Formy świętowania niedzieli
Obecnie obowiązujące prawo kościelne (kan. 1246-1248 KPK) podkreśla
znaczenie niedzieli, "w czasie której jest czczona tajemnica paschalna"
. "Na podstawie tradycji apostolskiej - stwierdza prawodawca kościelny
- winna być obchodzona w całym Kościele jako najdawniejszy dzień
świąteczny nakazany". Można powiedzieć, że niedziela zajmuje uprzywilejowane
miejsce w katalogu dni świątecznych nakazanych, ponieważ upamiętnia
dzień Zmartwychwstania Pańskiego. "Niedzielna celebracja dnia Pańskiego
i Eucharystii - dodaje Katechizm - stanowi centrum życia Kościoła" (
KKK 2177). Ponadto obowiązek świętowania niedzieli wynika z przykazania
kościelnego: "W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni
są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej" (KKK 2180).
Jednocześnie Kodeks wymienia szereg form świętowania
niedzieli. Są to: uczestniczenie we Mszy św., oddawanie czci Bogu,
przeżywanie radości właściwej dniowi Pańskiemu, korzystanie z należytego
odpoczynku duchowego i fizycznego, udział w liturgii Słowa Bożego
oraz modlitwa - indywidualna, w gronie rodziny lub we wspólnocie
rodzin.
Udział wiernych we Mszy św.
Reklama
Spośród wszystkich form świętowania niedzieli prawodawca kościelny
stawia na pierwszym miejscu udział wiernych w ofierze Mszy św. Stanowi
to kontynuację dotychczasowej tradycji kanonistycznej, której ostatnim
wyrazem była norma kan. 1248 KPK z 1917 r. Została ona zmodyfikowana,
bowiem trącące formalizmem i indywidualizmem moralnym wyrażenie "
słuchać Mszy świętej", zostało zastąpione bardziej eklezjalnym sformułowaniem "
uczestniczyć we Mszy świętej" (kan. 1247).
W innym miejscu Kodeksu (kan. 898) mowa jest o czynnym
uczestnictwie wiernych w sprawowaniu Najświętszej Ofiary jako o jednym
z ewidentnych przejawów poszanowania Eucharystii i obliguje duszpasterzy
do wyrobienia u wiernych świadomej postawy w tym względzie. Nadto
wspomina się również (kan. 899 2), że wszyscy wierni obecni na zgromadzeniu
eucharystycznym, czy to duchowni czy świeccy, winni w nim uczestniczyć,
każdy na swój sposób, odpowiednio do święceń i różnorodnych zadań
liturgicznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oddawanie czci Bogu
Prawodawca kościelny (kan. 1247) nakazuje chrześcijaninowi powstrzymanie się od pracy i zajęć, by w ten sposób mógł zyskać wolny czas na oddanie czci Bogu. W rozumieniu Kodeksu oddawanie czci Bogu, czyli kult Boży, obejmuje oprócz uczestnictwa we Mszy św. wiele innych aktów, m.in. udział w sprawowaniu innych sakramentów świętych, adorację Najświętszego Sakramentu (kan. 898), liturgię godzin (kan. 1174 2), sakramentalia oraz nabożeństwa do świętych Pańskich, przede wszystkim zaś do Matki Bożej (kan. 1186). W świetle tego nowej rangi nabierają i winny być docenianie przez duszpasterzy zwyczajowo śpiewane w Polsce przed Mszami św. godzinki, tradycyjne nieszpory i nabożeństwa z wystawieniem Najświętszego Sakramentu.
Przeżywanie radości właściwej dniowi Pańskiemu
Reklama
Motywem zaprzestania pracy i zaniechania zajęć jest nie tylko " oddawanie czci Bogu", ale także "przeżywanie radości właściwej dniowi Pańskiemu". Jest to wyraźne nawiązanie przez prawodawcę kościelnego do dawnej tradycji chrześcijańskiej, według której niedziela była obchodzona nie tylko jako dzień upamiętniający Zmartwychwstanie Chrystusa, ale także jako dzień radości. Chodzi oczywiście o radość wypływającą z istoty niedzieli, a więc radość pochodzącą od Chrystusa uobecniającego się podczas sprawowania tajemnicy paschalnej w liturgii Mszy św., radość z przyjęcia Słowa Bożego i zjednoczenia z Bogiem w Komunii św. Ta radość ma być przeżywana nie tylko w czasie Mszy św., ale również poza nią, w czasie wolnym. To także dzielenie się nią w gronie rodziny, znajomych, przyjaciół, cierpiących i opuszczonych.
Korzystanie z należnego odpoczynku duchowego i fizycznego
Reklama
Formą niedzielnego świętowania, ku której winno prowadzić nakazane (
kan. 1247) powstrzymanie się w tym dniu od prac i zajęć, jest duchowy
i fizyczny odpoczynek. W myśl cytowanego kanonu odpoczynek niedzielny
jest chrześcijaninowi należny. Jego to jego uprawnienie wypływające
z naturalnej potrzeby. Z tych właśnie racji chrześcijanin ma go umożliwić
innym i sam powinien z niego korzystać, powstrzymując się od tych
prac i zajęć, które go utrudniają. Jest to też dowód głęboko humanistycznego
stosunku prawa kościelnego do człowieka, który ma być panem swej
pracy, a nie jej niewolnikiem.
Niedzielny odpoczynek winien obejmować całego człowieka
- jego duszę i ciało, co odnosi się do odpoczynku duchowego i fizycznego.
Sam chrześcijanin musi w sumieniu rozpoznać, który z nich jest dla
niego w danym wypadku bardziej konieczny i tym samym milszy Bogu.
Nie chodzi tu o bezczynność, ale wypoczynek czynny. Nie powinien
on jednak przerodzić się w taki aktywizm, który powoduje zmęczenie
innego rodzaju. Chrześcijaninowi wolno zatem podjąć takie zajęcia
i wysiłki, które rzeczywiście umożliwiają mu psychiczne odprężenie
i regenerację jego wyczerpanych codziennym trudem sił fizycznych,
byle tylko nie oddalały od Chrystusa. Katechizm dodaje, że "korzystanie
z niedzielnego odpoczynku i czasu wolnego można poświęcić życiu kulturalnemu,
społecznemu i rodzinnemu" (KKK 2184). Obowiązki rodzinne lub ważne
zadania społeczne stanowią słuszne usprawiedliwienie niewypełnienia
nakazu niedzielnego odpoczynku. Wierni jednak powinni czuwać, by
uzasadnione powody nie doprowadziły do nawyków niekorzystnych dla
czci Boga, życia rodzinnego i zdrowia (KKK 2185).
Udział w liturgii Słowa Bożego
Osobną formą świętowania niedzieli jest udział w liturgii Słowa Bożego. Prawodawca stwierdza: "Jeśli z braku świętego szafarza albo z innej poważnej przyczyny nie można uczestniczyć w Eucharystii, bardzo zaleca się, ażeby wierni brali udział w liturgii Słowa, gdy jest ona odprawiana w kościele parafialnym lub innym świętym miejscu [ ...]" (kan. 1248 2). Chodzi o nabożeństwa Słowa Bożego, które polegają na lekturze Pisma Świętego, medytacji nad nim oraz modlitwie opartej na proklamowanym i przeżywanym Słowie Bożym. W czasie taj pojętej liturgii Słowa ma miejsce także homilia, jeżeli przewodniczy jej duchowny. Powyższe zarządzenie kodeksowe ma zastosowanie wszędzie tam, gdzie brakuje dostatecznej liczby kapłanów.
Modlitwa
Prawo kościelne uwzględnia i tę okoliczność, że chrześcijanin
z braku szafarza lub innej poważnej przyczyny nie będzie mógł uczestniczyć
ani w niedzielnej Eucharystii, ani w liturgii Słowa. Wiernym znajdującym
się w takiej przymusowej sytuacji prawodawca zaleca jako alternatywny
sposób świętowania niedzieli modlitwę: indywidualną, w gronie rodziny
lub we wspólnocie rodzin (zob. kan. 1248 2). Zachęta do modlitwy
indywidualnej czy wspólnotowej dowodzi, że chociaż modlitwa ta nie
uprzystępnia tego co Eucharystia lub liturgia Słowa, to jednak w
ocenie prawodawcy również przez nią chrześcijanin może i powinien
w dniu Pańskim wyrazić swój stosunek do Boga i w intymnym dialogu
spotkać się ze swym Zbawicielem. Jednocześnie należy powiedzieć,
że modlitwa chrześcijanina jest jego moralnym obowiązkiem, bez względu
na zadośćuczynienie nakazowi uczestnictwa w niedzielnej Mszy św.
Zachęta do przeznaczenia odpowiedniego czasu na modlitwę
indywidualną, rodzinną, czy we wspólnocie rodzin w niedzielę, adresowana
do osób pozbawionych (z przyczyn od nich niezależnych) możliwości
udziału w niedzielnej Eucharystii oraz (z różnych powodów) uczestnictwa
w liturgii Słowa, nie może być interpretowana inaczej niż jako zachęta
do dodatkowej, dłuższej niż zazwyczaj, modlitwy prywatnej. Jej czas
winien odpowiadać - co sugerowane jest w Kodeksie - co najmniej temu,
który potrzebny jest na sprawowanie niedzielnej Eucharystii, jeżeli
pobożność chrześcijanina ma nie stracić na swej wiarygodności.
cdn.