Reklama

Gospodarka

W sprawie klimatu potrzebujemy rozsądku, nie alarmu

Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie alarmującej sytuacji klimatycznej i środowiskowej, a także rezolucję w sprawie Konferencji Klimatycznej ONZ COP25 w Madrycie. Byłam współautorką tej drugiej rezolucji. Ze względu jednak na przyjęte w niej cele m.in. dotyczące osiągnięcia neutralności klimatycznej UE do roku 2050 oraz wzrostu celu redukcji emisji na rok 2030 do 55%, byłam zmuszona wycofać zarówno swoje poparcie, jak i poparcie grupy EKR - komentuje poseł do Parlamentu Europejskiego Jadwiga Wiśniewska.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

klimat

zmiany klimatyczne

Adrian Musiał - biuro poseł do PE Jadwigi Wiśniewskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentujemy treść oświadczenia Pani poseł:

Nie zgadzamy się z osiągnięciem neutralności klimatycznej już w 2050 r., ponieważ taki cel zgodnie z Porozumieniem Paryskim mamy osiągnąć w drugiej połowie tego wieku. Decyzja o zmianie daty osiągnięcia celu, ze względu na dalekosiężne skutki ekonomiczne i społeczne, powinna zapaść na poziomie Rady. Do tej pory Radzie nie udało się osiągnąć zgody w tym temacie. A zgody być nie może, bo wiemy, że to będzie dużo kosztować, szczególnie Polskę. Choć słyszymy o Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który ma nam pomóc, nie znamy żadnych szczegółów: ani ile będzie warty, ani skąd będą pochodzić środki, ani jakie będą zasady dystrybucji. Bez tego nie możemy się zgodzić na podjęcie tak radykalnych zobowiązań. Moja poprawka, która zmierzała do wskazania na potrzebę zapewnienia dużych środków finansowych też niestety została odrzucona, choć nieznaczną ilością głosów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie mogę zgodzić się również z propozycjami, które idą w duchu ostatniej decyzji Europejskiego Banku Inwestycyjnego, aby ograniczyć finansowanie inwestycji gazowych. Nie dość, że Parlament Europejski stawia na dekarbonizację, to teraz zapala czerwone światło dla gazu. Gaz jest niezbędnym paliwem jeżeli mamy zmniejszać ilość węgla w naszym miksie energetycznym. Na szczęście udało się uratować rolę energii nuklearnej.

Nie mogliśmy się zgodzić również na propozycje, które znalazły się w rezolucji o alarmującej sytuacji klimatycznej. Nie widzimy podstaw do ogłaszania stanu wyjątkowego. Jego ogłoszenie byłoby równoznaczne z przyznaniem, że obecne instrumenty unijne i globalne są niewystarczające, a tym samym byłaby to prosta doga do kolejnego zwiększania redukcji emisji. Unia akurat robi już bardzo dużo dla klimatu i powinna być odpowiedzialnym liderem globalnej polityki klimatycznej, uwzględniającym w swoich działaniach realia gospodarcze, różnice w poziomie rozwoju gospodarczego państw członkowskich, a tym samym różnice w poziomie majętności społeczeństw. Powinna szanować prawo państw członkowskich do samodzielnego kształtowania krajowych miksów energetycznych, a także różnice w dostępie do kapitału dla sektora energetycznego. Dobrze byłoby, żeby wszystkie strony Porozumienia Paryskiego wywiązywały się z podjętych zobowiązań i podążały w tę samą stronę.

Reklama

Dlatego przedstawiliśmy alternatywną rezolucję, w której wzywamy liderów światowych do realizacji podjętych w Paryżu zobowiązań, a UE do zabezpieczenia właściwych środków finansowych na rzecz sprawiedliwej transformacji. Udało nam się jednak zdobyć poparcie dla poprawki dotyczącej wyrażenia zgody na ustanowienie jednej siedziby Parlamentu Europejskiego, co byłoby faktycznym działaniem obniżającym emisje. Ciekawe, czy Rząd pana Macrona, który tak promuje politykę klimatyczną, posłucha tego wezwania Parlamentu i zgodzi się na przeniesienie wszystkich głosowań do Brukseli.

Prawo i Sprawiedliwość w Parlamencie Europejskim należy do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Uważamy, że należy działać rozważnie. Jednostronne zaostrzanie celów klimatycznych doprowadzi do dalszego spadku konkurencyjności europejskiego przemysłu, co spowoduje wzrost bezrobocia, a także podniesienie poziomu ubóstwa energetycznego.

Klimat nie potrzebuje stanu wyjątkowego. Klimat potrzebuje zdrowego rozsądku i konkretnych działań, zrównoważonych środowiskowo, społecznie i ekonomicznie.

2019-11-29 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdrada

Niedziela Ogólnopolska 48/2017, str. 41

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Archiwum prof. Mirosława Piotrowskiego

Tego słowa obawiają się najbardziej polskojęzyczni politycy. Doskonale wiedzą, że występowanie przeciw własnemu państwu na forum międzynarodowym właśnie to oznacza.

Podejmując antypolskie działania, próbują nieporadnie zacierać ślady. Stracili władzę w Polsce, nie mogą się z tym pogodzić i klęczą u brukselskich bram. Także w Strasburgu, gdzie z ich podpowiedzi przecież odbyła się już piąta debata w sprawie Polski. Ściśle rzecz ujmując, pałeczka inicjacji przekazywana jest z rąk do rąk. Raz PO, następnym razem SLD, a potem .Nowoczesna, za pośrednictwem zaprzyjaźnionych liberałów z Guy Verhofstadtem na czele. PSL sprytnie, w swoim mniemaniu, nie zabiera głosu w debatach, a podczas głosowań jego europosłowie wyciągają karty z urządzeń i nie głosują, by uchylić się od decyzji. Świetne alibi, nieprawdaż? Ich koalicyjni koledzy przemawiają w Parlamencie Europejskim już bez żadnych skrupułów.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję