Reklama

Niedziela w Warszawie

Rodzina kard. Wyszyńskiego modliła się w Świątyni Opatrzności Bożej

Bliscy kard. Stefana Wyszyńskiego dziękowali Bogu za swojego krewnego, który wkrótce zostanie ogłoszony błogosławionym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niektórzy z członków rodziny dobrze pamiętają postać niezłomnego Prymasa. Ewa Parzuchowska, której dziadek był bratem mamy kard. Wyszyńskiego, pod koniec lat czterdziestych ubiegłego wieku, na rodzinnym spotkaniu u Prymasa, jako mała dziewczynka miałam powiedzieć wierszyk. Było to jeszcze w siedzibie Prymasa mieszczącej się wtedy na al. Szucha. - Pamiętam tamten salon z pięknymi stylowymi mebelkami. Oczywiście zbuntowałam się, nie chciałam tego wierszyka mówić i ostatecznie go nie powiedziałam. Rodzina się strasznie zdenerwowała, a Ksiądz Prymas miał dobrą zabawę. Ale błyskawicznie jego wielki majestat ustąpił miejsca ciepłu i bezpośredniości. Później na przyjęciu siedziałam obok niego i byłam bardzo dumna, będąc hołubiona przez Prymasa – wspomina „Niedzieli” pani Parzuchowska.

Ze swoją kuzynką Wandą Rosołowską w dzieciństwie miały kontakt z Anastazją, najstarszą siostrą kard. Wyszyńskiego. Miała ona córkę i dwóch synów, z których jeden był księdzem – to ks. Włodzimierz Sułek, a córka Danuta Sułek całe życie poświęciła pracy u Prymasa. - Z nimi nasi rodzice utrzymywali częsty kontakt, przyjeżdżali do nas, wysyłali życzenia świąteczne, spotykaliśmy się też podczas letnich wakacji – opowiada Wanda Rosołowska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pamiętam też spotkanie w 1976 r., na Miodowej. Wtedy zwiedzaliśmy Pałac Prymasowski całymi rodzinami. Robiliśmy sobie zdjęcia. Prymas osobiście nam przynosił tort i częstował nim. Rozmowy z nim były bardzo ciepłe, rodzinne. Było nas tam wtedy około dwudziestu osób – dodaje pani Parzuchowska.

Radosną atmosferę panującą w domu w związku z ich krewnym, który właśnie został biskupem lubelskim pamięta Wanda Rosołowska. Bp Wyszyński zaprosił wtedy jej mamę na swój ingres w 1946 r. do Lublina. - Moja mama była najstarsza w ciotecznej rodzinie i była zbliżona wiekiem z Prymasem, dlatego ją zaprosił na swój ingres – wyjaśnia.

Reklama

Zgoła przeciwną, pełną niepokoju i niepewności atmosferę w domu w czasie aresztowania kard. Wyszyńskiego, dobrze zapamiętała Ewa Parzuchowska. – Bardzo wtedy wszyscy przeżywaliśmy internowanie Prymasa. Pamiętam, jak moja babcia robiła na drutach skarpety dla uwiezionego Kardynała, które później były mu wysłane w paczce – wspomina.

Kard. Wyszyński był osobą, na której twarzy widać było charyzmę. - Prymas miał wspaniałą postać, był wysoki, przystojny, a jednocześnie miał na twarzy jakąś Bożą charyzmę. Jak się patrzyło na niego, to wydawało się, że wszystkich przewyższa poprzez swój majestat, a potem uśmiechał się i ten dystans zupełnie znikał – opowiada w rozmowie z „Niedzielą” Wanda Rosołowska, która także miała okazję bezpośredniej rozmowy z Prymasem.

- W czasie spotkania na Miodowej byli rodzice i dzieci, czyli nasze rodzeństwo, duża rozpiętość wieku. Prymas był ogromnie serdeczny i miły, wyszedł do nas po schodkach z otwartymi ramionami, uśmiechnięty, witał się, podchodził do każdego z nas i każdego pytał, co u niego słychać. Byłam wtedy po maturze, zapytał, co mam zamiar robić - bardzo się krępowałam, ale wyraziłam swój pogląd i swoje marzenia – wspomina.

Kard. Wyszyński utrzymywał częste kontakty z mamą Wandy Rosołowskiej, pisał odręcznie listy, pozdrowienia, także życzenia z okazji ślubu jej starszej siostry. - Wtedy był w Rzymie i napisał, że bardzo mu przykro, iż to zaproszenie zastało go tam i nie może przyjechać, ale śle najserdeczniejsze życzenia. Cały czas był na wysokim piedestale nie tylko wśród wiernych, ale w naszej rodzinie szczególnie, pozostając przy tym bardzo ciepły i serdeczny – opowiada.

Głównym punktem spotkania rodziny kard. Wyszyńskiego była Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Tadeusz Aleksandrowicz, proboszcz parafii Opatrzności Bożej na Wilanowie. Podkreślił, że Prymas Wyszyński jest postacią daną przez Opatrzność Bożą nie tylko najbliższej rodzinie, ale całemu Kościołowi. – „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą i uszy, że słyszą” – mówił w homilii, nawiązując do dekretu papieża Franciszka zatwierdzającego cud za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego i zamykającym tym samym jego proces beatyfikacyjny. Mszę św. koncelebrował także ks. Jan Kaczmarczyk, który otrzymał święcenia kapłańskie w grudniu 1956 r. z rąk kard. Wyszyńskiego jako pierwszy rocznik po uwolnieniu z więzienia Prymasa.

Reklama

Na zakończenie Mszy św. rodzina kard. Wyszyńskiego ofiarowała Świątyni Opatrzności Bożej ornat z wizerunkiem Prymasa Tysiąclecia.

W VIII zjeździe rodziny kard. Stefana Wyszyńskiego uczestniczyły osoby spokrewnione z Prymasem Tysiąclecia, członkinie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego i członkowie Archikonfraterni Literackiej oraz przyjaciele rodziny i zaproszeni goście.

Podczas zjazdu był też czas na zwiedzenie powstającego w kopule wieńczącej Świątynię, na wysokości 26 metrów, Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz, mieszczącego się w krypcie - Panteonu Wielkich Polaków.

2019-10-05 19:47

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: trwają spotkania „Prymas Jasnogórski w drodze na ołtarze”

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Jasna Góra

BP KEP

Na Jasnej Górze trwa cykl spotkań pt. „Prymas Jasnogórski w drodze na ołtarze”. Odbywają się one raz w miesiącu, kolejne już jutro, 25 marca. Spotkania, obok modlitwy, wpisują się w przygotowania do beatyfikacji Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który był wielkim czcicielem Matki Bożej Jasnogórskiej.

Celem spotkań jest przede wszystkim poznanie nauczania kard. Wyszyńskiego refleksja wokół jego spuścizny. - Gdyby nie prymas Wyszyński, jego zawierzenie Maryi Jasnogórskiej i jego nauczanie, zupełnie inaczej wyglądałby Kościół w Polsce, nasza maryjność i nasz naród - uważa o. Mariusz Tabulski, definitor generalny Zakonu Paulinów. - Jeśli nie przyjmiemy za klucz jego słów: „wszystko postawiłem na Maryję”, to nie zrozumiemy ani Prymasa ani obecności Maryi w naszym narodzie i w naszych dziejach. Potwierdził to Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do Częstochowy w 1979r. – powiedział KAI przedstawiciel zarządu Zakonu Paulinów.

CZYTAJ DALEJ

Pan wzywa do drogi Chrystusowej

2024-05-18 15:15

[ TEMATY ]

diakonat

Zielona Góra

święcenia diakonatu

Bp Adrian Put

Katarzyna Krawcewicz

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

18 maja w konkatedrze zielonogórskiej bp Adrian Put udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom.

Diakon Jakub Błażyński pochodzi z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu, a diakon Jakub Cieplak – z parafii św. Henryka w Sulęcinie.

CZYTAJ DALEJ

Pan wzywa do drogi Chrystusowej

2024-05-18 15:15

[ TEMATY ]

diakonat

Zielona Góra

święcenia diakonatu

Bp Adrian Put

Katarzyna Krawcewicz

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

18 maja w konkatedrze zielonogórskiej bp Adrian Put udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom.

Diakon Jakub Błażyński pochodzi z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu, a diakon Jakub Cieplak – z parafii św. Henryka w Sulęcinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję