Reklama

Boże Narodzenie na lądzie i na morzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Maria Teresa od Jezusa z Karmelu z miejscowości Borne Sulinowo opowiada o przeżyciach adwentowych i bożonarodzeniowych za kratami swego klasztoru:

„Każda z nas w ciągu 4-tygodniowego Adwentu oczekuje z nadzieją na przyjście Zbawiciela. Co wieczór jest procesja przez klasztor z utęsknionym wołaniem: „Przyjdź, Panie”. Zgodnie ze starą tradycją monastyczną w Wigilię Bożego Narodzenia śpiewamy bardzo uroczyście Martyrologium oraz Oficjum według tonów gregoriańskich. Odbywamy procesję z chóru do refektarza. W tym czasie światła w domu zakonnym są wygaszone, tylko palą się świece. Staramy się również o świąteczną oprawę zewnętrzną. Przez cały rok refektarz zachowuje surowość i prostotę, ale na Wigilię Bożego Narodzenia stół jest pięknie nakryty białym obrusem, nie brak dekoracji i świec. Jest też choinka, przypominająca nam rodzinne wigilie. Jak w wielu domach wieczerza wigilijna zaczyna się od czytania Ewangelii o Narodzeniu Jezusa Chrystusa. Matka Przeorysza składa życzenia, a później, jak każe polski zwyczaj, łamiemy się opłatkiem - symbolem miłości i przekazujemy sobie wzajemnie życzenia. Do stołu siadamy w ciszy. To milczenie, tak charakterystyczne dla Karmelu, trwa mniej więcej do połowy wieczerzy. Nasze myśli otaczają serdecznością najbliższych, żywych i umarłych. Jest to moment szczególnej łączności, a zarazem zadumy nad ludzkim powołaniem, nad życiem i sensem doczesnej wędrówki do Boga - Ojca. Gdy Matka Przeorysza daje znak, zaczynają powoli, półgłosem nawiązywać się rozmowy zrazu poważne, później głośniejsze, a pod koniec świątecznego posiłku robi się nawet dość gwarno, ale niezwykle przyjaźnie. Godzinę przed Pasterką śpiewamy uroczyście Godzinę Czytań. Ten święty wieczór zejścia Boga na ziemię wypełnia serca nie tylko wielką radością, ale również umacnia nasze karmelitańskie powołanie”.

Kapitan żeglugi wielkiej Marek Stachyra ze Szczecina wspomina przeżycia wigilijne na morzu:

„Zeszłoroczną Wigilię spędziliśmy, wypływając o godz. 16.00 z portu kanadyjskiego na dalekie wody oceaniczne. Mesa ogólna, czyli największe pomieszczenie na 40-tysięczniku m/s „Lake Ontario”, została odpowiednio udekorowana żywymi choinkami, na biało nakrytym stole pojawiły się potrawy wigilijne. O właściwe postne dania zatroszczył się nasz kucharz okrętowy. O godz. 19.00 wszyscy odświętnie ubrani stanęliśmy wokół stołu. Najstarszy marynarz odczytał Ewangelię o Narodzeniu Pana Jezusa, potem wspólnie głośno odmówiliśmy pacierz, jakiego nauczyła nas matka, i wreszcie ja jako kapitan złożyłem życzenia całej załodze. Później, łamiąc się białym opłatkiem, przywiezionym z Polski, serdeczne życzenia złożyliśmy sobie wzajemnie. Po takim modlitewnym przygotowaniu zasiedliśmy do stołu, by spożyć Wigilię podobną do tych, jakie w tym czasie są udziałem Polaków w Ojczyźnie. Oczywiście, są też prezenty gwiazdkowe, które ostatnio przygotowała i przekazała nam przed wypłynięciem z portu młodzież szkół amerykańskich i kanadyjskich. Ponadto nasz armator też o nas pamiętał, obdarzając nas saszetkami. Do nich duszpasterz ludzi morza ze „Stella Maris” w Chicago ofiarował każdemu egzemplarz Nowego Testamentu. Po wigilijnej kolacji wszyscy chętnie śpiewali nasze przepiękne kolędy. Na niejednej twarzy, zmęczonej wielomiesięcznym rozstaniem z rodziną, popłynęły łzy wzruszenia. Po wspólnym kolędowaniu Bożej Dziecinie każdy wrócił do swej kabiny, by tam w samotności dobrymi myślami łączyć się ze swoimi najbliższymi: z żoną, dziećmi, rodzicami i rodzinami. Wtedy szczególnie wyczuwa się moc Boga, którego wielkość jest tak widoczna na bezkresnej wodzie. Gdy na Północnym Atlantyku szaleją sztormy, nie ma czasu na świętowanie Narodzenia Pana, bo trzeba chronić statek przed niszczącym żywiołem.
W ostatniej naszej marynarskiej Wigilii brał udział pilot - Kanadyjczyk, który wypowadzał nasz okręt z portu. Był bardzo zbudowany naszą niepowtarzalną atmosferą wigilijną, religijnością, przywiązaniem do domów rodzinnych i Ojczyzny, pomimo wielotysięcznej odległości dzielącej nas od Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 21, 20-25.

Sobota, 18 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

W czasie homilii abp Szal zwrócił się do kandydatów do święceń: „jesteście drodzy bracia diakoni w ręku Pana Boga, za chwilę przyjmiecie szczególną posługę jako kapłani jak przypomniał nas Chrystus. To On nas wybrał na tę służbę. Wybrał was po to, abyście szli w Jego imieniu na cały świat – mówił metropolita przemyski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję