Oprócz Buławy Kasztelańskiej Bożena Respondek, starosta powiatu będzińskiego, wręczyła nagrody dla zasłużonych działaczy kultury tzw. Kasztelanki. W tym roku nagrody zostały wręczone już po raz 5. Uroczystości odbyły się 7 marca w Teatrze Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie. „Kasztelanki” są nagrodą starosty będzińskiego w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury. Otrzymują je twórcy kultury szczególnie aktywni i znani społeczności lokalnej oraz ci, dzięki, którym powiat jest promowany w Polsce i poza jej granicami. W tym roku wyróżnienie otrzymali: Bolesław Ciepiela, Maria Rabsztyn, Orkiestra Dęta ze Sławkowa, Zespół Śpiewaczy „Brzękowianie” i Zespół wokalno-muzyczny „Orfeusz” z Czeladzi.
Maria Rabsztyn jest kierownikiem Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Bobrowczanie”. Bolesław Ciepiela - pisarz z gminy Psary - stara się utrwalać dzieje i dorobek ziemi zagłębiowskiej. Aktywnie działa w wielu organizacjach i stowarzyszeniach. Napisał ponad 25 książek na temat historii i tradycji powiatu będzińskiego. Orkiestra Dęta ze Sławkowa ma prawie 100-letnią historię. W 2004 r. zdobyła I miejsce podczas Przeglądu Strażackich Orkiestr Dętych Powiatu Będzińskiego. Zespół wokalno-muzyczny „Orfeusz” z Czeladzi to kolejny laureat „Kasztelanki”. Zespół działa od 20 lat przy Polskim Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Panie spotykają się co tydzień i przez kilka godzin pracują nad repertuarem. Często też dają koncerty. Zespół Śpiewaczy „Brzękowianie” z Psar to najmłodszy z nagrodzonych podmiotów. Działa dopiero od 1999 r., ale w ciągu kilkuletniej historii zdobył wiele cennych nagród w regionie śląskim.
Wręczając statuetki „Kasztelanek”, Bożena Respondek gratulowała artystom wyróżnienia i dziękowała za trud włożony w działania sławiące powiat będziński. Jednocześnie wyraziła nadzieję, że nagroda zmobilizuje artystów do jeszcze lepszych starań, z pożytkiem dla siebie i powiatu.
Na koniec gali organizatorzy przygotowali niespodziankę - wystąpił Ryszard Rynkowski. Artysta przyznał, że tego typu nagrody są mu szczególnie bliskie, bo zna problemy powiatu „odpodszewki”, po 30 latach mieszkania w Warszawie wyprowadził się bowiem poza miasto.
Pomóż w rozwoju naszego portalu