Reklama

Homilie

Franciszek: niech Pan da nam łaskę „prawdy wewnętrznej”

O potrzebie prawdy wewnętrznej oraz konieczności dążenia do niej mówił dziś papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Nawiązując do pierwszego czytania liturgicznego (Rz 4, 1-8), w którym św. Paweł zachęca do posłuszeństwa Bogu Ojciec Święty zaznaczył, że Boże przebaczenie jest całkowicie darem łaski, a nie skutkiem naszych uczynków.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nasze uczynki są odpowiedzią na bezinteresowną miłość Boga, który nas usprawiedliwił i zawsze nam przebacza. A nasza świętość jest zawsze przyjmowaniem tego przebaczenia, dlatego odmawiany przez nas psalm mówi: «Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość, a jego grzech zapomniany. Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy». To Pan jest tym, który przebaczył nam grzech pierworodny i przebacza nam za każdym razem, gdy do Niego przychodzimy. Nie możemy przebaczyć sobie sami naszych grzechów za pomocą naszych uczynków, tylko On przebacza. My możemy jedynie odpowiedzieć naszymi uczynkami na to przebaczenie” – stwierdził Franciszek.

Następnie Ojciec Święty zauważył, że w dzisiejszej Ewangelii (Łk 12, 1-7) Pan Jezus uświadamia nam inny sposób poszukiwania usprawiedliwienia, proponując nam obraz tych, którzy uważają się za sprawiedliwych, ze wzglądu na pozory, czyli robią minę jakby z obrazka, ale w istocie są obłudnikami. Wszystko jest w nich brudne, ale zewnętrznie chcą uchodzić za sprawiedliwych i dobrych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Tacy ludzie dokonują makijażu duszy, żyją z fałszu, świętość jest dla nich udawaniem. Jezus zawsze chce od nas byśmy byli wiarygodni, ale wiarygodni wewnątrz serca, a jeśli coś ma się pojawić na zewnątrz, to niech to będzie ta prawda, która jest we wnętrzu mego serca. Dlatego te rady: kiedy się modlisz, czyń to w ukryciu; kiedy pościsz namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nikt nie widział w twej twarzy słabości postu; a kiedy dajesz jałmużnę, niech twoja lewa ręka nie wie, co czyni prawa, czyń to w ukryciu” – przypomniał papież.

Reklama

Franciszek określił osoby udające pobożność „bańkami mydlanymi”, które dziś są, ale jutro ich nie będzie.

„Jezus chce od nas konsekwencji życia, konsekwencji między tym, co czynimy, a tym jak żyjemy wewnątrz. Fałsz wyrządza wiele szkód, obłuda - wiele zła, to sposób życia. W Psalmie (Ps 32 [31], 1-2. 5. 11) prosiliśmy o łaskę prawdy przed Panem. Piękne jest to, o co prosiliśmy: «Grzech wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rzekłem: ‘Wyznaję mą nieprawość Panu’ a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu». Zawsze przed Bogiem trzeba być w prawdzie, A ta prawda wobec Boga czyni miejsce, aby Pan nam przebaczył” – powiedział Ojciec Święty.

Na zakończenie swej homilii papież zachęcił, byśmy nie oskarżali innych, ale zdobyli mądrość oskarżania samych siebie, nie ukrywając naszych grzechów przed Panem.

2017-10-20 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek wzywa do poszanowania środowiska i budowania międzyludzkiej solidarności

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Ks. Krzysztof Foryś

O poszanowanie środowiska naturalnego człowieka, ludzkiej godności i budowanie solidarności między ludźmi zaapelował Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież Franciszek przypomniał, że dziś przypada Światowy Dzień Środowiska promowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Na placu św. Piotra na papieskiej audiencji zgromadziło się według danych Prefektury Domu Papieskiego ponad 70 tys. wiernych. Ojciec Święty przypomniał, że na konieczność odpowiedzialnego podejścia do rzeczywistości stworzonej wskazują pierwsze słowa Biblii z Księgi Rodzaju, gdzie mowa jest o tym, że Bóg umieścił mężczyznę i kobietę na ziemi, aby ją uprawiali i strzegli. Nakaz ten jest stale aktualny, dla każdego pokolenia. Oznacza on odpowiedzialne rozwijanie świata, przekształcanie go, aby był ogrodem, miejscem możliwym do zamieszkania dla wszystkich. Niestety często kieruje nami pycha panowania, posiadania, manipulowania, wyzysku. Dzieje się tak, ponieważ oddaliliśmy się od Boga, nie czytamy Jego znaków zawartych w stworzonym świecie.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Publikujemy treść komunikatu Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie :

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję