Reklama

Śladami św. Stanisława biskupa i męczennika

Pierwszy polski Święty

W uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika 8 maja o godz. 17.30 Mszy św. w katedrze świdnickiej i procesji przewodniczyć będzie na zaproszenie biskupa świdnickiego Ignacego Deca metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patron diecezji świdnickiej

- Oprócz Maryi, wzorem realizacji mojego nowego powołania, wzorem wierności Prawu Bożemu będzie św. Stanisław, patron tej katedry i całej powstającej dzisiaj diecezji, który zginął - jak wiemy - w obronie Prawa Bożego - mówił przed dwoma laty bp Ignacy Dec, pierwszy ordynariusz nowej diecezji świdnickiej w dniu swojego ingresu do katedry. W ten sposób powierzył młody Kościół świdnicki pierwszemu polskiemu świętemu.
Św. Stanisław jest głównym patronem Polski, obok Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Wojciecha. Patronuje także archidiecezji gdańskiej, gnieźnieńskiej, krakowskiej, poznańskiej i warszawskiej oraz diecezji: chełmińskiej, lubelskiej, płockiej, sandomierskiej i tarnowskiej. Jan Paweł II nazwał go „patronem chrześcijańskiego ładu moralnego”.

Patron nie tylko Polski

Reklama

Św. Stanisław jest jednym z patronów Czech, a przez mieszkańców Śląska uznawany także za patrona niemiecko-polskiego i czeskiego pogranicza. Przez niektórych prawosławnych jest postrzegany jako słowiański biskup Krakowa, który sprzeciwiał się niegodziwym rządom polskiego króla łacinnika, za co został przez niego stracony. Niektórzy Rosjanie uznają św. Stanisława nawet za ruskiego biskupa, który został uznany za świętego przez papieża.
W Stanach Zjednoczonych św. Stanisław jest patronem ponad stu kościołów i kaplic na terenach, gdzie mieszkają Polacy.
W ikonografii św. Stanisław przedstawiany jest w stroju pontyfikalnym z pastorałem. Jego atrybutami są: miecz, palma męczeńska, u stóp wskrzeszony Piotrowina. Bywa ukazywany z orłem - godłem Polski.
Kult Świętego odegrał w XIII i XIV w. ważną rolę historyczną jako czynnik kształtowania myśli o zjednoczeniu Polski. Powtarzano sobie wówczas legendę o zrośnięciu się rozsieczonego ciała św. Stanisława. Wierzono, że w ten sam sposób - jak ciało św. Stanisława - połączy się i zjednoczy podzielone wówczas na księstwa dzielnicowe Królestwo Polskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świdnicka bazylika - Patron od 8 wieków

Reklama

Pod koniec XIII w. w centrum Świdnicy w miejscu drewnianego kościoła z ok. 1250 r. rozpoczęto budowę nowego, murowanego. Z dokumentów (listy odpustowe z lat 1288-1303) wynika, że już wówczas patronami fary byli męczennicy: św. Wacław i św. Stanisław. Już po kilkunastu latach kościół okazał się za mały dla rozwijającego się miasta. Postanowiono wybudować nową świątynię - obecnie istniejący kościół - według tradycji w 1330 r., za panowania księcia świdnicko-jaworskiego Bolka II Małego. Takie są początki dzisiejszej katedry świdnickiej; świątyni, która przez 8 wieków zachowała wezwanie do św. Stanisława. Wraz z Najświętszą Maryją Panną i św. Wacławem św. Stanisława uznawano od wieków za patrona tego miasta.
Przedstawia go kilka zachowanych zabytków w świątyni. Jest to m. in. jeden z czterech portali z piaskowcowymi rzeźbami św. Stanisława Szczepanowskiego i św. Wacława (data wykonania 1427 r.) w zachodniej fasadzie świątyni. Po lewej stronie prezbiterium wisi olbrzymi obraz przedstawiający śmierć św. Stanisława Szczepanowskiego - to dzieło słynnego śląskiego malarza baroku Michała Willmanna z 1668 r.
Na ścianach nawy środkowej sześć wielkich prostokątnych obrazów, podchodzących z pocz. XVIII w., ze scenami z życia patronów kościoła: św. Stanisława i św. Wacława. Po lewej stronie św. Stanisław rozdziela swój majątek biednym (obraz ozdobiony herbem rodziny von Schaffgotsch), św. Stanisław ekskomunikuje króla Bolesława Śmiałego (obraz ufundowany przez kolegium Towarzystwa Jezusowego w Świdnicy), św. Stanisław wskrzesza zmarłego, który za niego składa świadectwo przed sądem (obraz ozdobiony herbem opata krzeszowskiego).
Także na kościelnej wieży - wysokiej na 103 m, z 5 kondygnacjami, na ostatniej kondygnacji stoją pod baldachimami figury św. Stanisława i św. Wacława, Maryi i św. Jadwigi, św. Piotra i św. Pawła, św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty.

Św. Jadwiga na szlakach św. Stanisława

Kult św. Stanisława najwcześniej na świecie odnotowany był na Śląsku. Gorliwą jego propagatorką była św. Jadwiga, która już na 14 lat przed wyniesieniem św. Stanisława na ołtarze wskazywała w Trzebnicy na miejsce, gdzie stanie jego ołtarz. Księżna miała chodzić śladami św. Stanisława pieszo, wskazując ludziom szlaki krakowskiego biskupa i zachęcając do modlitwy do niego. Również pierwsze kościoły na Dolnym Śląsku polecono jego wezwaniu.
Najstarszy na świecie kościół pw. św. Stanisława z ok. 1260 r. zbudowano na Dolnym Śląsku w Starym Zamku, niedaleko Sobótki, u stóp góry Ślęży. Jest tam też pierwsza figura św. Stanisława - ukazuje go błogosławiącego wszystkim, dobrym i złym; chrześcijanom i poganom, przed kościołem. Jednocześnie, w chwili udzielania błogosławieństwa, Stanisław zwraca się i modli do Jezusa i Maryi w kościele.

Procesje

We Wrocławiu w XIV w. i XV w., mieście należącym do Czech, a zamieszkałym w większości przez Niemców, dzień św. Stanisława był wolny od pracy. Odbywała się procesja z relikwiami Świętego z katedry do jednego z wybranych pięciu kościołów na Ostrowie Tumskim, w której uczestniczyli hierarchowie Kościoła i władze miasta.
Po powodzi w 1997 r., kiedy cudownie ocalał wrocławski Ostrów Tumski, kard. Henryk Gulbinowicz zezwolił na wypożyczanie - dotąd pilnie strzeżonej i nie wyjmowanej najmniej od 1945 r. ze skarbca katedralnego - relikwii św. Stanisława. Odtąd wypożyczały ją parafie dotknięte powodzią na uroczyste czuwania. Modlitwy przy relikwiach św. Stanisława i wypraszane tam łaski spowodowały, że we Wrocławiu po wielu wiekach przerwy powrócono w 1998 r. do wielkich, kilkukilometrowych, corocznych procesji z relikwiami św. Stanisława. Od 2000 r. wprowadzono w nich ekumeniczne błogosławieństwo („wzorem św. Stanisława”), udzielane na zakończenie procesji, ze stopni kolegiaty Świętego Krzyża, przez wszystkich biorących w niej udział biskupów chrześcijańskich: katolickich, prawosławnych i luterańskich. Jest to błogosławieństwo udzielane w myśl zachowania ekumenicznej jedności wszystkich uczestników w procesji.

Ocalenie Świdnicy

Kult św. Stanisława przetrwał do czasów współczesnych. Historia lat II wojny światowej podaje, że w latach 1943-1945 w Świdnicy młody ksiądz organizował nielegalne grupy i nabożeństwa pokutne dla młodzieży niemieckiej w krypcie bazyliki św. Stanisława i Wacława. Modlono się podczas nich za poległych na frontach żołnierzy różnych narodowości i armii, prosząc Patronów kościoła o wstawiennictwo. Podczas coraz dłuższych i częstszych nabożeństw modlono się szczególnie do św. Stanisława (jako wielkiego patrona sąsiedniego kraju) w intencji poległych żołnierzy i o ocalenie Świdnicy z pożogi wojennej. Błagano, żeby miasto uniknęło bombardowań; głodu; gwałtów i rozboju piechoty armii sowieckiej. Po zakończeniu wojny uznano, że wszystkie prośby zostały wysłuchane. Na miasto spadły tylko trzy bomby, z których tylko jedna wybuchła, nie było głodu, do Świdnicy wkroczyły tylko elitarne jednostki logistyczne sowieckiej armii, dzięki czemu w mieście nie było rozbojów i gwałtów. Wdzięczni za ocalenie Matce Bożej i św. Stanisławowi ówcześni pokutnicy organizują od tamtej pory coroczne zjazdy w Niemczech i w Polsce, na których odprawiane są Msze św. dziękczynne.

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: dziś wieczorem rozpoczynają się kościelne obchody 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego

2025-04-26 15:39

[ TEMATY ]

Gniezno

koronacja

Bolesław Chrobry

kościelne obchody

Adobe Stock

Pomnik Bolesława Chrobrego

Pomnik Bolesława Chrobrego

Wieczornymi nieszporami ku czci św. Wojciecha rozpoczynają się w sobotę w Gnieźnie uroczystości odpustowe, a wraz z nimi kościelne obchody 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Nabożeństwu w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczyć będzie metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

W Gnieźnie jest już młodzież, która jak co roku pielgrzymuje do relikwii św. Wojciecha. Część szła pieszo z Ostrowa Lednickiego, odtwarzając drogę jaką w roku 1000 pokonał w pielgrzymce do relikwii św. Wojciecha cesarz Otton III. Cześć przybyła bezpośrednio ze swoich parafii autokarami lub na własnych nogach. Z młodymi w kościele pw. bł. Radzyma Gaudentego, pierwszego arcybiskupa gnieźnieńskiego, modlić się będzie popołudniu bp pomocniczy gdański Piotr Przyborek, który również pielgrzymował z młodymi szlakiem Ottona III. W Eucharystii uczestniczyć będą również misjonarze, którzy w niedzielę odbiorą krzyże misyjne z rąk nuncjusza apostolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Cud papieża Franciszka w bazylice Świętego Piotra

2025-04-27 07:14

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/CIRO FUSCO

"Cud Franciszka"- tak włoski dziennik "Il Messaggero" w niedzielę nazywa spotkanie prezydentów: USA Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w bazylice Świętego Piotra przed pogrzebem zmarłego papieża. Prasa pisze o sile homilii kardynała Giovanniego Battisty Re, który przywołał apele Franciszka, by budować "mosty, a nie mury".

We włoskiej prasie dominują komentarze, iż pogrzeb papieża Franciszka był wydarzeniem historycznym także dlatego, że w ogłoszonym przez niego Roku Świętym dedykowanym nadziei papież dał jej promyk na pokój na Ukrainie i większą zgodę wśród światowych przywódców, którzy zgromadzili się nad jego trumną.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Dziesiątki tysięcy młodych ludzi na Mszy św. dzień po pogrzebie papieża

2025-04-27 12:51

[ TEMATY ]

młodzież

śmierć Franciszka

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Dziesiątki tysięcy młodych ludzi z całego świata przybyły w niedzielę do Watykanu na Mszę św. odprawianą przez kardynała Pietro Parolina dzień po uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Pielgrzymi przyjechali do Rzymu na Jubileusz Młodzieży Szkolnej w ramach Roku Świętego.

Tego dnia na placu Świętego Piotra miała odbyć się kanonizacja błogosławionego Carlo Acutisa, włoskiego nastolatka, który zmarł na białaczkę w 2006 roku. Acutis, nazywany "Bożym inluencerem" miał też polskie korzenie. Polką była jego babcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję