Reklama

Do Czermnej przyjechała m.in. kobieta-pastor

Wielkie dni Kudowy

W pobliżu ołtarza kościoła św. Bartłomieja w Kudowie-Czermnej, przy którym biskup świdnicki Ignacy Dec przewodniczył 12 września Mszy św. na zakończenie uroczystości z okazji 650-lecia Kudowy Zdroju, stanęli m.in. ksiądz z Kościoła ewangelicko-reformowanego z Kudowy-Pstrążnej i... kobieta-pastor z Kościoła husyckiego z Czech. Bo historia tego zakątka ziemi kłodzkiej jest bardziej złożona niż się komuś może wydawać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czermna, obecnie część Kudowy Zdroju, była długo samodzielną miejscowością, zamieszkaną głównie przez Czechów. Nazywano to miejsce wręcz czeskim zakątkiem. Czechem był m.in. ks. Tomašek, proboszcz Czermnej, który koło kościoła św. Bartłomieja zbudował kaplicę czaszek. To przerażające sanktuarium śmierci, w którym spotkali się nawet dawni wrogowie. Piszczele i czaszki, które nie zmieściły się na ścianach i suficie, zgromadzono w krypcie kaplicy. Śmierć zbierała wielkie żniwo zwłaszcza podczas wojen (najgorsza była 30-letnia, w latach 1618-1648), za nimi kroczyły epidemie. Wyludniały się całe wsie i miasta, kości ludzkie poniewierały się. Dzięki ks. Tomaškowi znalazły godne miejsce, tworząc wymowne memento.
Żywioł czeski mieszał się w Czermnej z niemieckim i polskim, świadczą o tym nagrobki koło kościoła. Gdy Kudowa należała do Niemiec, przyjeżdżał tutaj z posługą biskup z Pragi czeskiej, bo była to część metropolii praskiej. Aż do 1945 roku, ale sprawę uregulowano formalnie dopiero w 1972 roku. Od 1945 roku przyjeżdżał do Kudowy biskup wrocławski, a od tego roku wchodzi ona w skład diecezji świdnickiej.
12 września modlono się w Czermnej po polsku, czesku, niemiecku i w uniwersalnym języku Kościoła - po łacinie.
- To szczęście, że Polacy i Niemcy mogą zgodnie się modlić - mówił ks. Franz Jung, wielki dziekan hrabstwa kłodzkiego, opiekujący się w Niemczech byłymi mieszkańcami ziemi kłodzkiej. Podziękował kolejny raz bp. Ignacemu Decowi za życzliwość i złożył relację z toczącego się procesu beatyfikacyjnego ks. Gerharda Hirschfeldera, zamęczonego w 1942 roku w obozie w Dachau, którego prochy złożono w grobie koło kościoła w Kudowie-Czermnej (szerzej o tym w jednym z kolejnych artykułów).
Biskup czeskiej diecezji Hradec Kralove Dominik Duka przysłał swego delegata, sekretarza generalnego ks. prał. Josefa Sochę. Wraz z nim przybyła spora grupa rodaków, co nie było trudne, bo granica jest dosłownie za miedzą.
Ks. Romuald Brudnowski, obecny proboszcz Czermnej, zna tę zagranicę jak własną kieszeń. W Czechach pracował wiele lat. W Kudowie zaczął od remontu kaplicy czaszek, którą trzeba było ankrować, osuszyć, zakonserwować wnęrze. Odnowiono też sąsiednią dzwonnicę, przywrócono blask kościołowi parafialnemu.
Raz w roku, w sierpniu, proboszcz wyrusza z Czermnej na długą wędrówkę. Przewodzi pielgrzymce diecezji świdnickiej do jasnogórskiej Matki.
Czermna też ma łaskami słynący wizerunek - w ołtarzu głównym kościoła parafialnego króluje obraz Matki Bożej Dobrej Rady i Mądrości Serca. Mądrości w Czermnej nie brakuje - wystarczy spojrzeć koło kościoła na rząd ciekawych architektonicznie nagrobków dawnych niemieckich mieszkańców, których nie zniszczono. Bez serca i życzliwości ludzi nie udałoby się odnowić kościoła, kaplicy i dzwonnicy. Jeśli zaś ktoś doradził kard. Henrykowi Gulbinowiczowi, żeby przysłał do Czermnej ks. Brudnowskiego, to więcej niż pewne, że była to naprawdę dobra rada - mówią zgodnie mieszkańcy Czermnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śląska Samarytanka

Niedziela Ogólnopolska 39/2007, str. 20

[ TEMATY ]

bł. Maria Luiza Merkert

Autorstwa Nieznany - Archiwum elżbietanek, Domena publiczna, commons.wikimedia.org

bł. Maria Luiza Merkert

bł. Maria Luiza Merkert
Kim była ta Śląska Samarytanka? Co zawdzięcza jej założone w 1842 r. Zgromadzenie? Czym „porwała” ponad 10 tys. sióstr, które w ciągu 165 lat istnienia poszły jej śladem?
CZYTAJ DALEJ

Święty uczony

Niedziela Ogólnopolska 46/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

świety

Adobe.Stock

Św. Albert Wielki

Św. Albert Wielki

Był jednym z największych umysłów chrześcijańskiego średniowiecza, nauczycielem św. Tomasza z Akwinu.

Święty Albert, któremu historia nadał tytuł „Wielki” (magnus), studiował w Padwie i Bolonii. W Padwie w 1221 r. spotkał bł. Jordana z Saksonii i z jego rąk otrzymał habit dominikański. W 1260 r. został mianowany przez papieża Aleksandra IV biskupem Ratyzbony i okazał się doskonałym administratorem swojej rozległej diecezji. Uważał jednak, że nie jest godny tego urzędu i za zgodą papieża Urbana IV złożył później rezygnację z tej funkcji. Albert wziął także udział w soborze powszechnym w Lyonie w 1274 r. To on jako pierwszy rozpoznał w młodym Tomaszu z Akwinu przyszłego wielkiego uczonego. Przywiózł go ze sobą z Paryża do Kolonii. „Już sam fakt, że był nauczycielem św. Tomasza, byłby zasługą wystarczającą, aby żywić głęboki podziw dla św. Alberta”– powiedział Benedykt XVI.
CZYTAJ DALEJ

Pożoga wojenna

2024-11-15 18:18

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W siedzibie Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu odbyła się promocja książki pt. „Straty w obiektach sakralnych diecezji sandomierskiej w czasie II wojny światowej” oraz inauguracja wystawy fotografii przedstawiającej zniszczenia wojenne.

W spotkaniu uczestniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz oraz osoby zaangażowane bezpośrednio w badania, m.in. koordynatorzy zadania Ewa Kołomańska oraz Magdalena Kopeć z Muzeum Wsi Kieleckiej. Biskup Ordynariusz podziękował wszystkim za ofiarność i kompetencję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję