Wskazująca drogę
Mszy św. odpustowej przed kaplicą pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył ks. Robert Patro, diecezjalny duszpasterz młodzieży, a homilię wygłosił rekolekcjonista - o. Antoni Paździorko,
redemptorysta z Warszawy. Uroczystości odpustowe kończyły bowiem czterodniowe rekolekcje, które miały ożywić kult i pomóc w odnowieniu czci oddawanej Matce Bożej Nieustającej Pomocy. Proboszcz ks. Jan
Pawlak zadbał o sprowadzenie do parafii z sanktuarium we Włoszech poświadczonej kopi cudownego obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Rekolekcjonista przybliżył wiernym historię obrazu oraz jego teologię.
W homilii kończącej rekolekcyjny czas ukazał Maryję jako Matkę znającą ludzkie serce. „Maryja znała ludzkie życie, znała niepokój ludzkiego serca, dlatego często pochylała się nad człowiekiem, po
prostu zawsze pomagała” - mówił o. A. Paździorko.
Oblicze Maryi z obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest lekko pochylone w stronę Dzieciątka Jezus trzymanego na lewej ręce. Prawą dłoń Maryja ma ułożoną w geście „wskazującym drogę”.
W spojrzeniu Jej można wyczytać czuły smutek, ale nie patrzy Ona na swojego Syna, lecz wydaje się przemawiać do patrzącego na obraz. Do tej wymowy Maryjnego spojrzenia nawiązał też Rekolekcjonista, który
mówił: „To jest Niepokalana, wybrana przez Boga, zachowana od grzechu, po prostu wypełniona łaską. To właśnie od Jej narodzin zaczyna się bezpośrednio realizowanie tego wielkiego planu miłości,
planu odkupienia, w którym Ona zajmuje tak ważne, tak wyjątkowe miejsce”.
Podziękowania i prośby
Mszę św. odpustową poprzedziło nabożeństwo do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, podczas którego odczytane zostały podziękowania i prośby parafian kierowane przez wstawiennictwo Nieustannej Wspomożycielki.
Były podziękowania za wszelkie otrzymane łaski, za opiekę nad rodziną, za siłę do pokonywania codziennych trudów, za 10 lat trzeźwości, za uzdrowienie z choroby, za sakrament małżeństwa, za 33 lata małżeństwa,
za opiekę nad rodziną, za obecność wśród nas. Wśród próśb dominowały te związane z codziennymi bolączkami życia - pracą, zdrowiem, mieszkaniem oraz prośby o dalszą opiekę nad bliskimi. Na początku
Mszy św. swoją prośbę wypowiedział także Ksiądz Proboszcz: „Chcemy prosić za wstawiennictwem Matki Bożej Nieustającej Pomocy o potrzebne dla naszej wspólnoty łaski. Cieszymy się, że możemy usłyszeć,
te same słowa, które słyszał Józef: »Nie bój się wziąć do siebie Maryi« (Mt 1, 20). Te słowa są dzisiaj skierowane do każdego z nas. Chcemy wziąć Maryję jako Matkę nam daną i być posłuszni
Bogu jak Maryja”.
Na zakończenie Mszy św.miało miejsce wystawienie Najświętszego Sakramentu i uroczyste błogosławieństwo zebranych przed kaplicą pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Obraz Matki Bożej Nieustającej
Pomocy na stałe zagościł w parafialnym kościele.
Jednym spośród najbardziej znanych chrześcijańskich wezwań odnoszących się do Matki Bożej jest wezwanie: „Nieustająca Pomoc”; zwłaszcza wśród najbardziej smutnych i potrzebujących miłości
i opieki. Oryginał obrazu Nieustającej Pomocy jest wschodnią ikoną przedstawiającą Matkę Bożą Bolesną. Jej duchowe przesłanie ma pobudzać nadzieję i ożywiać modlitwę. Tak niewątpliwie od 8 września br.
dziać się będzie w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu