Wśród szarych bloków łódzkiego Osiedla im. Stefana Czarnieckiego rosną mury kościoła przy ul. Rysowniczej 11, obok kaplicy, stanowiącej serce parafii pw. św. Michała Archanioła, która w tym roku obchodzi
15-lecie istnienia. Została erygowana 1 października 1989 r. przez łódzkiego ordynariusza bp. Władysława Ziółka, a jej proboszczem został ks. Zdzisław Kowalewski.
Wkrótce do opracowania projektu ośrodka parafialnego powołano zespół architektów z Mirosławem Rybakiem na czele. I chociaż 13 czerwca 1990 r. Urząd Dzielnicowy zatwierdził lokalizację przyszłego
ośrodka duszpasterskiego, nie można było rozpocząć prac budowlanych ze względu na protesty wielu okolicznych mieszkańców, którzy woleli na tym placu widzieć zamiast kościoła - boisko dla dzieci.
Wydarzenia, na szczęście, potoczyły się inaczej: budowa ruszyła i w rezultacie 12 listopada 1994 r. abp Władysław Ziółek poświęcił w pełni wyposażoną kaplicę, która wprawdzie ma charakter tymczasowy,
ale dobrze służy rozwojowi życia liturgicznego i kształtowaniu się żywego kościoła.
Po kilku latach, uroczystą Mszą św. 23 sierpnia 1998 r. rozpoczął duszpasterską posługę ks. Marek Izydorczyk, który, wraz z mianowaniem na proboszcza tej parafii, otrzymał od swego Ordynariusza
zadanie zbudowania kościoła. Zadanie jak na koniec XX i początek XXI w. wyjątkowo trudne, ale nowy Ksiądz Proboszcz podjął je z ufnością i nadzieją.
Opracowaniem projektu kościoła zajął się warszawski architekt Piotr Stefański przy współpracy z inż. konstrukcji Wojciechem Ulańskim.
Po otrzymaniu zezwolenia na budowę (19 X 2000 r.) udało się do końca roku wykonać kanalizację i to właśnie - jak podkreśla Ksiądz Proboszcz - było błogosławieństwem, gdyż w przeciwnym
razie nie można było na plac budowy wprowadzić ciężkiego sprzętu. W następnym roku rozpoczęto prace budowlane, a 28 kwietnia 2002 r. abp Władysław Ziółek poświęcił fundamenty kościoła i wmurował
akt erekcyjny. Miejsce wmurowania kamienia węgielnego wskazuje czarna tablica, widoczna na ścianie frontowej (od strony południowej).
Równocześnie z kościołem jest budowana plebania i choć na oddzielnym fundamencie, to razem ze świątynią będzie tworzyć jednolitą budowlę w kształcie litery L.
Na koniec lipca br. stan budowy kościoła zamykał się wysokością 3,4 m ścian z cegły i żelbetonu. „Ponieważ w tym roku jest 15. rocznica istnienia parafii - mówił proboszcz ks. Marek Izydorczyk
- chciałem to jakoś zaakcentować m.in. w samej bryle kościoła, żeby to było dla ludzi czytelne, żeby mieli satysfakcję, że mimo istniejących trudności, budowa się posuwa. I właśnie w tym roku planujemy
podnieść cały kościół o 1,8 m oraz wznieść pierwszą kondygnację budynku parafialnego. Prace są tym trudniejsze, że będą prowadzone na coraz większych wysokościach”.
„Parafia - mówił dalej Ksiądz Proboszcz - to nie tylko sprawy budowlane. Ja nie widzę możliwości prowadzenia budowy bez Kościoła żywego. (...) Trzeba przyznać, że ludzie się angażują.
Nie jest prawdą, że w tych trudnych czasach ludzie zapomnieli o potrzebach duchowych - to możliwości się zmniejszyły. Są składki, jest pomoc, choć nie ma pracy własnej i to jest pewna bolączka.
Natomiast bardzo często, nawet po Mszy św. wierni modlą się w intencji budowy naszego kościoła. Często proszę chorych, nawiedzanych w każdy pierwszy piątek miesiąca, żeby starali się swoje cierpienia
ofiarować także w tej intencji. To zaplecze modlitewne jest sprawą bardzo ważną, choć niewymierną”.
O żywym Kościele w każdej parafii świadczą grupy modlitewne. „W ubiegłym roku - informował Ksiądz Proboszcz - zaczęliśmy tworzyć Oazę Rodzin, aby była zapleczem modlitewnym nie tylko
dla budowy kościoła. W tym trudnym czasie, kiedy rodzina wielodzietna i wielopokoleniowa jest mniej modna, chcemy rodziny dotknąć jakby palcem Bożym. Powstaje także Oaza Młodzieżowa, ale w szerszym rozumieniu.
Przychodzą do niej różne osoby: od licealistów po ludzi w wieku 50-55 lat. Oprócz asysty i ministrantów są w parafii 3 Koła Różańcowe, w tym jedno Internetowe, skupiające 16 osób. Parafia dość aktywnie
uczestniczy w życiu młodego pokolenia, czego przykładem m.in. jest organizowanie wyjazdów wakacyjnych i zimowisk”.
Z radością proboszcz ks. Marek Izydorczyk podkreśla, że ta młoda parafia cieszy się trzema powołaniami do stanu kapłańskiego. W bieżącym roku neoprezbiter sprawował prymicyjną Mszę św. Jeden z kleryków
jest na II roku, a drugi na I roku w Łódzkim Seminarium Duchownym. Jest także powołanie zakonne do Sióstr Matki Teresy z Kalkuty. W czerwcu br. Siostra składała śluby wieczyste w Rzymie.
„Miłym dla nas akcentem - podkreśla Ksiądz Proboszcz - jest fakt, że w pierwszy piątek miesiąca we wrześniu po raz piąty z naszej parafialnej kaplicy transmitowano Mszę św. i nabożeństwo
pierwszopiątkowe dla chorych. To nas dopinguje i jest to dowód, że jesteśmy postrzegani pozytywnie”.
Pracę duszpasterską wspólnie z Księdzem Proboszczem prowadzili księża wikariusze: ks. Tomasz Antczak (do VIII 2002), ks. Kazimierz Urbaniak (do I 2004 r.) obecnie współpracuje ks. Witold Bojo
i ks. Piotr Urbaniak (od VIII 2004 r.).
Niech nowe 15-lecie parafii, jak najszybciej z Bożą pomocą i błogosławieństwem przyniesie ukończenie budowanej świątyni ku radości jej budowniczego - Księdza Proboszcza i całej wspólnoty parafialnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu