Reklama

Książki

Bajki niczym lekarstwo

Jak wytłumaczyć dziecku, na czym polega choroba i jej leczenie? Jak oswoić strach przed szpitalem i operacją? Czy mogą pomóc w tym bajki? Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Michał Smoczok i Krzysztof Starszak są przekonani, że tak. Wpadli na pomysł, by wydać książki dla najmłodszych pacjentów.

[ TEMATY ]

dzieci

studenci

chorzy

bajki

/archiwum

Książeczki trzymają Krzysztof Starszak, Michał Smoczok oraz Prof.dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta.

Książeczki trzymają Krzysztof Starszak, Michał Smoczok oraz Prof.dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Bajki kontra choroba” to seria trzech książeczek wprowadzających w świat Domisia walczącego z białaczką, Michała chorującego na astmę, Filipa zmagającego się z cukrzycą.

Pomysł zrodził się, gdy mieli praktyki na pierwszym roku studiów. Będąc na oddziałach dziecięcych, mogli poznać problemy i troski dzieci chorych.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Chcąc być bliżej problemów tych najmłodszych, zdecydowaliśmy, że musimy coś zrobić, by zmienić im komfort pobytu w szpitalach - mówi jeden z pomysłodawców projektu Krzysztof Starszak. Bajka to fajny pomysł na to, aby nauczyć czegoś dzieci, zbudować ich większą świadomość i empatie do chorych osób. Bajki pomagają oswoić się z chorobą. Jako studenci medycyny niejednokrotnie spotykaliśmy się z przekazywaniem informacji o chorobie dziecku i jego rodzicom. Byliśmy również świadkami diagnostyki, procesu leczenia oraz wizyt kontrolnych. Uznaliśmy, że przedstawiając wiedzę medyczną w sposób przyjazny dziecku, pomożemy mu oswoić chorobę i zrozumieć czynności wykonywane przez lekarzy i pielęgniarki – tłumaczy Krzysztof.

Anna Przewoźnik

Krzysztof Starszak jeden z pomysłodawców projektu

 Krzysztof Starszak jeden z pomysłodawców projektu

Powstały trzy różne tytuły: dla dzieci zmagających się z białaczką, cukrzycą oraz astmą. To choroby, które u dzieci występują bardzo powszechnie. Każda z książek ma bohatera o innym imieniu po to, by dziecku łatwiej było się z nim zidentyfikować. Dziecko staje się wówczas uczestnikiem wydarzeń, które dzieją się w książce, może identyfikować się z postacią.

Podziel się cytatem

Reklama

Autorką tekstu jest - zakochana w literaturze dziecięcej Ewa Jania. Za ilustracje odpowiada Jakub Szczygieł.

Reklama

Pomysłodawcy projektu podkreślają, że celem książek jest przedstawienie leczenia oraz specyfiki choroby, co robi w umiejętny sposób główny bohater danej opowieści - np. astmę pod kontrolą ma Michał. Wspiera on wszystkie chore dzieci i na własnym przykładzie pokazuje, że droga do zdrowia i równowagi nie jest łatwa, ale można mieć „astmę pod konrolą...” Kto wie, może kiedyś pojawiają się nowe publikacje o innych chorobach.

Reklama

Projekt nie udałby się, gdyby nie zaangażowanie wielu ludzi i serwisu „Polak potrafi”. Teksty bajek były konsultowane przez psychologów, lekarzy specjalistów oraz rodziców.

Choroba jest wpisana w ludzkie życie. Wtedy, jak nigdy, potrzebne i ważne jest wsparcie. Dlatego powstał ten projekt i książeczki udało się wydać. Nie są lekarstwem, ale dają siłę, co potwierdzają już sami pacjenci.

Podziel się cytatem

Pierwsze książki trafiły do małych pacjentów na Oddział Hematologii i Onkologii Dziecięcej oraz Oddziału Ogólnopediatrycznego SPSK nr 1 im. prof. S. Szyszko w Zabrzu. Konsultantem naukowym pozycji jest prof. dr hab. n. med. Przemysława Jarosz-Chobot - wybitny pediatra i diabetolog dziecięcy. Ogromny wkład w powstanie merytorycznego, ale bardzo przystępnego dla dzieci tekstu, miała również Oliwia Janota - studentka Wydziału Lekarskiego z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

2020-02-06 12:01

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję