Reklama

Popielec - u progu Wielkiego Postu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w najbliższą środę rozpoczynamy nowy okres liturgiczny - Wielki Post. Po radosnym okresie Bożego Narodzenia i karnawału przychodzi czas zatrzymania się i refleksji nad męką i śmiercią Pana naszego Jezusa Chrystusa, a także nad własnym życiem i wiecznością, która każdego przecież czeka.
Ewangelia ze Środy Popielcowej zwraca w sposób szczególny uwagę na najważniejsze dobre uczynki chrześcijanina, którymi są: modlitwa, post i jałmużna, a które powinny być realizowane jako wyraz wielkopostnej pokuty i nawrócenia.
Każdy chrześcijanin ma być człowiekiem modlitwy. Trudno sobie wyobrazić człowieka wierzącego, który unika kontaktu z Bogiem. Jezus mówi: „Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 6). Pragnie On podkreślić w tych słowach wartość modlitwy indywidualnej, prywatnej, osobistej i bardzo intymnej, która nie jest na pokaz, lecz staje się nawiązaniem bezpośredniego kontaktu z Bogiem. Chrystus wielokrotnie dawał przykład takiej modlitwy, usuwając się na miejsca pustynne w poszukiwaniu ciszy i samotności, aby rozmawiać z Ojcem. Odkryjmy na nowo wartość modlitwy w ciszy, skupieniu i w zjednoczeniu z Bogiem.
Słowo „post” najczęściej kojarzy nam się z powstrzymywaniem się od spożywania pokarmów mięsnych w piątki. Tak mogą czynić również ludzie niewierzący dla utrzymania smukłej sylwetki, kondycji fizycznej czy pobudek zdrowotnych. W rozumieniu chrześcijańskim post ma wymiar bardziej wewnętrzny, ogarniający całego człowieka. Jest dobrowolną rezygnacją z przyjemności z pobudek nadprzyrodzonych, aby bardziej podobać się Bogu niż ludziom. Dlatego usłyszymy słowa Jezusa: „Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 16-18). W dobie hedonizmu i używania dóbr tego świata my, ludzie wiary, potraktujmy post jako wyraz miłości do Boga, a nie rzeczy przemijających, które „są prochem i w proch się obrócą”, o czym przypomina posypanie głów popiołem w czasie liturgii Środy Popielcowej.
Na świecie jest dużo biedy i niesprawiedliwości społecznej. Chrześcijanin nie może być wobec tych zjawisk obojętny. Kościół uwrażliwia wiernych na potrzebę dzielenia się z potrzebującymi tak, jak uczy Chrystus. Wielkie nieszczęścia, jak chociażby ostatnia tragedia w Azji Południowo-Wschodniej, trzęsienia ziemi, wojny, głód czy epidemie jednoczą wszystkich w niesieniu pomocy. Nie trzeba jednak kataklizmów na skalę światową, aby świadczyć miłosierdzie. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, a dostrzeżemy ludzi potrzebujących pomocy. Pamiętajmy jednak, aby nasze uczynki nie były z pobudek egoistycznych, o czym przestrzega Chrystus: „Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 2-4).
Na progu Wielkiego Postu podejmijmy dobre postanowienia z miłości do Boga i ku pożytkowi własnemu. Stańmy się ludźmi bardziej rozmodlonymi, rozumiejącymi ducha pokuty i umartwienia oraz wrażliwymi na potrzeby bliźnich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję