Reklama

Jubileusz obecności figury Matki Bożej w Otyniu

Jest tu już 350 lat

W grudniu ubiegłego roku kościół w Otyniu podniesiony został do rangi diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju. 25 czerwca w tym miejscu uroczyście obchodzono jubileusz 350-lecia obecności Jej cudownej figury.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do niedzielnych uroczystości przygotowywano się wcześniej. Wszystko zaczęło się już 24 czerwca wieczornym Apelem maryjnym. Po nim wygłoszona została konferencja dla młodzieży, a następnie wierni ruszyli w procesji ulicami Otynia, odmawiając Różaniec. O północy kapłani pochodzący z parafii, a także niegdyś tu pracujący odprawili Mszę św. Parafianie uczestniczyć mogli w całonocnym czuwaniu modlitewnym przed Najświętszym Sakramentem.
Niedzielę rozpoczęto odsłonięciem figury i odśpiewaniem Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Kolejnym punktem programu była prezentacja utworów maryjnych pod hasłem: Zaśpiewajcie serca nasze… Po części artystycznej przyszedł czas na zapoznanie się z historią sanktuarium. Figura Matki Bożej Królowej Pokoju, zwanej też Matką Bożą Klenicką, początkowo stała w kościele właśnie w Klenicy. Stamtąd 350 lat temu wywieźli ją Jezuici w obawie przed najazdem Szwedów w 1656 r. Umieszczona została wtedy w Otyniu. Drugi trudny moment nastąpił po II wojnie światowej, kiedy ówczesny proboszcz - ks. Stefan Otto odmówił wskazania władzom PRL-u miejsca ukrycia cudownej figury. Swoją postawę przypłacił przedwczesną śmiercią w 1946 r. Mieszkańcy Otynia do dziś pamiętają o jego poświęceniu. 8 grudnia 2005 r. bp Adam Dyczkowski - powołując się na żywy kult Matki Bożej Klenickiej i stale rosnącą liczbę pielgrzymów - ustanowił w Otyniu sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju.
Po zapoznaniu się z zarysem historii sanktuarium nastąpił uroczysty przemarsz orkiestry z pielgrzymami na plac przykościelny. Tam była okazja do obejrzenia wystawy obrazków poświęconych Maryi i wysłuchania występu najmłodszych otynian, który dzieci przygotowały specjalnie dla swojej Królowej. Przedszkolaki w towarzystwie opiekunów śpiewały piosenki o Matce Bożej.
Centralnym punktem obchodów jubileuszu była koronacja cudownej figury Królowej Pokoju oraz uroczysta Eucharystia sprawowana przez bp. Adama Dyczkowskiego i bp. Pawła Sochę. O oprawę muzyczną zadbał chór i orkiestra dęta. We Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele władz województwa, powiatu i gminy, a także ok. 2 tys. wiernych - parafian i gości. Na uroczystości przybyła też z Niemiec 60-osobowa grupa byłych mieszkańców Otynia. Specjalnie dla nich słowa powitania, Ewangelia oraz modlitwa wiernych przetłumaczone zostały na język niemiecki.
- Chcemy tą jubileuszową Sumą uwielbić Boga za to, że w tej cudownej figurze ukrył swą moc, dawał i daje nam jej doświadczać. Od przeszło pięciu wieków narody zamieszkujące tutejszą ziemię doświadczały matczynej obecności - powiedział na początku Mszy św. proboszcz otyńskiej parafii ks. Grzegorz Sopniewski. Opowiadał on, że choć dzieje tej ziemi były trudne, niejednokrotnie naznaczone krwią i zbrojną walką, to jednak zwycięstwo przyszło przez Maryję. Uobecniona w cudownej figurze przyciągała do siebie tutejszych mieszkańców i wzywała ich do przemiany życia. - Kiedy widziała bezradność i niemoc człowieka, stawała przed nim, objawiając swą moc - mówił Ksiądz Grzegorz. - W otyński jubileusz włączamy modlitwę pokoleń, wiarę przodków i nadzieję ludzi obecnie zamieszkujących tę ziemię. Z tej ziemi, z tych serc i z tych spracowanych rąk wznosi się korona chwały dla Ciebie, Matko, i dla Twego Dziecięcia, Jezusa Chrystusa, naszego Pana - dodał Ksiądz Proboszcz.
Po słowach powitania nadszedł moment koronacji. Najstarsi mieszkańcy Otynia przekazali odnowioną koronę dzieciom, a te z kolei podały ją Księdzu Biskupowi. Bp Dyczkowski nałożył ją na skronie Matki Bożej. Dzieciątku, które Maryja trzyma w ramionach, dano nową koronę, pobłogosławioną w tym roku na Jasnej Górze przez Papieża Benedykta XVI.
Homilię wygłosił bp Socha. Mówił, że Maryja nazywana jest Królową Pokoju, ponieważ daje nam źródło pokoju - Jezusa. To właśnie jedność z Bogiem powodowała w Niej wewnętrzny ład. - Człowiek nie da rady oddalić pokus własnymi siłami. Pokój wewnętrzny zdobywamy przez stałą łączność z Bogiem - powiedział Biskup Paweł.
Uroczystości jubileuszowe mocno zapadły w serca parafian. Beata Lewczyk we Mszy św. uczestniczyła razem z córkami. - Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam tu przyjść. W Otyniu mieszkam dopiero od roku i jestem tym miejscem, tą parafią po prostu zachwycona. Sanktuarium jest takie piękne - opowiada p. Beata. I dodaje: - Dzisiaj pomyślałam, jak bardzo jestem wdzięczna Bogu za to, że właśnie tutaj się wybudowałam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzymanie psa na uwięzi będzie zabronione? Sejm przyjął nowe przepisy

2025-09-26 13:49

[ TEMATY ]

zakaz

pies na uwięzi

nowe przepisy

Adobe Stock

Pies na łańcuchu

Pies na łańcuchu

Trzymanie psa na uwięzi, na przykład na łańcuchu, zostanie zabronione – zdecydowali w piątek posłowie, uchwalając nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie przepisy pozwalają na trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały nie dłużej niż 12 godzin na dobę.

Za przyjęciem ustawy głosowało 280 posłów, przeciw 105, a 30 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Sejm za dalszymi pracami nad obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”

2025-09-26 12:55

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

W Sejmie posłowie odrzucili wniosek Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy „TAK dla religii i etyki w szkole”.

To oznacza, że nasz projekt – poparty przez ponad 500 tysięcy obywateli – będzie dalej procedowany. To ogromny sukces i dowód na to, że głos setek tysięcy rodziców, nauczycieli i osób zatroskanych o przyszłość wychowania w Polsce nie może być pomijany.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Ks. Kazimierz Kordek pożegnał swojego tatę

2025-09-26 17:38

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

pogrzeb taty kapłana

ks. Kazimierz Kordek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.

W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję