Droga wskazywana przez Jezusa, to droga służby, lecz często mamy w Kościele do czynienia z ludźmi dążącymi do władzy, pieniędzy i próżności – powiedział papież podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty. Ojciec Święty zachęcił chrześcijan do przezwyciężania pokusy światowości dzielącej Kościół i przestrzegł przed karierowiczami gotowymi, by zniszczyć drugiego i zyskać na znaczeniu.
Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii (Mk 9,30-37) Franciszek przypomniał, że Pan Jezus nauczał swoich uczniów drogi służby, ale oni stawiali pytanie, o to który z nich jest największy. „Jezus mówi językiem upokorzenia, śmierci, odkupienia, a oni językiem karierowiczów: kto będzie miał większą władzę” – zauważył papież. Dodał, że uczniowie ulegali pokusie mentalności światowej. Podkreślił, że w drodze, jaką wskazuje nam Jezus regułą jest służba innym, a nie pycha, władza, pieniądze. Ojciec Święty zaznaczył, że także i dziś w Kościele mamy do czynienia z podobną pokusą wyolbrzymionych ambicji, zrobienia kariery, posiadania władzy.