Reklama

Polska

Św. Jadwiga moc czerpała z krzyża

- Stała pod wawelskim krzyżem, zdając sobie sprawę z tego, że na mocy jej decyzji rozstrzygnięte będą losy zbawienia wielu, wielu ludzi i to przez całe pokolenia - mówił o św. Jadwidze abp Marek Jędraszewski do pielgrzymów z Poznania, z parafii pod jej wezwaniem.

[ TEMATY ]

krzyż

abp Marek Jędraszewski

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi wraz z proboszczem - ks. Zbigniewem Reguckim TChr uczestniczyli we Mszy św. w Katedrze Walewskiej przy grobie swojej świętej patronki. Eucharystii przewodniczył metropolita krakowski. Przywieźli ze sobą replikę czarnego krucyfiksu, przed którym modliła się św. królowa Jadwiga, by arcybiskup Marek Jędraszewski go poświęcił. Krzyż zawiśnie w ich świątyni w Poznaniu.

W homilii metropolita krakowski zwrócił uwagę, że Jezus Chrystus został odrzucony zarówno przez Żydów, którzy nie chcieli uznać Jego Bożego Synostwa, oraz przez pogan, dla których był, jak pisał św. Paweł, głupstwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Reklama

Reklama

- Dla nas jednak, którzy uwierzyliśmy w Chrystusa, On jest mocą i mądrością Bożą. I w swoim życiu Paweł Apostoł wielokrotnie doświadczał, co znaczy moc, która płynie z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa i jaka to mądrość, kiedy na życie człowieka nie patrzymy w perspektywie śmierci, jakby ona miała być ostatnim słowem, ale w perspektywie zmartwychwstania, zwycięstwa Chrystusa nad grzechem, śmiercią i szatanem. To są te prawdy naszej wiary, które w sposób szczególnie głęboki i z ogromnym przejęciem będziemy przeżywali w najbliższych dniach począwszy do Niedzieli Palmowej, a potem przez całe Triduum Paschalne - mówił arcybiskup.

Reklama

Nawiązując do osoby króla Polski, św. Jadwigi, przypomniał najpoważniejszą i najtrudniejszą decyzję jej życia, którą podjęła tu, w Katedrze Wawelskiej pod czarnym krucyfiksem.

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

- Ważyły się losy jej małżeństwa, czy będzie mogła połączyć się z Wilhelmem Habsburskim, z którym została zaręczona jeszcze w czasach dzieciństwa i o którym wszyscy mówią, że bardzo go kochała, czy pójdzie za radą swoich najbliższych współpracowników, panów Małopolski i zgodzi się na ślub z Wielkim Księciem Litewskim Władysławem Jagiełłą. A jak wiadomo warunkiem tych zaślubin miała być nie tylko wielka Rzeczypospolita, największe mocarstwo ówczesnej Europy, ale przede wszystkim przyjęcie przez Litwę chrztu. Stała zatem przed wyborem nie tylko własnego serca i przed decyzją nie tylko polityczną. Stała pod krzyżem wawelskim, zdając sobie sprawę z tego, że na mocy jej decyzji będą rozstrzygnięte losy zbawienia wielu, wielu ludzi i to przez całe pokolenia. I modląc się tutaj, przyjęła to, co otwierało drogę zbawienia dla Litwinów. Krzyż stał się jej mocą i mądrością. Na przekór także osobistemu cierpieniu.

Reklama

Na zakończenie arcybiskup podkreślił, że postawa św. Jadwigi jest wzorem także dla nas. - Św. Jadwiga, król Polski ciągle jest wzorem, jak przy krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa trzeba trwa. Zwłaszcza wtedy, kiedy to trwanie nas wiele kosztuje po to, żeby nie nasze zamiary i nie nasza wola mogła się spełniać, ale żeby przez nasze posłuszeństwo krzyżowi mogła objawić się moc i mądrość Boża.

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

2018-03-23 17:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrząc na krzyż uczymy się miłości

Dwa tygodnie po wakacjach, 14 września, Kościół obchodzi święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Może to i dobrze, bo człowiek ma okazję, by po powrocie do pracy, szkoły i do zwykłego rytmu życia, zastanowić się nad tym, co w życiu chrześcijanina jest najistotniejsze.
Tego dnia, po wieczornej Mszy św. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju, odbyło się czuwanie z Matką Małgorzatą Łucją Szewczyk, założycielką Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Bolesnej, znanych jako siostry serafitki. Modlitewne spotkanie z Matką Małgorzatą i Tajemnicą Krzyża prowadził ks. Michał Moń i duchowe córki Sługi Bożej, Siostry Serafitki, które na co dzień posługują w naszej parafii. Siłą ożywiającą i wprowadzającą nas w klimat wieczoru, były pieśni w wykonaniu niezastąpionego zespołu „Artifex”.
Ks. Michał Moń w swoim pięknym rozważaniu powiedział m.in.: „Kiedy po schodach wejdzie się na piętro, przejdzie obok kuchni, następnie przez pomieszczenie z dużym stołem i biblioteczkę, wejdzie się do najważniejszego miejsca w tym domu, kaplicy. Ta jest mała. Ale od razu po wejściu chce się klękać. Bo jest tabernakulum i wieczna lampka mówiąca o obecności nie gościa lecz Najważniejszego Mieszkańca tego domu. A na środku drzewo krzyża. Duży krzyż ale prosty, zwyczajny, drewniany. Ale kiedy na niego patrzyłem, zawsze mi czegoś brakowało. Nie ma na nim Jezusa. Sam krzyż. Dopiero po kilku wizytach w kaplicy u naszych Sióstr Serafitek zobaczyłem, że Jezus tam jest. Ale obok krzyża, w ramionach swojej Bolejącej Matki. W kaplicy na nowo uświadomiłem sobie, i ten obraz wraca w pamięci, że aby zobaczyć Jezusa, trzeba trochę rozejrzeć się wokoło. On jest obecny w drugim potrzebującym człowieku, którego zawsze widziała Matka Małgorzata”.
Siostry Serafitki przywołując osobę, słowa i myśli Służebnicy Bożej Matki Małgorzaty, pokazały ogromną duchową spuściznę, jaką zostawiła zgromadzeniu. Pokora, duch modlitwy, umiłowanie ubogich i ubóstwa, odwaga w codziennym poszukiwaniu woli Boga i zaufanie Bożej Opatrzności, to fundamenty jej życia. Ich symbolem były cegły, które młodzież należąca do KSM „Serce”, w procesji ze światłem, przyniosła i postawiła u stóp ołtarza Pańskiego.
Matka Małgorzata obdarzona niezwykłym darem wrażliwości na potrzebujących pomocy, bacznie i z miłością wsłuchująca się w głos Boga, otwarta na Jedyną Miłość, która całkowicie zawładnęła Jej życiem, w milczeniu i pokorze, na wzór swojego Mistrza Chrystusa, dźwigała podjęty krzyża.
Krzyż św. Franciszka, zakochanego w Chrystusie pokornym i ubogim, tak jak Matka Małgorzata, znak chrześcijańskiej tożsamości i zbawienia, przyniesiony przez młodych ludzi do ołtarza, zaprosił każdego, kto przyszedł do naszej świątyni, by pod krzyżem Jezusa zrzucić ciężar ze swoich obolałych ramion, upaść przed nim na kolana i uchwycić się go kurczowo.
To był taki moment wieczoru, o którym trudno mówić i pisać, gdyż słowa nie są w stanie wypowiedzieć, co czuje ludzkie serce, gdy człowiek pada na kolana przed krzyżem, gdy z czcią i szacunkiem składa pocałunek na drzewie krzyża. Adoracja krzyża była tym czasem, kiedy każdy uczestnik tego czuwania, w sposób bardzo wyjątkowy, sercem dotknął krzyża.
Zbawczy krzyż Chrystusa winien być stawiany zawsze i wszędzie ponad wszystkie sprawy tego świata. Znak krzyża rozpoczyna i kończy modlitwę, w liturgii jest gestem błogosławieństwa. Zawieszany na szyi, w mieszkaniu, w pracy, stawiany na szczytach naszych kościołów, przypomina każdemu z nas o naszym ostatecznym powołaniu. O ostatecznym zwycięstwie dobra nad złem.
Obchodzone raz w roku liturgiczne święto Podwyższenia Krzyża Świętego pokazuje, że prawdziwa radość chrześcijańska nie wyklucza krzyża. Prawdziwa radość jest wpisana w krzyż
Skąd brać siłę, by tak jak Matka Małgorzata Łucja Szewczyk, dać Bogu odpowiedź na Jego zaproszenie do współpracy? Odpowiedź jest prosta: klękać i spoglądać na krzyż. On jest źródłem siły i mocy, by kochać.
Siostrom Serafitkom, które przygotowują się do beatyfikacji sługi Bożej Matki Małgorzaty Łucji Szewczyk, życzymy, by żyjąc Dobrą Nowiną były wrażliwe na działanie Boga i potrzeby drugiego człowieka. By umiały patrzeć w niebo z wielką ufnością, a wszystko, co czynią, było owocem wielkiej miłości Boga i zaufania Jego Opatrzności.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10 przestępstw seksualnych wobec dzieci

2024-06-25 10:25

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Angielska diecezja Portsmouth nie komentuje sprawy polskiego ks. Piotra Glasa, oskarżonego o 10 przestępstw wobec osób małoletnich. Miał się ich dopuścić w latach 2002-2008, gdy był duszpasterzem na wyspie Jersey.

W „Przesłaniu do wiernych świeckich i duchowieństwa” opublikowanym na stronie internetowej diecezji poinformowano jedynie, że od czasu, gdy diecezja została powiadomiona przez policję z Jersey o oskarżeniach wobec duchownego, ks. Glas - zgodnie z obowiązującymi procedurami kościelnymi - nie pełni posługi duszpasterskiej.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: od 1 lipca ruch bezwizowy do Chin dla obywateli Polski

2024-06-26 11:41

[ TEMATY ]

Chiny

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Od 1 lipca polscy obywatele podróżujący do Chin na nie dłużej niż 15 dni nie będą potrzebowali wiz – powiedział w środę w Szanghaju Andrzej Duda. Prezydent wyraził zadowolenie z decyzji chińskiego rządu; podkreślił, że ruch bezwizowy sprzyja budowaniu więzi międzyludzkich i turystyce.

W poniedziałek po spotkaniu przebywającego w Chinach prezydenta Andrzeja Dudy z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem poinformowano, że rząd Chin zdecydował o jednostronnym zniesieniu wiz krótkoterminowych dla obywateli Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję