O najwyższe sportowe trofeum w niedzielę, 14 lipca staną w szranki na warszawskim stadionie Legii. Największy na świecie piłkarski turniej podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych do 17. roku życia nie ma przegranych. Każdy wyjeżdża z mundialu z nagrodami. – Ideą turnieju jest to, aby nikt nie wrócił z pustymi rękami – mówi Marcin Lisiak ze Stowarzyszenia "Nadzieja na Mundial", które jest organizatorem wydarzenia. Rozgrywki dla dzieci i młodzieży są szansą na spełnianie ich marzeń. – To często dzieci, które nie tylko wyjeżdżały nigdy za granicę, ale też nie odwiedzały dużych miast. Ich wspólną pasją jest gra w piłkę. Często przez sport są w stanie przezwyciężyć trudności, z którymi musieli zmierzyć się w swoim życiu – podkreśla Marcin Lisiak.
Polska reprezentacja została wyłoniona w kwietniu z zawodników, którzy wzięli udział X Mistrzostwach Polski Dzieci z Domów Dziecka. W ubiegłym roku młodzi piłkarze zdobyli tytuł wicemistrzów świata. Jeden z zawodników, Kamil Gabrysiak mówi, że gra w piłkę daje podopiecznym domów dziecka motywację do życia. – Uczestniczę w mistrzostwach po raz drugi. Przez ostatni czas cały czas rozwijam się, gram w klubie seniorów jako napastnik – opowiada Kamil Gabrysiak.
Do stolicy przybędą m.in. młodzi piłkarze z Europy, Rosji, Nepalu czy Uzbekistanu. Najdalszą drogę do pokonania miała drużyna z Japonii i Tajlandii. W niedzielę, 14 lipca na uczestników rozgrywek i kibiców na Stadionie Miejskim warszawskiej Legii czeka pełen atrakcji piknik, podczas którego odbędzie się m.in. wielki Festiwal Słodkości Świata, a dla najmłodszych kibiców animatorzy poprowadzą gry i zabawy sportowe. Specjalną atrakcją będzie możliwość zrobienia zdjęć i zdobycia autografów gości specjalnych wydarzenia – piłkarzy z pierwszych stron gazet czy aktorów. Wstęp dla publiczności 14 lipca (od godz. 11.00) na stadion przy Łazienkowskiej będzie wolny. Dzień wcześniej odbędą się rozgrywki grupowe na stadionie przy ulicy Łabiszyńskiej (zamknięte dla kibiców).
Pomimo dzisiejszego porannego ataku rakietowego na lotnisko w Iwano-Frankiwsku, położone nieopodal domy dziecka i samotnej matki ocalały – zapewnia s. Maria Zofia ze zgromadzenia Słowa Wcielonego, które prowadzą te charytatywne dzieła. Opowiada również o traumie jaka cechuje kobiety uciekające z terenów zdobytych przez Rosjan, i okrucieństwie dokonywanym przez okupanta.
Siostra pytana o obecną sytuację na zachodniej Ukrainie mówi, że przyjeżdża tam mnóstwo uchodźców, gównie matek z dziećmi, które uciekają z terenów objętych działaniami wojennymi. Niektóre z nich zatrzymują się w prowadzonym przez siostry domu rekolekcyjnym św. Jana Pawła II w Bursztynie, ale potem większość z nich decyduje się na wyjazd do Polski.
Apel do władz Poznania o rezygnację z planów budowy osiedla mieszkaniowego w północnej części Ostrowa Tumskiego wystosowali historycy sztuki zajmujący się naukowo artystycznym i historycznym dziedzictwem. Wskazali, że miasto ma inne, niż Wyspa Katedralna, miejsca na budowę osiedli.
Według projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przygotowanego przez Miejską Pracownię Urbanistyczną w Poznaniu, w północnej części historycznej wyspy, sąsiadującej z zabytkową zabudową katedralną, w tym z reliktami siedziby pierwszych władców Polski, miałaby powstać dzielnica mieszkaniowa z wielokondygnacyjnymi budynkami i podziemnymi garażami. W tym miejscu warto przypomnieć, że tego typu pomysły forsowane są za rządów Jacka Jaśkowiaka, od 2014 roku prezydenta Poznania, zdeklarowanego ateisty, który w młodości chciał zostać... jezuitą. Powinien więc wiedzieć, jakie jest dziedzictwo miasta, którym przyszło mu przez krótki czas - na tle wielowiekowej historii Poznania - administrować.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę apeluje o większą uważność dorosłych na kondycję psychiczną dzieci w okresie wakacyjnym. Jak wynika z danych organizacji, tylko w zeszłoroczne wakacje konsultanci telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 odebrali ponad 10,5 tys. kontaktów, a aż 178 razy konieczna była interwencja ratująca zdrowie lub życie dziecka.
- Często myślimy, że młodzi ludzie w wakacje odpoczywają i jest to dla nich lepszy moment. Jest to prawdą, ale tylko odnośnie do pewnej grupy dzieci. W wakacje obowiązki i wydarzenia wokół zwalniają, jest więcej przestrzeni do skupienia się na życiu wewnętrznym, w którym często nie dzieje się dobrze. Koncentracja na cierpieniu psychicznym może prowadzić do nasilenia niepokojących objawów. Stąd tak ważne jest, aby okres wakacyjny nie obniżał naszej czujności i wrażliwości na młodego człowieka - podkreśla Katarzyna Talacha, psycholog Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.