Reklama

Z wizytą w parafii

Matka Kościołów na Rubinkowie

Niedziela toruńska 11/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy byłem jeszcze w liceum, zrobiono koncentrację hufca Służby Polsce na polach za Rubinkowem, które leży we wschodniej części Torunia. Na rozległych polach leżał wówczas len, wysychający do przeróbki na włókno. Ponieważ niżej była wieś Kaszczorek, zdawało mi się, że jestem na „preriach” bliżej naszej Wisły. Nigdy nie myślałem, że osiądę tutaj jako proboszcz parafii.
Proboszczem w Kaszczorku zostałem zrządzeniem łaski Bożej w 1966 r., gdy bp Kazimierz Kowalski wręczył mi dekret. W tej miejscowości spłonął kościół parafialny i trzeba było go odbudować. Ofiarni parafianie dokonali dzieła i dziś kościół jest miłą atrakcją w terenie, która cieszy serce, bo moi następcy, proboszczowie tej parafii, zadbali o piękno odbudowanej świątyni. Zachęcam do zwiedzania.
Odnośnie terenów Rubinkowa, miasto miało ambitne plany - postanowiono wybudować potężne osiedle. Zaczęły powstawać bloki i wieżowce. Czasy były trudne, ale Kościół chełmiński czuwał, by takie osiedle nie pozostało bez opieki duszpasterskiej. Bp Bernard Czapliński polecił mi, bym przygotował się do budowy kościoła, bo już jeden kościół zdołałem odbudować po pożarze. W 1981 r. przeniosłem się na Rubinkowo, do budowanej tam kaplicy św. Maksymiliana.
Dzisiaj na terenie mojej nowej parafii znajdują się też inne kościoły i kaplice: jest kościół Ciała i Krwi Pańskiej na Rubinkowie II, bardziej na wschód, na Bielawach, kaplica Matki Bożej Nieustającej Pomocy i budujący się kościół (chwilowo kaplica) Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, z powstającym klasztorem Ojców Paulinów, oraz kaplica parafii bł. Marii Karłowskiej.
Można powiedzieć, że jest to cudowne rozmnożenie działań duszpasterskich na terenie Rubinkowa i dokonało się tak, jak w czasach ewangelicznych. Stąd pomysł, by kościół św. Maksymiliana nazwać „matką kościołów”. Ta budowa przyczyniła się do powstania świątyni na Rubinkowie I - parafii Królowej Polski, na drodze wydzielenia części terenu z parafii Chrystusa Króla, do której należała pierwsza część Rubinkowa.
Jesienią 1979 r. ustalono, że mam budować kościół. Starania te 28 maja 1980 r. zostały uwieńczone sukcesem.
Już w październiku 1980 r. stanęły fundamenty pod dom zaplecza parafialnego, a na Boże Narodzenie w prowizorycznej kaplicy odprawiono pierwszą Pasterkę. Do obsługi parafii miałem dwóch księży wikariuszy, a parafia obejmowała prawie 40 tys. mieszkańców. Pozwolenie na budowę kościoła otrzymałem w 1982 r. Teren budowy był rozkopany, bo prócz fundamentów trzeba było ułożyć kanalizację wodociągową, gazowniczą, ciepłowniczą oraz kable elektryczne. Znaczącymi uroczystościami przy budującym się kościele była w 1985 r. moja 28. rocznica kapłaństwa, a w 1988 r. nawiedzenie Jasnogórskiego Obrazu. Kościół budowany był jeszcze bez wieży i tak został poświęcony w 1989 r. przez bp. Mariana Przykuckiego. Plebanię zaczęto budować w roku 1987 r. Konsekracji kościoła dokonał bp Andrzej Suski w 2002 r.
Wystrój kościoła halowego w prezbiterium stanowi krzyż - wielki znak naszego Zbawienia. Zastosowano kolorystykę złota i różnych odcieni czerwieni, jako symbolu cierpienia. W tej samej kolorystyce utrzymane są duże stacje drogi krzyżowej, w formie płaskorzeźb z terrakoty, umieszczone na bocznych ścianach kościoła. Tabernakulum ma piękną ozdobę w kształcie winogron i kłosów pszenicy. Przy chrzcielnicy na płaskorzeźbie możemy oglądać św. Jana Chrzciciela, dokonującego chrztu Pana Jezusa w Jordanie. Po drugiej stronie umieszczono płaskorzeźbę św. Maksymiliana Marii Kolbego wraz z więźniami za kratami obozu śmierci. Witraże w oknach kościoła symbolizują tajemnice różańcowe. Ołtarz i ambona z granitu usytuowane są w prezbiterium wysuniętym w stronę wiernych.
Dzisiaj działalność duszpasterska w parafii rozwija się dynamicznie. Budynki są już gotowe, a nawet dom dawnego zaplecza budowlanego otrzymał nowy kształt - znajduje się tu Centrum Pielęgnacji Caritas, w którym pracuje znana w całym Toruniu S. Zygmunta. Na rehabilitację oraz po pomoc spieszą tutaj tłumy. Jest też Oratorium Sługi Bożej Teresy Kierocińskiej dla dzieci potrzebujących. Caritas na Skarpie ma też piękny Dom Wakacyjny w Zbicznie, nad jeziorem Sośno. Tam odbywają się coroczne obozy wypoczynkowe. Wiele dobra wyzwala się tam, gdzie była zapoczątkowana nasza praca.
Niedaleko kościoła znajduje się piękny klasztor Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Siostry same wybudowały ten okazały budynek ze śliczną kaplicą, gdzie wre praca formacyjna. Tu siostry przygotowują się do ślubów wieczystych i stąd wychodzą w świat, ugruntowane w powołaniu.
Świątynia św. Maksymiliana, która z każdym rokiem pięknieje, to bardzo okazały budynek, niemieszczący się w standardowych gabarytach zwykłego kościoła. Miał służyć powstającemu osiedlu. Jest to gmach piętrowy. Kościół górny ma powierzchnię 2 tys. m2. Dolny kościół i sale duszpasterskie z salą widowiskową uzupełniają się, tworząc dość schludne wnętrza. Tu odbywają się próby chórów - młodzieżowego i dorosłego. Mają tu swoje spotkania różne struktury duszpasterskie, jak: Rodzina Różańcowa, Akcja Katolicka, Rycerstwo Niepokalanej, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Kościół Domowy i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, a ministranci i lektorzy korzystają ze sprzętu sportowego, m.in. ze stołu do ping-ponga. Podziemie kościoła służy też strukturom AA jako miejsce spotkań.
Osobno należałoby wspomnieć o wyłaniającej się z grupy oazowej wspólnocie modlitewnej „Pro Misja”. Wspólnota ta skupia młodzież gimnazjalną, licealną i studencką oraz podejmuje działania misyjne na Ukrainie, np. u Ojców Kapucynów w Dnieprodzierżyńsku. Pracują, ewangelizując w Ułan Bator w Mongolii i mają tam już swoich pomocników. Wspólnota Ewangelizacyjna prowadzi nieustannie kurs „Alfa”, włączając jednocześnie wiernych z parafii, którzy chcą pogłębić wiarę i życie religijne. Wspólnota pomaga też ratować ludzi z uzależnienia od narkotyków.
W naszej parafii znalazła też miejsce wspólnota Kościoła greckokatolickiego, która odprawia w soboty po południu swoją świąteczną Mszę św. dla wiernych z Torunia. Warto czasem znaleźć się wśród naszych braci, dla których obrządek starosłowiański jest wewnętrzną potrzebą serca. Na nabożeństwa przybywa do nich ksiądz z Iławy. Spotykają się w dolnym kościele.
Należy też wspomnieć o znaczeniu pracy różnych organizacji religijnych, które skupiają się przy naszej parafii; o pięknych nabożeństwach do Miłosierdzia Bożego czy też procesjach fatimskich, wieczornych modlitwach o beatyfikację naszego Ojca Świętego Jana Pawła II. To daje nam poczucie głębokiego przekonania, że warto było się trudzić i wybudować tak duży kościół, bo spełnia on swoje zadania. Jego wnętrze jest coraz bogatsze. Jest to przecież dom Boży, który musi przyciągać wiernych i pomagać w wyznawaniu Chrystusa.
W sali widowiskowej odbywają się spotkania wszystkich organizacji, wyświetlane są filmy, prezentowane przedstawienia, odbywają się też spotkania z chorymi. To wszystko jednoczy naszą wspólnotę. Już nie trzeba udowadniać, że tak duży kościół był potrzebny na Rubinkowie, i że te, kiedyś puste, „prerie” staną się wielkim osiedlem, gdzie potrzeba wiele rąk do pracy duszpasterskiej. Dziś we wszystkich kościołach na Rubinkowie pracuje wielka rzesza kapłanów i katechetów, więc kościół św. Maksymiliana jest naprawdę matką innych świątyń w tej dzielnicy Torunia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

Matka Teresa z Kalkuty – dar dla Kościoła i świata

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 5 września świętą Matkę Teresę z Kalkuty (1910-1997). Do historii przeszła jako „matka ubogich”. Za swoje zaangażowanie na rzecz biednych, bezdomnych, chorych i umierających założycielka zgromadzenia zakonnego i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla stała się niezapomnianą postacią. 4 września 2016 kanonizował ją papież Franciszek. W drodze ze swego miejsca urodzenia – Skopje w dzisiejszej Macedonii – do chwały ołtarzy Agnes Gonxha Bojaxhiu (takie nazwisko nosiła w świecie) przeżyła wiele etapów życia, które prowadziły ją przez niemal wszystkie kraje świata.

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku jako trzecie dziecko w rodzinie albańskiej w wówczas osmańskim Skopje. Została ochrzczona następnego dnia. Dzień swego chrztu uważała za swoją właściwą datę urodzin. Jako dziecko uczyła się języka serbochorwackiego i albańskiego, grała na mandolinie i inscenizowała małe przedstawienia teatralne. W żyjącej w dostatku rodzinie udzielanie pomocy potrzebującym było czymś ogólnie przyjętym. Ojciec Mikołaj, kupiec i polityk zasiadający we władzach miejskich, zmarł w 1919 roku, gdy Agnes miała osiem lat.
CZYTAJ DALEJ

Kolbuszowa – miasto pokoju i nadziei. Jubileuszowy, 10. Festiwal Psalmów Dawidowych

2025-09-04 21:35

Alina Ziętek-Salwik

Finał X Festiwalu Psalmów Dawidowych w Kolbuszowej

Finał X Festiwalu Psalmów Dawidowych w Kolbuszowej

W tym roku festiwalowe „Psalmy…” dopełniały słowa „pokoju i nadziei”, co nawiązywało do powszechnego pragnienie pokoju, jak również do przesłania nadziei, związanego z trwającym Rokiem Jubileuszowym 2025.

Część artystyczną Festiwalu poprzedziło uroczyste wręczenie medali im. Rodziny Ulmów, przyznawanych od 2023 r., czyli od beatyfikacji Wiktorii i Józefa Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci. W tym roku medalami uhonorowano: Romana Janczarskiego (pośmiertnie) – wzór poświęcenia i odwagi, on i jego rodzina przez 2,5 roku ukrywali 6-osobową żydowską rodzinę Kołataczów (medal odebrała Danuta Janczarska, żona Eugeniusza, syna Romana); Michał i Wojciech Filipowie, druhowie z OSP w Żołyni, którzy z narażeniem życia ratowali ludzi z pożaru, Łukasz Budzyń, strażak PSP w Kolbuszowej – za podjęcie akcji ratowniczej i przywrócenie czynności życiowych ofierze nieszczęśliwego wypadku podczas zawodów sportowo-pożarniczych w Kolbuszowej; Magdalena i Paweł Tomoniowie z siedmiorgiem dzieci – za szacunek dla życia i pielęgnowanie wartości rodziny wielodzietnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję