Reklama

Polska

„Jeżeli chcesz iść za Jezusem, nie bój się prosić Go o znak”

- W momencie, kiedy przychodzi zwiastowanie, kiedy przychodzi jakieś ogromne doświadczenie od Boga, zaczyna się pustynia. Maryja wychodzi na pustynię i idzie do swojej krewnej Elżbiety, zanim będzie utwierdzona w swojej drodze. Więc to nie jest nieprawidłowość, że kiedy podejmujesz jakieś zadanie, nagle może się okazać, że jesteś w nim osamotniony, że jesteś jakby odarty, że idziesz przez coś nowego - mówił w homilii podczas Mszy św. w ramach 31. Franciszkańskiego Spotkania Młodych ks. Rafał Jarosiewicz z Fundacji SMS z Nieba, rekolekcjonista, ewangelizator, pomysłodawca i organizator spotkania dla młodzieży „Stadion Młodych" na PGE Narodowym w Warszawie.

[ TEMATY ]

Franciszkańskie Spotkanie Młodych

Monika Jaracz | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku homilii kapłan pokreślił znaczenie obecności Ducha Świętego w naszym życiu, Który został każdemu z nas obiecany przez Chrystusa. - Duch Święty jest całkowicie obecny od początku historii świata, jest całkowicie obecny przy stworzeniu człowieka. I Duch Święty jest Tym, na Którego przygotowuje nas Jezus. Wy macie Go oczekiwać, bo Duch Święty to jest obietnica.

Odwołał się przy tym do fragmentu jednej z adhortacji papieża Pawła VI, który napisał, że obecność Ducha Świętego jest widoczna podczas każdej Eucharystii, ale człowiekowi brakuje często otwartości na Jego działanie, przez co nie widzi i nie słyszy Boga, Który mówi do niego nieustannie. Brak wiary w moc Ducha Świętego jest przeszkodą w pójściu za Chrystusem i nie pozwala nam Mu zaufać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Gdybyśmy mieli oczy otwarte, to zauważylibyśmy, iż Pięćdziesiątnica jest w każdej Eucharystii, że Duch Święty przychodzi z mocą i łaskami, tylko problem jest w tym, że patrząc, nie widzimy. Słuchając, nie słyszymy.

Kapłan dodał, iż obietnica otrzymania Ducha Świętego ma znaczenie nie tylko dla nas samych, ale też w kontekście zbawienia naszych bliźnich. Dzięki naszej wierze, możemy ocalić innych, którzy wątpią lub którym trudno jest uwierzyć w realną obecność Chrystusa w codziennym życiu.

- To jest dzisiejsze słowo do nas: „Wyleję mojego Ducha", mówi Bóg. Zobacz, co nam jest dane - nikt bez pomocy Ducha Świętego nie może powiedzieć, że Jezus jest Panem. To ten Duch Święty czyni z nas jedno. Pokazuje, że są różne dary. Jeżeli ty wzrastasz, to wzrasta Kościół. Jeżeli ty słabniesz, to słabnie Kościół. I nie bój się dzisiaj prosić o głęboką łaskę wiary dla ciebie dlatego, że na mocy twojej wiary, twoi bliscy będą doświadczali zbawienia, uzdrowienia, mocy.

Kapłan odwołał się również do słów papieża Franciszka z jego ostatniej adhortacji, które mówią o tym, że Duch Święty ma być zapraszany do każdej rzeczywistości naszego życia, dzięki czemu człowiek otwiera Mu przestrzeń do działania.

Reklama

- Cokolwiek robimy, powinniśmy wołać: Duchu Święty rozświetl mi to, pokaż jak Ty to widzisz, pokaż, co chcesz zrobić z tej rzeczy, przed którą mnie stawiasz. To się nazywa rozeznawanie. Papież Franciszek wskazał też wcześniej, że rozeznanie nie może być zakończone na poziomie rozeznawania. To Duch Święty inspiruje i rozwija, to Duch Święty wysyła na misję. Jeżeli Duch Święty cię posyła, porywa, pokazuje coś, to nie broń się przed misją, nie broń się przed zadaniami.

Ksiądz zaznaczył, iż rozeznawanie to moralne przekonanie, że mamy podejmować się określonych działań. Dodał, że proces ten nie jest pozbawiony pomyłek, które także są potrzebne na drodze do przemiany.

- Oczywiście, my zawsze jesteśmy w granicach błędu, tylko Pan Bóg się nie myli. Zatem jeśli ty podejmujesz ryzyko rozeznawania, to nie bój się także pomyłek. Nie podejmujesz rozeznawania po to, aby się mylić, ale rozeznawaniu także pomyłki są potrzebne do twojego uświęcenia, do wzrastania, do przemiany twojego serca.

Przedstawił następnie pięć kluczy do rozeznawania duchowego w kontekście otwierania się na działanie Ducha Świętego w każdej rzeczywistości życia. Pierwszym z nich jest zwiastowanie. - Jeżeli chcesz realizować dzieła Boże musisz być otwarty na zwiastowanie. Maryja przeżyła swoje doświadczenie Boga, ale nie wprost, bo On posłał do niej swojego anioła. Więc pomyśl, ilu aniołów codziennie Bóg posyła do ciebie. Bóg przemówił przez anioła do Maryi.

Podpowiedział również, jak my możemy rozpoznać dzisiaj, że Bóg do nas mówi. - Każde dobro pochodzi od Ojca świata, więc jak przychodzi jakieś dobro, to nie bagatelizuj tego. To łaska dana od Boga, a łaska niewykorzystana jest łaską zaniedbaną i nie ma z tego zasługi. Tak jak pokusa niepodjęta nie jest grzechem, tak łaska niewykorzystana nie jest zasługą.

Reklama

Drugim kluczem nazwał nawiedzenie świętej Elżbiety, będące kolejnym krokiem, jaki powinien uczynić człowiek, który pragnie odpowiedzieć na otrzymane w swoim życiu dobro, ale potrzebuje utwierdzić się w przekonaniu, czy podjęta decyzją jest tą właściwą.

- W momencie, kiedy przychodzi zwiastowanie, kiedy przychodzi jakieś ogromne doświadczenie od Boga, zaczyna się pustynia. Maryja wychodzi na pustynię i idzie do swojej krewnej Elżbiety, zanim będzie utwierdzona w swojej drodze. Więc to nie jest nieprawidłowość, że kiedy podejmujesz jakieś zadanie, nagle może się okazać, że jesteś w nim osamotniony, że jesteś jakby odarty, że idziesz przez coś nowego. Kiedy Maria dochodzi do Elżbiety, ona się cieszy, że widzi to, co usłyszała, że to jest prawda.

Kapłan podkreślił, iż niezwykle ważne jest to, by rozpoznawać w swoim życiu znaki i prosić o nie Boga. - My myślimy, że mamy nie prosić Pana Boga o znak, że to jest niestosowne. Jeśli nie prosisz Pana, to nie masz pokory. Więc nie bój się prosić, wołaj do Boga. Piotr, kiedy tonął w falach odmętu, wołał do Pana: „Panie ratuj mnie!". Bądź wolny od tego, że nie wolno ci prosić. Proś, a On będzie ci dawał swoje światło, swoje dotknięcie, swoje rozwiązanie, którego nie masz.

Trzecim kluczem, o którym wspomina w homilii jest błogosławieństwo Kościoła. - Dane jest mi czynić wiele rzeczy tylko dlatego, że Pan daje mi błogosławieństwo.

Jako czwarty, wymienia przeciwne znaki. - Jeżeli masz błogosławieństwo twoich przełożonych musisz liczyć się z tym, że zaczną się oczyszczenia, zaczną się schody. Przeciwności mają cię wzmacniać, mają być dla ciebie szansą.

Piątym elementem jest dzieło Boga. Kapłan odwołał się przy tym do swojego doświadczenia, które związane jest z przygotowaniem spotkania dla młodych ludzi - „Stadion Młodych" - jakie odbędzie się 6 października na PGE Narodowym w Warszawie. Kiedy zrodziła się ta inicjatywa, ks. Rafał także prosił Boga o znak, jaki potwierdziłby słuszność realizacji jego projektu. Jednym z nich był list biskupów, zachęcający do tego, by bieżący rok w Kościele poświęcić młodzieży. Kiedy otrzymał błogosławieństwo biskupa, zaczęli też pojawiać się ludzie, którzy deklarowali swoją pomoc i podtrzymywali jego wiarę. - Boże, doświadczam czegoś, co jest nieprawdopodobne, Panie Jezu to się dzieje na moich oczach.

Reklama

Na zakończenie homilii kapłan podkreślił, że przygoda z Jezusem może być niezwykle fascynująca, kiedy idzie się ramię w ramię z Nim, z pełnym oddaniem, zaufaniem i bez lęku.

- Jeżeli chcesz iść za Jezusem, nie bój się obserwować to wszystko, przez co Bóg mówi do Ciebie. Nie bój się prosić Go o znak, o potwierdzenie. Kiedy już to masz, idź do swoich przełożonych i powiedz im o tym. Jeśli wystarczy błogosławieństwa, wszystkie drzwi zostaną przed tobą otwarte. To nie oznacza, że nie będziesz musiał przechodzić czasem przez drzwi. Będziesz doświadczać trudności, oczyszczenia, ale z satysfakcją ze wszystkiego, co Bóg uczynił. Będziesz na własne oczy widzieć, jak Jezus robi przez ciebie cudowne rzeczy tam, gdzie jesteśmy, mając twoje cechy charakteru, twoje predyspozycje, mając twoje marzenia - one tak naprawdę są Jego marzeniami. On jest sprawcą marzeń, pragnień. Słowo jest niezmienne, Chrystus ten sam. On pyta, czy pozwolisz Mu się poprowadzić, czy zaufasz Mu do końca. A wtedy, jeżeli to zrobisz i będziesz to robić codziennie, możesz liczyć na wielkie znaki Jego mocy.

Ks. Rafał Jarosiewicz jest kapłanem z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, rekolekcjonistą i ewangelizatorem, a także członkiem Zarządu Fundacji „SMS z Nieba", zaangażowanej w organizację różnych inicjatyw o charakterze ewangelizacyjnym w Polsce i za granicą. Jest pomysłodawcą oraz organizatorem 12-godzinnego spotkania dla młodzieży „Stadion Młodych". Odbędzie się ono na PGE Narodowym w Warszawie w dniu 6 października 2018 r., trzy dni po rozpoczęciu Synodu Biskupów pod hasłem: "Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania", który będzie też rodzajem odpowiedzi na zachętę biskupów do tego, by bieżący rok w Kościele poświęcić młodzieży.

Więcej na temat projektu "Stadion Młodych"

2018-07-25 08:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki koronawirusa wśród grupy organizacyjnej Franciszkańskiego Spotkania Młodych

[ TEMATY ]

Franciszkańskie Spotkanie Młodych

koronawirus

Pixabay.com

Do tej pory u 16 osób z grupy organizacyjnej Franciszkańskiego Spotkania Młodych potwierdzono obecność koronawirusa. Tegoroczny FSM zakończył się 1 sierpnia. Miał formę online, stąd organizatorzy nie mieli kontaktu z uczestnikami.

– Tegoroczne Spotkanie było wydarzeniem zamkniętym. Mimo przestrzegania regulaminów zgodnych z reżimem sanitarnym, mamy 16 potwierdzonych przypadków koronawirusa – poinformowała KAI Marta Górka, rzecznik Franciszkańskich Spotkań Młodych. – W niedzielę 2 sierpnia jeden z członków kadry poczuł się gorzej. W poniedziałek został skierowany na test na obecność koronawirusa. We wtorek otrzymał wynik pozytywny. Wówczas natychmiast zgłosiliśmy sprawę do sanepidu wraz z listą osób z grupy organizacyjnej, które mogły mieć kontakt z osobą zarażoną i od tego momentu osoby te przebywają w izolacji, by nie narażać osób trzecich. Dotyczy to 91 osób – dodała.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję