Reklama

Odznaczenia dla kapelanów więziennych

28 więźniów z Aresztu Śledczego na Służewcu przyjęło sakrament bierzmowania z rąk kard. Józefa Glempa 28 kwietnia br. Podczas uroczystości warszawscy kapelani więzienni zostali uhonorowani odznaczeniem „Zasłużony dla Stołecznego Miasta Warszawy”.

Niedziela warszawska 21/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na uroczystość przybył m.in. minister Sprawiedliwości Andrzej Kalwas i dyrektor generalny Służby Więziennej Jan Pyrcak. Msza św. odprawiona została w nowym budynku aresztu. W homilii kard. Glemp podkreślił, że miłosierny Bóg przebacza, ale pod warunkiem, że człowiek chce wejść na drogę prawdy i sprawiedliwości.
- Nie lękajcie się dobra. To ułuda, że zło jest pociągające. Naprawdę pociągająca jest miłość, która sprawia, że człowiek potrafi odnosić się do drugiego z życzliwością - mówił Ksiądz Prymas.
Do przyjęcia sakramentu osadzeni przygotowywali się kilka miesięcy. Cotygodniowe spotkania prowadzone były przez kapelana ks. Kazimierza Pierzchałę, który uzupełniał wiedzę religijną więźniów i troszczył się o ich życie sakramentalne. Natomiast wolontariusze z Bractwa Więziennego kładli szczególny nacisk na przygotowanie liturgiczne. - Wierzę, że łaska sakramentalna będzie w tych więźniach owocować - mówi ks. Pierzchała, od 4 lat kapelan więzienny.
Na zakończenie uroczystości przewodniczący Rady Warszawy Jan Maria Jackowski wręczył odznaczenia „Zasłużony dla Stołecznego Miasta Warszawy”. Otrzymali je: ks. prał. Jan Sikorski, pierwszy naczelny kapelan Duszpasterstwa Więziennego RP, ks. prał. Paweł Wojtas, naczelny kapelan Więziennictwa RP, ks. dr Kazimierz Pierzchała, kapelan Aresztu Śledczego na Służewcu i rzecznik prasowy Naczelnego Kapelana, o. Andrzej Kuszyński SJ, kapelan Aresztu Śledczego na Mokotowie, ks. Stanisław Ołowski, kapelan Zakładu Karnego na Białołęce, ks. Rafał Raus SAC, kapelan Aresztu Śledczego na Grochowie, ks. Dariusz Skwarski, kapelan Aresztu Śledczego na Białołęce i Bernardyna Wojtkowska, prezes Stowarzyszenia Ewangelicznej Pomocy Więźniom „Bractwo Więzienne”.
- Bardzo ucieszyłem się z tego odznaczenia. Jest to bowiem znak, że praca kapelanów więziennych została dostrzeżona. A przez to dostrzeżeni zostali także więźniowie. Oni w końcu, chociaż w tej chwili siedzą za kratami, też są obywatelami Warszawy - mówi ks. Sikorski. Podkreśla, że chociaż w więzieniu siedzą przestępcy, to oni także mają swoją godność i zasługują na szacunek i troskę.
Tym bardziej, że są to ludzie często poranieni przez życie, w którym nie umieli się odnaleźć. Kapelani więzienni mozolnie i powoli starają się odbudować ich zachwianą hierarchię wartości.
- Oprócz posługi sakramentalnej i katechetycznej dużo czasu zajmują mi rozmowy indywidualne z więźniami. Rozmawiamy na przeróżne tematy. Oni odkrywają często, właśnie w więzieniu, sens życia, nową nadzieję, z optymizmem zaczynają patrzeć w przyszłość - twierdzi ks. Raus. - Codziennie dziękuję osadzonym za zaszczyt, który mi robią, wpuszczając mnie do swojego życia. Wiem, że jako kapłan mam być na kolanach przed każdym człowiekiem, tak jak Pan Jezus - dodaje.
Z więźniami pracują także siostry zakonne (np. na Służewcu Siostry Misjonarki Miłości) oraz świeccy wolontariusze z Bractwa Więziennego. Prawie 600 członków Bractwa w całej Polsce otacza więźniów wsparciem duchowym, psychicznym, a niekiedy także i materialnym. Zdarza się bowiem, że więzień, często jedyny żywiciel rodziny, pozostawił na wolności żonę i dzieci bez jakichkolwiek środków do życia. Bractwo otacza więc taką rodzinę opieką.
Ale przede wszystkim wolontariusze z Bractwa rozmawiają z więźniami. - Pomagamy im przewartościować zakłóconą hierarchię wartości. To ludzie, którzy często na pierwszym miejscu stawiali pieniądze, alkohol, narkotyki. W więzieniu może się to zmienić. Prowadzimy rozmowy indywidualne, grupowe, przygotowujemy do sakramentów - mówi Bernardyna Wojtkowska, prezes Bractwa. Dodaje, że więźniów nikt oczywiście nie zmusza ani do rozmów, ani do przyjmowania sakramentów. Liczy się sam fakt, że zawsze mają do kogo zwrócić się ze swoimi problemami.
Marzeniem pani Wojtkowskiej jest stworzenie specjalnego domu dla osób, które dopiero co opuściły więzienie. Mogłyby tam przez rok, dwa, korzystając z pomocy, przygotować się do normalnego życia na wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kult Najświętszego Serca Jezusa w małej wsi na Podlasiu: wiele łask uproszonych przed cudownym wizerunkiem

2025-06-27 07:41

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Vatican Media

Przed cudownym obrazem Najświętszego Serca Jezusa w Milejczycach nieustannie zanoszone są prośby – za chorą 14-letnią Agatkę, małego Antosia, Filipka… Odkąd sześć lat temu obraz wrócił z renowacji, kult Najświętszego Serca Jezusa wybuchł tu na nowo. To najstarszy jak dotąd wizerunek Boskiego Serca w Polsce.

Milejczyce, mała wieś na Podlasiu od kilku lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem pielgrzymów z całej Polski. To wszystko za sprawą znajdującego się w tutejszym kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika łaskami słynącego obrazu Najświętszego Serca Jezusa w wizerunku Dobrego Pasterza, którego kult odnowił się w parafii.
CZYTAJ DALEJ

Marcin Przeciszewski złożył rezygnację z funkcji prezesa KAI

2025-06-27 14:45

[ TEMATY ]

KAI

rezygnacja

prezes

Marcin Przeciszewski

Karol Porwich/Niedziela

W związku z dzisiejszą publikacją portalu onet. pl ujawniającą fakt mojej rezygnacji z funkcji prezesa zarządu KAI, wyjaśniam głębiej motywy jakimi się kieruję.

Powodem mojej decyzji o złożeniu rezygnacji są działania Konferencji Episkopatu Polski, potwierdzone głosowaniem z 14 marca br. podczas 400. Zebrania plenarnego, a zmierzające do faktycznej likwidacji Katolickiej Agencji Informacyjnej, pomimo formalnego zachowania jej nazwy i logotypu. A ma się to dokonać drogą wcielenia Agencji do „Konsorcjum Mediów KEP”, później nazywanego „Grupą medialną KEP”, która - w świetle przygotowanego projektu umowy - ma mieć „struktury koordynacyjne”, które w istocie mają ubezwłasnowolnić zarząd KAI oraz możliwość jakiejkolwiek samodzielności dziennikarskiej w ramach agencji.
CZYTAJ DALEJ

Małopolskie/ Strzelanina w domu k. Limanowej – dwie ofiary, trwa policyjna obława

2025-06-27 13:15

[ TEMATY ]

policja

Karol Porwich/Niedziela

Trwa policyjna obława za prawdopodobnym sprawcą piątkowej strzelaniny w Starej Wsi w powiecie limanowskim. Małopolska policja podała, że postrzelone zostały trzy osoby, dwie nie żyją. Policja ostrzega, że podejrzewany o zabójstwo 57-latek jest niebezpieczny. RCB rozesłało alerty o poszukiwaniach.

„57-letni sprawca oddalił się w kierunku pobliskiego masywu leśnego. Obecnie trwa policyjna obława. Na miejsce zostały skierowane dodatkowe siły policyjne” - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję