Reklama

Aniołowie - posłańcy Najwyższego (cz. V)

Ty zawsze przy mnie stój...

Niedziela lubelska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański” (Tb 12, 15) - tak o sobie powiedział Archanioł młodemu Tobiaszowi i jego ojcu, po szczęśliwie zakończonej podróży do Rages w Medii, w czasie której z polecenia Najwyższego towarzyszył i pomagał młodemu Tobiaszowi. Archanioł Rafał uznawany jest w Kościele jako patron podróżnych, obrońca przed czarcimi zasadzkami i lekarz ciała. Jest więc patronem chorych, lekarzy i podróżnych. Samo imię „Rafael” oznacza „Bóg uleczył” albo inaczej uzdrowienie, lekarstwo Boże. W jednej z modlitw, odmawianych przed udaniem się w dłuższą drogę, zwracamy się do Boga słowami: „Niech na drogę pokoju i pomyślności kieruje nas wszechmogący i miłosierny Bóg, a anioł Rafał niech nam towarzyszy w drodze, abyśmy w pokoju, zdrowiu i radości wrócili do domu”. Modlitwy te są świadectwem naszej wiary w to, że odbywający podróż otrzymują od Boga niewidzialnego towarzysza w postaci „anioła podróży”. Nie tylko wędrowcy w sposób szczególny winni się zwracać do tego archanioła, ale również ci, którzy przygotowują się do związku małżeńskiego oraz handlowcy. Wszyscy wierzący powinni się oddawać w opiekę archaniołowi Rafałowi, bo każdy z nas jest pielgrzymem i obcym na tej ziemi, a przez to potrzebujemy jego wsparcia. Św. Rafał zwany jest także lekarzem, ponieważ przywrócił Tobiaszowi - ojcu wzrok i uleczył żonę Tobiasza młodszego, Sarę: „Równocześnie posłał mnie Bóg, aby uzdrowić ciebie i twoją synową Sarę” (Tb 12, 14). Sztuka sakralna przedstawia archanioła Rafała z Tobiaszem jako wędrowca, pielgrzyma lub też samego z laską podróżną i z flaszką albo z rybą.
Trzecim, znanym z imienia archaniołem, jest Gabriel. Imię Gabriel znaczy tyle, co „mąż Boży”, „wojownik Boży”. Ten błogosławiony duch został posłany przez Boga, by odkryć przed nami jedną z największych Bożych tajemnic - tajemnicę Wcielenia. Często określa się Go mianem - „Anioł wcielenia Syna Bożego”, gdyż Bóg wybrał właśnie jego na ambasadora oznajmiającego ludziom najważniejsze rzeczy, dotyczące tej tajemnicy. Z tym tytułem łączy się inny, nadany mu przez naszą tradycję, uznawany jest jako „Zwiastun wyroków miłosierdzia Bożego”. Uważany jest za opiekuna Najświętszej Maryi Panny i Świętej Rodziny. Jego niezwykłym darem jest umiejętność utrwalania w sercach ludzi prawdy o Synu Bożym i Jego ziemskich Rodzicach, miłości do nich oraz umiejętności słuchania Słowa Bożego. Najczęściej spotykany jego wizerunek to scena zwiastowania. Pismo Święte kilkakrotnie wymienia tę postać. W Starym Testamencie wymienia go prorok Daniel oraz pojawia się w Księdze Jeremiasza (zob. Dn 8, 13-26; 29,10; 10, 4-12; Jr 25, 11). Archanioł Gabriel występuje też na kartach Nowego Testamentu. Szczególnie znamy go za sprawą św. Łukasza, szczegółowo opisującego sceny zwiastowania: Zachariaszowi narodzenia syna Jana Chrzciciela oraz Najświętszej Maryi Pannie narodzenia Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. „W szóstym miesiącu posiał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: »Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami«” (Łk 1, 26-28).
Potwierdzenie prawdy o istnieniu aniołów stróżów znajdujemy w Katechizmie Kościoła Katolickiego, gdzie czytamy: „Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża, by prowadził go do życia. Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy - poprzez wiarę - w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu” (KKK, 336). Anioł stróż jest uosobieniem Bożej Opatrzności w stosunku do każdego człowieka. Od dnia narodzin do śmierci czuwa nad człowiekiem, usuwa wszelkie niebezpieczeństwa, które mogłyby przeszkodzić w osiągnięciu zbawienia. On nas kocha, jest naszym bratem i opiekunem. W każdych okolicznościach i w każdym momencie możemy oczekiwać od niego pomocy. Każdy z nas żyje w obecności Bożego Opiekuna, który - jak mówił św. o. Pio - „Nie opuszcza nas, nawet kiedy napawamy wstrętem Pana Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przybył na plac Św. Piotra na zakończenie mszy w Niedzielę Palmową

2025-04-13 12:24

[ TEMATY ]

Niedziela Palmowa

papież Franciszek

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Papież Franciszek, który powoli wraca w Watykanie do zdrowia po ciężkim zapaleniu płuc, przybył na plac Świętego Piotra na zakończenie mszy w Niedzielę Palmową. Na placu entuzjastycznie powitały go tysiące osób. "Dobrej Niedzieli Palmowej, dobrego Wielkiego Tygodnia" - powiedział Franciszek.

W chwili zakończenia mszy papież na wózku pojawił się przed bazyliką i przejechał wśród jej uczestników, pozdrawiając ich.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Palmowa procesja i pasyjna refleksja

2025-04-13 17:16

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Niedziela Palmowa

Hubert Gościmski

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Liturgia Niedzieli Męki Pańskiej rozpoczęła w najważniejszy czas w roku liturgicznego – Wielki Tydzień. W katedrze świdnickiej uroczystościom 13 kwietnia przewodniczył bp Marek Mendyk, który nie tylko celebrował Eucharystię, ale także wygłosił homilię, zachęcając wiernych do osobistej odpowiedzi na pytanie o tożsamość Chrystusa.

Uroczysta liturgia rozpoczęła się w głównej nawie świątyni, gdzie pasterz diecezji poświęcił przyniesione przez wiernych palmy. Po odczytaniu Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, procesja liturgiczna ruszyła w stronę ołtarza. W czasie Mszy Świętej opis Męki Pańskiej odczytali alumni roku propedeutycznego wraz z diakonem Akselem Mizerą. A liturgię ubogacił katedralny chór Tactus Sonus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję