Reklama

Połączył krzyż z sercem

Niedziela w Chicago 47/2004

Archiwum redakcji

Św. Paweł od Krzyża

Św. Paweł od Krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wzgórzu Celio, niedaleko Koloseum, w Bazylice św. Jana i św. Pawła w Rzymie znajduje się ciało 81-letniego człowieka, który przeszedł do spoczynku wiecznego 18 października 1775 r. To Paweł Franciszek Danei - św. Paweł od Krzyża, jak sam siebie nazwał w chwili, gdy jako 25-letni mężczyzna stał się pierwszym pasjonistą. I on stawiał sobie natarczywe pytanie: Dlaczego?
Już od dziecka zaznał bólu, głodu, niepowodzeń. Wrażliwy na problemy ludzkie, pytanie to słyszał i wyczytywał z ludzkich oczu. Szukając - znalazł odpowiedź. Nie w systemach filozoficznych, nie w teoriach dawniejszych czy nowszych, lecz w osobie Ukrzyżowanego Jezusa. Odkryta prawda była zbyt wielka, a zapotrzebowanie na nią zbyt powszechne, by zachować ją tylko dla siebie. Zrezygnował z małżeństwa i rodziny, by założyć rodzinę zakonną. „Zgromadził towarzyszy, aby żyli razem i głosili ludziom Ewangelię Chrystusa” (Konstytucje Zgromadzenia Pasjonistów, 1). Chrystus na Krzyżu - to punkt wyjścia w działalności i życiu Pawła, punktem zaś dojścia jest ludzkie zagubienie w kłopotach życia i poszukiwaniu sensu istnienia. Umęczony Jezus i ludzie. Od ludzi do Chrystusa - z Chrystusem do ludzi - to przedmiot jego działalności, zdumiewającej w swym zasięgu i skutkach. I tak do kontemplacji dołączył przepowiadanie, a zamiłowanie do eremityzmu i życia pokutniczego połączył z dynamicznym apostolstwem słowa krzyża. Patrząc w ten sposób na krzyż, Paweł wkroczył świadomie na drogę krzyża, gdyż doskonale wiedział, że tylko na tej drodze może stać się ściśle jedno z Ukrzyżowanym. Od pierwszych chwil umiłował krzyż, objął go mocno ramionami i przycisnął do serca.
Żeby zaś nieustannie rozważać tajemnicę Męki Zbawiciela, prosił, aby była ona wyryta w jego sercu. Jednak nie poprzestawał tylko na sobie, lecz zawsze dbał o to, by krzyż Chrystusowy i Jego zbawcza Męka były ukazywane ludziom. Wymagał, aby zakonnicy najpierw sami żyli w głębokiej przyjaźni z Jezusem Ukrzyżowanym, i w ten sposób mogli lepiej świadczyć o Nim wśród ludzi. Temu ideałowi podporządkował całą zewnętrzną organizację. Stały kontakt z Jezusem Ukrzyżowanym wycisnął piętno na mentalności Pawła, na jego sposobie mówienia, a nawet na stylu bycia.
Paweł po trudach życia odszedł do Pana. Jako duchowy testament dla swych synów zostawił to, co przez całe życia sam realizował: nakaz nieustannego rozpamiętywania Męki Chrystusa oraz głoszenie tej Tajemnicy innym. „Pragnął, aby jego uczniowie prowadzili życie «podobne życiu Apostołów», troszcząc się o głębokiego ducha modlitwy, pokuty i samotności” (Konstytucje Zgromadzenia Pasjonistów, 1).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

Daniel Obajtek: Rogatą mam duszę

2025-03-21 17:32

[ TEMATY ]

Daniel Obajtek

PKN Orlen

Daniel Obajtek

Daniel Obajtek

W częstochowskim Muzeum Monet i Medali św. Jana Pawła II odbyło się otwarte spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem, byłym prezesem Orlenu. Europoseł komentował ostatnie wydarzenia polityczne a przy okazji promował swoją nową książkę „Daniel Obajtek. Jeszcze nie skończyłem”.

"To muzeum jest wyjątkowe. Przede wszystkim to muzeum przypomina nam o naszym dziedzictwie. Przypomina nam o tym, że jesteśmy wielkim narodem. Przypomina nam o wielkim Polaku, który wniósł niesamowity dorobek w życie chyba każdego z nas, który był niezłomny, który szedł do przodu, który wierzył w Polskę, który myślał jak Polak, mówiąc wieloma językami, ale myślał po polsku" – mówił Daniel Obajtek podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy, które odbyło się w Muzeum Monet i Medali.
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach wielki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję