Przychodzi z kwitnącym wrzosem we wrześniu, ze spadającymi kasztanami w parku, liśćmi w kolorze złota i brunatnej czerwieni. Przybywa urodzajem grzybów, dymem ognisk w październiku oraz zapachem pieczonych
kartofli. Nadchodzi jako pora plonów, czas zbierania - logiczne następstwo siania, sadzenia i owocowania. Jeżeli w słoneczny dzień widać babie lato, mówimy, że to złota polska jesień. Jest też dżdżysta
i zimna, ta późniejsza - listopadowa. Normalna kolej rzeczy - przemijanie: po wiośnie lato, za latem jesień.
Kiedy zjawia się starość, ludzie mówią o niej: jesień życia. Po okresie młodości i wieku dojrzałym to również naturalna kolejność. I tak, jak ta jesień w przyrodzie, także jesień życia bywa różna.
Czasem zgorzkniała i smutna, niczym deszczowy dzień w listopadzie, niekiedy zaś pogodna, radosna - jak ta jesień złota.
W jaki sposób zatrzymać w sobie odrobinę lata, by jesień życia uczynić pogodną? Czasami to trudne - zwłaszcza kiedy cierpisz, kiedy coś cię boli. Ale gdyby tak hartem ducha, siłą woli -
na przekór chorobie - próbować znaleźć radość w cierpieniu?
Możliwe to, jeśli swoje cierpienie podarujesz w jakiejś intencji, na przykład za pomyślność bliskiej osoby. Poza tym, zawsze są ci - jak mówi piosenka - „co mają gorszy świat”.
Twoje nieszczęście nie jest największą tragedią na świecie. Nie skupiaj się na sobie, a poczujesz się silniejszy. Otwórz się na drugiego człowieka. Nawet gdy sądzisz, że nic nie jesteś w stanie dla niego
zrobić, bo ci siły nie pozwalają - to przecież jeszcze możesz dać mu uśmiech! A młody człowiek? Pomyśl, ile masz do przekazania młodym - swoje doświadczenie, wiedzę, życiową mądrość. Możesz
im służyć dobrą radą, po prostu być ich przyjacielem. Jakże wspaniale Ojciec Święty to potrafi! Być z młodymi - nie jak moralizator, ale jako wymagający doradca i jednocześnie przyjaciel. Nie będziesz
wtedy zważał na upływ czasu, nie będziesz liczył swoich zmarszczek. Poczujesz się młody duchem. Być może wówczas powtórzysz za Cyceronem: „Czy jest coś bardziej przyjemnego niż starość otoczona
młodością, która chce się czegoś nauczyć?”.
Carpe diem! Chwytaj dzień! To także starożytna mądrość. Więc i ty ciesz się chwilą, tą chwilą, bo teraz jest najważniejsze. Ten uśmiech dziecka, ten motyl na kwiatku, te krople deszczu na szybie -
ten cały piękny świat wokół. Podziwiaj, raduj się, a pogodna będzie twoja jesień. Może nawet coś z lata w niej zostanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu