Jak co roku, abp Stanisław Budzik barbórkowe święto przeżywał z górnikami. Uroczystości na kopalni w Bogdance poprzedziła Msza św. koncelebrowana w kościele pw. św. Józefa Opiekuna Rodzin na osiedlu Samsonowicza w Łęcznej. Modlitwa zgromadziła górników i emerytów górnictwa wraz z rodzinami oraz władze górnicze, wojewódzkie i samorządowe.
Metropolita Lubelski przywołał, opisaną w książce „Polski górnik został świętym” postać Karola Wojtyły, który w młodości przez 4 lata pracował w kamieniołomie, gdzie poznał smak ciężkiej pracy fizycznej, a równocześnie odkrył swoje powołanie do kapłaństwa. Św. Jan Paweł, który jako biskup krakowski głosił kazania na dorocznych pielgrzymkach do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach, pisał: „Zaprzyjaźniłem się z wielu robotnikami; nieraz zapraszali mnie do swoich domów. Już jako kapłan i biskup chrzciłem ich dzieci i wnuki. Błogosławiłem związki małżeńskie, prowadziłem pogrzeby wielu z nich. miałem także sposobność przekonania się o tym, ile drzemie w nich zainteresowań religijnych; ile jest w nich życiowej mądrości”. - Dopiero z perspektywy wielu lat możemy docenić, jak wielkim wydarzeniem był zarówno wybór Papieża-Polaka, jak i kolejne pielgrzymki, bo nigdy przedtem stopa Namiestnika Chrystusowego nie dotknęła polskiej ziemi. To były spotkania, na których doświadczaliśmy nowego powiewu Bożego Ducha w naszej Ojczyźnie - podkreślał Pasterz, przypominając papieskie nauczanie o pracy ludzkiej, która jest realizacją Bożego powołania „czyńcie sobie ziemię poddaną”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stąd szczególna solidarność Papieża z górnikami, ludźmi ciężkiej i niebezpiecznej pracy, o której mówili przedstawiciele braci górniczej i dziekan ks. Stefan Misa: - „Niech to spotkanie rozwija w nas ducha solidarności z tymi, którzy się źle mają, którzy są w potrzebie. Prosimy o umocnienie, które pozwoli nam dobrze zrealizować nasze życie”. - Dziękujemy za serce, okazane nam, przedstawicielom niebezpiecznego zawodu. Prosimy o pasterskie słowo, które umocni nas, zarówno w pracy, jak w życiu rodzinnym - mówili górnicy. - Od was uczymy się solidarności, rzetelności i odpowiedzialności! Życzę, aby praca nie przestała być źródłem waszej siły społecznej; by tą pracą były silne wasze domy rodzinne i cała nasza Ojczyzna - odpowiadał Ksiądz Arcybiskup, przypominając, że św. Józef miał niezwykłą łaskę uczyć pracy Jezusa Chrystusa.
Metropolita dzielił się niepokojem, wynikającym z polityki klimatycznej i wyhamowania rozwoju górnictwa węglowego. Wlewał w serca otuchę: - „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”. Zachęcał do zainteresowania III Synodem Archidiecezji Lubelskiej, który udomowi nas w Kościele lokalnym i uczyni uczestnikami wspólnoty serc, umacnianej tym, co duchowe i zakorzenionej w Eucharystii na wzór św. Barbary. - Dziękujemy za obecność i słowa, ale przede wszystkim przychodzimy podziękować za troskę na co dzień. Pośród dyskusji o tym, co czeka dalej Bogdankę, dziękujemy za tę troskę! - mówili przedstawiciele Zarządu Lubelskiego Węgla „Bogdanka” S.A.