Reklama

Dumając nad znaczeniem słów

Niedziela włocławska 47/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To słowo z Boskiego świata pochodzi i kryje w sobie taką siłę, że rzuca człowieka na kolana. Już w prajęzyku na terenie indoeuropejskim przez słowo GOD rozumiano bóstwo, które jest panem czasu. Ślady tej nazwy mamy m. in. w języku angielskim: GOD i niemieckim: GOTT, ponadto występuje ona jako rdzeń wielu wyrazów.

I tak czas, który Bóg udziela człowiekowi, odmierzamy rytem lat, nazywanych po rosyjsku GOD, a mniejsze jednostki zwiemy po polsku GODZINAMI. Te słowa są hołdem złożonym Temu, kto dzierży w swym ręku pełnię czasu.

Boska nuta dźwięczy również w radosnych momentach życia, kiedy to dwoje ludzi łączy z sobą daninę czasu przez Boga wydzieloną, by wspólnie wypełnić go treścią, wzajemną pomocą i miłością. Przeżywamy wtedy GODY weselne i ich rocznice jubileuszowe: gody srebrne, złote, diamentowe.

Wspólny czas - to zjednoczenie myśli i działania. Gdy ludzie podejmują je szczerze, sam Bóg staje się gwarantem UGODY i architektem ZGODY. Gdy Boga zabraknie, strony nie dotrzymują słowa. Święci wtedy triumfy demon NIEZGODY.

Czas dany przez Boga może człowiek dobrze wykorzystać, może czuć radość jego trwania i rozkoszować się jego treścią, gdy z niego korzysta na co dzień - WYGODA lub smak czasu jest niecodzienny, wyjątkowy, niezwykły - PRZYGODA.

W przeżyciach człowieka uczestniczy niebo i ziemia, słońce i deszcz. Wichry i pioruny słyszy on z zewnątrz i od wewnątrz. Sam Bóg ingeruje w życie człowieka, że przeżywa on słoneczną i chmurną POGODĘ, przeżywa ją nie tylko ciało, ale i dusza.

Ale najbardziej uwidacznia swe Boskie pochodzenie słowo GODNOŚĆ. Człowiek ma świadomość swej wartości, jest u niego poczucie więzi z Bogiem, domaga się szacunku dla swego Stwórcy i nie pozwala uwłaczać Jego dziełu, które jest "obrazem i podobieństwem" Boga. Mówimy wtedy, że człowiek zachowuje swoją godność, czyni coś lub odmawia z godnością. Domaga się więc szacunku i czci dla Boskich wartości, które w nim tkwią, wskazuje na swój Boski rodowód, ma świadomość zadań powierzonych przez Stwórcę.

Te trzy czynniki: rodowód, wartości i zadania określają miarę godności człowieka, mężczyzny i kobiety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję