Reklama

Nie wolno się poddawać chorobie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są ludzie, którzy lubią zjeść raka, ale jest też rak, który „zjada” ludzi. Atakuje on człowieka znienacka, zadając swojej ofierze dużo bólu i cierpień, które często kończą się śmiercią.
Wielu z nas pewnie spotkało się z tą chorobą, albo inaczej - z ludźmi cierpiącymi na raka. Wiemy też, że rak nie zadaje cierpienia tylko choremu, ale także jego bliskim.
W zeszłym roku byłam z koleżankami z parafialnej scholi na wakacjach w Gdańsku. Miałam okazję poznać tam dwie miłe osoby: panią Krysię i jej córkę Monikę, która jest chora właśnie na raka. Przeszła już wiele operacji związanych z chorobą, dlatego bałam się, że okaże się smutną i rozgoryczoną dziewczyną, która nie widzi sensu życia. Myliłam się, i to bardzo. Gdy bliżej poznałam Monikę i jej mamę, zmieniłam zdanie. Pani Krysia obdarzyła mnie i całą moją grupę wielkim sercem. Opiekowała się nami, oprowadzała po swoim mieście i nie pozwalała się nudzić. Monika zawsze poświęcała nam swój czas; razem z nami chodziła na wycieczki, bawiła się i żartowała. Zawsze była pełna radości i energii, miała wiele wspaniałych i śmiesznych pomysłów. Pokazała nam, że mimo bólu i cierpienia można być pogodnym człowiekiem i cieszyć się życiem.
Jestem wzruszona ich postawą. Tym, że potrafiły zapomnieć o sobie, o swoich problemach i cierpieniach, by bez reszty oddać się pomocy innym. Mama Moniki założyła fundację, której celem jest niesienie pomocy chorym na nowotwór. Pracują tam wolontariusze. Organizując różnego rodzaju akcje, pani Krysia zbiera fundusze na leczenie i rehabilitację dla tych, których na to nie stać. Są to w szczególności dzieci z biednych rodzin, dotknięte chorobą nowotworową.
Mimo wielu zajęć (Monika studiuje, a pani Krysia pracuje), obie zawsze mają czas, by zająć się drugim człowiekiem.
Nigdy nie zapomnę ich dobroci. Tego, co robiły i robią nadal. Życzę wszystkim, aby na swojej drodze spotykali tylko takich ludzi, którzy potrafią podać bezinteresowną dłoń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: Maryjo, potrzebujemy zmiany naszego myślenia, odnowy naszego ducha i życia

2025-09-19 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Wierni z Archidiecezji Wrocławskiej przybyli na Jasną Górę, aby uczestniczyć w dorocznej pielgrzymce, a w tym w Apelu Jasnogórskim, który tym razem poprowadził biskup Jacek Kiciński CMF. Rozważanie apelowe nawiązywało do 60. rocznicy pamiętnego orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.

Biskup Jacek Kiciński CMF przypomniał słowa ówczesnego arcybiskupa Bolesława Kominka, zawarte w historycznym liście: “Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. - Przesłanie zawarte w orędziu staje się dziś ważna i aktualne - wobec wojen, niepokoju i zamętu. W czasie, w którym żyjemy, tak bardzo potrzebujemy pokoju. Pokoju w naszych sercach, rodzinach, wspólnotach parafialnych, całej Ojczyźnie i świecie – mówił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Mężczyźni u swojego patrona

2025-09-20 15:39

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W sanktuarium św. Józefa w Nisku miała miejsce coroczna pielgrzymka mężczyzn z całej diecezji.

Spotkanie zgromadziło licznych uczestników, którzy przybyli, by wspólnie modlić się i umocnić w wierze pod opieką swojego patrona. Pielgrzymka rozpoczęła się konferencją, którą wygłosił ks. Konrad Fedorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin w Sandomierzu. Ks. Fedorowski, nawiązując do Księgi Rodzaju, podkreślił, że mężczyzna od początku został powołany do działania i pracy, aby zapewniać byt i bezpieczeństwo rodzinie oraz uczestniczyć w stwórczym dziele Boga. Jego podstawowym zadaniem jest ojcostwo, które nadaje sens życiu zarówno mężczyzny w małżeństwie, jak i kapłana. Pytanie Boga „Gdzie jesteś?” pozostaje dziś aktualne i dotyczy wierności mężczyzny swojemu powołaniu. Kapłan zwrócił uwagę na kryzys ojcostwa spowodowany kultem sukcesu, osłabieniem religijności i fałszywym obrazem ojca w mediach. Wskazał, że męskość często redukuje się do stereotypów siły, władzy czy brawury, które nie oddają jej prawdziwego sensu. Ojciec powinien być przewodnikiem i świadkiem wiary, prowadzącym dzieci własnym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję