Reklama

Niedziela Częstochowska

Przesłanie nadziei

Codzienny Różaniec, poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi, zadośćuczynienie za grzechy, modlitwa o nawrócenie grzeszników – to zadanie dla tych, którzy pragną zrealizować orędzie Matki Bożej z Fatimy, Jasnej Pani, która wyjawiła swoje imię: „Jestem Matką Bożą Różańcową”.

[ TEMATY ]

różaniec

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej słowa: „Przyszłam upomnieć ludzkość, aby zmieniała życie i nie zasmucała Boga ciężkimi grzechami. Niech ludzie codziennie odmawiają Różaniec i pokutują za grzechy” są wypełnione także podczas nabożeństw fatimskich odprawianych 13. dnia miesiąca od maja do października. W maju tej modlitwie w parafii pw. św. Jana Berchmansa w Gorzkowie – Trzebniowie przewodniczył ks. kan. Mariusz Frukacz, redaktor odpowiedzialny „Niedzieli Częstochowskiej”. Wędrując z Ludwinowa do Gorzkowa, wierni rozważali tajemnice radosne Różańca, modlili się w intencji powołań kapłańskich i zakonnych, a szczególnie do Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie i Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Na chwałę Maryi zjednoczyli się na modlitwie strażacy ochotnicy z Gorzkowa, koła Żywego Różańca z Ludwinowa, Gorzkowa i Trzebniowa, Stowarzyszenie „Kobiety bez tandety”, orkiestra dęta z Poraja, pamiętali bowiem, że patron parafii umiłował Matkę Bożą, podobnie jak św. Dominik Savio, św. Stanisław Kostka, św. Alojzy Gonzaga czy św. Maksymilian Kolbe. Od tego dnia do 13 października na znak odbywających się nabożeństw fatimskich Piękną Panią z Fatimy zdobi korona poświęcona i pobłogosławiona przez Ojca Świętego Franciszka 21 czerwca 2017 r.

Ks. Mariusz pozostawił wiernym trzy znaki przynależności do szkoły maryjnej. Pierwszy to pełna ufność Bogu, kolejny to znak niewiasty, która ma porodzić Jezusa, i prowadzi do Niego, a trzeci to wejście do szkoły Słowa Jezusowego przez Różaniec, zasłuchanie się w słowa Pana. – Trzymajcie się Maryi. Kochajcie Maryję. Ona jest najprostszą drogą do Jezusa. Znak Niewiasty niech będzie rachunkiem sumienia i ciągłym wołaniem o pokutę i modlitwę – podkreślił kaznodzieja. W tym duchu przypomniał, że pokuta i modlitwa podnosi człowieka. Dlatego, jak powiedział, „droga do szczęścia wiedzie przez konfesjonał”.

Od 13 maja w tej parafii trwa modlitwa o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego br. Innocentego Marii Wójcika, franciszkanina (1918-94). Ten pokory zakonnik złączany z Niepokalanowem spotkał św. Maksymiliana Kolbego, propagował Rycerstwo Niepokalanej. Całe jego życie zawiera się w jego słowach: „Od dawna mam pragnienie poświęcenia się Niepokalanej całkowicie na pracę, cierpienie i śmierć na każdym miejscu, dla Jej przyjemności i chwały. Pragnę, by Ją i Jej Boskiego Syna wszelka dusza znała, kochała, i dla nich żyła. Dla Niej oddaję życie, zdrowie i wszystko, co oddać mogę, pragnę wszystko wycierpieć z miłości i by ugasić wszystkie pragnienia Niepokalanej i Pana Jezusa”. Ci, którzy mieli szczęście poznać go, wspominają jego miłość do Niepokalanej, piękno duchowe, a przede wszystkim to, że stale trzymał różaniec i dyskretnie przesuwał paciorki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-05-14 13:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złączeni paciorkami

Jest to rodzina wielopokoleniowa i bardzo rozległa. Jak każda rodzina ma ojca – jest nim o. Bronisław Matyszczyk, paulin. Ma też ojca duchowego – prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego, który w milenijnym wezwaniu apelował, by modlitwa różańcowa Polaków stała się murem obronnym Kościoła, pod opieką Zwycięskiej Pani Jasnogórskiej

Mowa o Jasnogórskiej Rodzinie Różańcowej, która posługuje się także skrótem JRR. Tę wspólnotę modlitwy zainicjował blisko 50 lat temu na Jasnej Górze o. Bronisław Matyszczyk.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję