Reklama

Niedziela Częstochowska

Urodzinowe świece dla Alfiego zapłonęły w Częstochowie

[ TEMATY ]

Alfie Evans

Jowita Kostzrewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę 9 maja w dniu urodzin Alfiego Evansa grupa częstochowskiej #ArmiiAlfiego, po raz kolejny spotkała się na pl. Biegańskiego, by modlić się za chłopca, jego rodzinę, a także za wszystkie chore dzieci i ich bliskich.

Zapalono także urodzinowe światełka pamięci dla dzielnego wojownika, który gdyby nie bestialskie decyzje brytyjskiego szpitala i sędziów, skazujące dziecko na śmierć, w tym właśnie dniu świętowałby swoje 2 urodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawet burza i ulewny deszcz nie były w stanie zakłócić spotkania. W sercach ludzi, którzy przyszli Alfie Evans trwale zapisał się jako symbol walki z bezwzględną cywilizacją śmierci. Jako symbol walki o fundamentalne prawa do życia i do godności, symbol walki z nieludzkimi ustawami i decyzjami, które na coraz większa skalę pochłaniają kolejne ofiary.

Reklama

O życie chłopca walczyli ludzie całego świata, przez wspólną modlitwę, petycje do sędziów, do władz Wielkiej Brytanii, a także do królowej Elżbiety II. W walkę o Alfiego zaangażował się sam papież Franciszek, wielokrotnie apelując o jego ocalenie, upominały się rządy Włoch i Polski. Niestety, najpierw odłączono dziecko od respiratora, a po odłączeniu przez wiele godzin nie podano mu wody i pożywienia - zakładano, że umrze w ciagu kilku minut - żył 5 dni i te 5 dni były kolejnymi etapami walki. Mimo nadanego włoskiego obywatelstwa, zakazano transportu dziecka do szpitala pediatrycznego Gesu Bambino w Rzymie, gdzie zapewniano mu opiekę i leczenie. W konsekwencji skazano na okrutna śmierć, bez udzielenia jakiejkolwiek pomocy, pozbawiając podstawowych środków utrzymujących życie.

- Dziękuję z całego serca osobom, które mimo tej płaczącej pogody, rozdartego żalem nieba przybyły i włączyły się w modlitwę za Alfiego, za wszystkie cierpiące dzieci i ich rodziny, które walczą z systemem i ustrojem jaki ogranicza prawa swobody, wyboru i życia. Nie możemy milczeć gdy dzieje się krzywda szczególnie tych najsłabszych – podkreśliła Alicja Bednarczyk, organizatorka wydarzenia "Zapal świecę urodzinową dla Alfiego ".

2018-05-11 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karta Praw Dziecka Nieuleczalnie Chorego - pokłosie tragedii Alfiego

[ TEMATY ]

szpital

Alfie Evans

Alfies Army Official / Facebook

Alfie Evans

Alfie Evans

Watykański szpital pediatryczny sformułował Kartę Praw Dziecka Nieuleczalnie Chorego. Przypomina ona o kluczowej roli rodziny pacjenta. Sprzeciwia się odrzuceniu, gwarantuje opiekę paliatywną i daje prawo do nowych terapii.

Są niestety dzieci, których nie da się wyleczyć, nie ma natomiast dzieci, którym można odmówić opieki – taka jest myśl przewodnia Karty Praw Dziecka Nieuleczalnie Chorego. Została ona przygotowana przez należący do Stolicy Apostolskiej szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus.

CZYTAJ DALEJ

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wdowy konsekrowane

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

- Chcemy przede wszystkim modlić się za naszą Ojczyznę, która jest w trudnej sytuacji. Bardzo bolejemy nad tym, że jest tyle zła w Polsce, że ludzie odchodzą od wiary, rodziny się rozpadają i są podejmowane ustawy przeciwko życiu. Jest to dla nas bardzo bolesne i przyjechałyśmy, żeby to Matce Bożej powierzyć - powiedziała Elżbieta Płodzień z diec. rzeszowskiej, koordynatorka stanu wdów konsekrowanych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję