nie wolno pozbawiać człowieka tej łaski. „Świętowanie niedziel i dni świątecznych wymaga wspólnego wysiłku - czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego. - Każdy chrześcijanin powinien unikać narzucania - bez potrzeby - drugiemu tego, co przeszkodziłoby mu w zachowywaniu dnia Pańskiego (...). Pomimo przymusu ekonomicznego władze publiczne powinny czuwać nad zapewnieniem obywatelom czasu przeznaczonego na odpoczynek i oddawanie czci Bogu. Pracodawcy mają analogiczny obowiązek” (2187).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Papież: edukujmy młodych do stawiania czoła wyzwaniom i wzrostu solidarności

2024-05-10 16:37

[ TEMATY ]

młodzi

edukacja

papież Franciszek

PAP/Riccardo Antimiani

Edukować młodych tak, aby mogli stawiać czoła wyzwaniom - takie wezwanie skierował dziś Ojciec Święty do odwiedzających go pracowników Merrimack College z Massachusetts w USA. Papież podkreślił konieczność wspierania tych, którym się przekazuje wiedzę, w integrowaniu trzech „języków”: umysłu, serca, ręki, tzn. w budowaniu swojego życia w pełnej zgodności między wspomnianymi trzema wymiarami. Tego bardzo potrzeba pośród trudnych sytuacji współczesnego świata.

Wszystko to, jak zaznaczył Franciszek, ma prowadzić do następnego celu w życiu młodych: wzrostu solidarności, ubogacenia się miłością. Ojciec Święty również tutaj nawiązał do obecnych okoliczności.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję