Reklama

Aktualności

Papież do neokatechumenatu: idźcie i kontynuujcie waszą misję

Do wychodzenia na cały świat i kontynuowania swojej misji zachęcił dziś Ojciec Święty uczestników Drogi Neokatechumenalnej. Na Tor Vergata pod Rzymem odbyły się uroczystości 50. rocznicy rozpoczęcia jej działań w Wiecznym Mieście. Wziął w nich między innymi udział metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz oraz biskup legnicki, Zbigniew Kiernikowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim przemówieniu Franciszek wyraził wdzięczność za dzieło Drogi Neokatechumenalnej a także za przybycie wielu pielgrzymów z całego świata. Podkreślił biblijne znaczenie jubileuszu pięćdziesięciolecia i stosowność dziękczynienia Bogu za doświadczoną w tym okresie Jego miłość i wierność. Zaznaczył, iż Jego wierna miłość jest źródłem naszej ufności.

„Bądźcie więc odważni, nigdy się nie smućcie! A kiedy chmury problemów zdają się ciężko gęstnieć nad waszymi dniami, pamiętajcie, że wierna miłość Boga zawsze świeci jak słońce, które nigdy nie zachodzi. Pamiętajcie o Jego dobru, silniejszym niż całe nasze zło, a słodkie wspomnienie Bożej miłości pomoże wam w każdym utrapieniu” – zachęcił papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie Ojciec Święty podkreślił znaczenie misji podejmowanej przez Drogę Neokatechumenalną, wyrażającej wierną miłość Boga-. Zaznaczył, że jest ona dawaniem tego, co otrzymaliśmy i wypełnianiem nakazu Jezusa, „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19).

Franciszek podkreślił, że misja wymaga wyjścia, chociaż w życiu istnieje silna pokusa, by zostać, nie podejmować ryzyka. Jezus bowiem zachęca, aby być zawsze w drodze, pielgrzymami w świecie w poszukiwaniu brata, który jeszcze nie zna radości miłości Boga.

Papież wskazał, że misja wymaga zwinności, porzucenia zbędnych balastów, mając ze sobą jedynie zaufanie do Boga.

Reklama

„Aby głosić trzeba się wyrzec. Tylko Kościół, który wyrzeka się świata, dobrze głosi Pana. Tylko Kościół uwolniony od władzy i pieniędzy, wolny od triumfalizmu i klerykalizmu świadczy w wiarygodny sposób, że Chrystus wyzwala człowieka. A ten kto, ze względu na umiłowanie Go uczy się wyrzeczenia rzeczy przemijających ogarnia ten wielki skarb: wolność. Nie jest już uwikłany w swoje przywiązania, które zawsze domagają się czegoś więcej, ale nigdy nie dają spokoju, i czuje, że serce się poszerza, bez niepokojów, dyspozycyjne dla Boga i bliźniego” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił, że misję zawsze podejmuje się razem, a tego trzeba się uczyć.

„Trzeba na przykład uważać, aby nie dyktować kroku innym. Musimy raczej towarzyszyć i czekać, pamiętając, że krok drugiego nie jest taki sam, jak mój. Tak jak w życiu, nikt nie ma dokładnie takiego samego kroku, jak inni, tak też i w wierze i misji: idziemy naprzód razem, nie izolując się i nie narzucając swojego kierunku marszu, zjednoczeni jako Kościół, z pasterzami, ze wszystkimi braćmi, bez ucieczki do przodu i bez narzekania na tego, kto ma wolniejsze tempo. Jesteśmy pielgrzymami, którzy w towarzystwie braci towarzyszą innym braciom i dobrze to czynić osobiście, z troską i szacunkiem dla drogi każdego i bez wymuszania niczyjego rozwoju, ponieważ odpowiedź Boga dojrzewa tylko w autentycznej i szczerej wolności” – stwierdził papież.

Następnie Ojciec Święty przypomniał, że Zmartwychwstały Jezus polecił apostołom, by nauczali wszystkie narody. Zaznaczył, że istotą misji jest dzielenie się z innymi tym, co otrzymaliśmy, spotkaniem miłości, które zmieniło nasze życie. Idzie o świadectwo, że Bóg nas kocha i że z Nim możliwa jest prawdziwa miłość, prowadząca do ofiarowania swego życia zarówno w rodzinie, kapłaństwie, pracy, życiu zakonnym jak i w małżeństwie.

Reklama

„Misja to powrócenie jako uczniowie z nowymi uczniami Jezusa, to odkrycie na nowo, że jesteśmy częścią Kościoła-ucznia. Oczywiście Kościół jest nauczycielem, ale nie może być nauczycielem, jeśli wcześniej nie jest uczeniem, tak jak nie może być matką, jeśli wcześniej nie jest córką. Oto nasza Matka: Kościół pokorny, córka Ojca i uczennica Nauczyciela, szczęśliwa, że jest siostrą ludzkości. A ta dynamika uczniostwa - ucznia, który czyni uczniów - jest całkowicie odmienna od dynamiki prozelityzmu” – zaznaczył Franciszek.

Papież podkreślił znaczenie pociągającego świadectwa życia i misji jako rodzina: w pokorze, prostocie wielbiąc Boga.

„Zanoście tę rodzinną atmosferę do tak wielu miejsc smutnych i pozbawionych miłości. Dajcie się poznać jako przyjaciele Jezusa. Wszystkich nazywajcie przyjaciółmi i bądźcie przyjaciółmi wszystkich” – zachęcił Ojciec Święty.

Franciszek zachęcił misjonarzy Drogi Neokatechumenalnej, aby nikogo nie wykluczali ze swego wysiłku ewangelizacyjnego, gdyż Bóg miłuje wszystkich, nie koncentrowali się na aspektach negatywnych i tym, co trzeba zmienić, ale patrzyli sercem, spojrzeniem, które docenia, postawą szanującą, z cierpliwą ufnością.

„Myśląc o naszym Ojcu, który tak miłuje świat (por. J 3, 16), miłujcie człowieczeństwo, będąc współpracownikami radości wszystkich (por. 2 Kor 1,24), miarodajni, bo będący blisko, dający się słuchać, bo bliscy. Kochajcie kultury i tradycje ludów, nie stosując ustalonych wzorców. Nie wychodźcie od teorii i schematów, ale od konkretnych sytuacji: w ten sposób Duch będzie kształtował głoszenie zgodnie ze Swoimi czasami i drogami. A Kościół będzie wzrastał na Jego obraz: zjednoczony w różnorodności ludów, darów i charyzmatów” – stwierdził papież.

Na zakończenie Ojciec Święty powiedział:

„Drodzy bracia i siostry, wasz charyzmat jest wielkim darem Boga dla Kościoła naszych czasów. Dziękujemy Panu za te pięćdziesiąt lat. I patrząc na Jego miłującą wierność, nigdy nie tracicie ufności: On będzie was strzegł, zachęcając was jednocześnie do pójścia, jako umiłowani uczniowie, do wszystkich narodów, z pokorną prostotą. Towarzyszę wam i was zachęcam: odwagi! I proszę, nie zapomnijcie za mnie się modlić”.

2018-05-05 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce na e-tacy

Niedziela warszawska 36/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wspólnota

Droga Neokatechumenalna

neokatechumenat

Archiwum FK

W parafii św. Augustyna jest aż 15 wspólnot neokatechumenalnych

W parafii św. Augustyna jest aż 15 wspólnot neokatechumenalnych

Mimo że duża część wiernych z parafii św. Augustyna to ludzie starsi i źle sytuowani, ich odpowiedzialność za Kościół i materialny odzew w tygodniach reżimu sanitarnego były wzruszające.

Na początku to był wielki szok. Nagle wszystko stało się niemożliwe – wspomina ks. Walenty Królak, proboszcz parafii. – 5 osób w kościele, to tyle co nic. Grupy parafialne zamarły, ustały też wszelkie ofiary na kościół. Księża to pół biedy, bo nie mamy rodzin. Ale ludzie świeccy, nasi współpracownicy, mają rodziny i nie wolno być wobec nich okrutnym. Spostrzegliśmy, że sporo osób wpłaca pieniądze na konto z dopiskiem: „Taca” lub: „Na potrzeby parafii”. Dlatego uruchomiliśmy e-konto, umożliwiając w ten sposób formę dostępną dla każdego.
CZYTAJ DALEJ

Jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień? Czekają Ekstremalne Drogi Krzyżowe i Noc Konfesjonałów

2025-04-10 14:34

Episkopat News

Zbliża się Wielki Tygodzień

Zbliża się Wielki Tygodzień

W duchowym przygotowaniu do zbliżającego się Wielkiego Tygodnia pomóc może udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej lub skorzystanie ze spowiedzi podczas Nocy Konfesjonałów. Mówili dziś o tym koordynatorzy obu coraz popularniejszych ogólnopolskich inicjatyw w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

W najbliższą niedzielę 13 kwietnia przypada w tym roku Niedziela Palmowa, rozpoczynająca Wielki Tydzień, który zostanie zwieńczony Triduum Paschalnym, a więc liturgiami Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku, Wigilii Paschalnej i Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. - To jest czas najważniejszy w życiu Kościoła, najważniejszy czas wszystkich chrześcijan. Próbujemy w tym czasie być blisko Chrystusa, który sam wydał się na śmierć, by otworzyć nam drogę życia - mówi ks. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję