Reklama

Jubileusz Pani Łaskawej w Chmielniku Rzeszowskim

Niedziela rzeszowska 18/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. Hieronima: - Ksiądz Prałat objął parafię w Chmielniku w 1991 r. w sierpniu, a już w 1992 wspólnie z parafianami podjął myśl i starania o koronację obrazu Matki Bożej Łaskawej. Co było inspiracją do tych działań?

Reklama

Ks. Tadeusz Wołosz: - Parafianie codziennie rano odmawiali Różaniec, modlili się o koronację obrazu Matki Bożej Łaskawej. Wierzyli, że kiedyś będzie koronacja. To oni wyprosili u Boga tę łaskę i decyzję Biskupa Ordynariusza o przygotowaniu do koronacji i dekret o koronacji wizerunku Matki Bożej Łaskawej 4 maja 1997 r.
Parafianie doznali wielkiej łaski w czasie II wojny światowej. Niemcy postanowili spalić wieś, bo działała tu prężnie Armia Krajowa, przeszkadzając okupantowi dokonywać zbrodni na Polakach. Parafianie modlili się gorąco do Boga, Matki Bożej Łaskawej, aby Niemcy odstąpili od tej decyzji - przyrzekając wykonać korony, sukienki do obrazu Matki Bożej Łaskawej oraz pozłocenie ołtarza. Niemcy nie spalili wioski.
Parafianie mieli wielkie nabożeństwo do Matki Bożej Łaskawej. Wszystkie sprawy radosne i bolesne zawierzali Matki Bożej Łaskawej (księga łask). Wypraszali uzdrowienia, nawrócenia, pomoc w załatwianiu trudnych spraw. 4 maja 1997 r. spełniły się pragnienia wielu proboszczów i parafian. Korony ufundowali parafianie - w darze wykonali Helena i Marian Siwcowie z Rzeszowa. Korony poświęcił sługa Boży Jan Paweł II 4 lutego 1997 r. w Watykanie.

- Mija 10 lat od koronacji. Parafia przygotowuje się do uroczystego dziękczynienia. Czy można mówić o wpływie tego wydarzenia na życie parafii, na jeszcze większy rozwój kultu Matki Bożej Łaskawej?

Reklama

- Pielgrzymi, którzy przybywają do sanktuarium, podziwiają malowniczy zakątek Podkarpacia. Dzięki ofiarnej pracy wójta Kazimierza Jaworskiego i radnych, ten zakątek stawał się coraz piękniejszy. Oświetlenie wioski, gazyfikacja, telefony, oczyszczalnia, rozlewnia wód sprawiły, że Chmielnik się zmieniał. Potwierdzali to rodacy odwiedzając Chmielnik. Biskup Ordynariusz wiele razy powtarzał: „Chmielnik pięknieje”. Parafianie cieszą się sanktuarium, pracą i ofiarą pieniężną upiększają także sanktuarium i otoczenie kościoła.
Przybywają pielgrzymki z naszej diecezji i z Polski. Z Domu Rekolekcyjnego korzystają grupy modlitewne i młodzież. Chmielnik sąsiaduje już z Rzeszowem, dlatego pielgrzymi z Rzeszowa odwiedzają sanktuarium. Przybywają pieszo lub pojazdami.
Koronacja jest największym wydarzeniem w życiu parafian. To wydarzenie jeszcze bardziej zjednoczyło parafian, ożywiło wiarę i odpowiedzialność za Kościół i parafię. Zauważam liczny udział wiernych we Mszy św. w dni powszednie, szczególnie w środy i soboty. W środy wieczorem modlitwą różańcową i adoracją dziękujemy Bogu za koronację wizerunku Matki Bożej Łaskawej i za łaski otrzymywane przez parafian i pielgrzymów. Trwa to już 10 lat. W soboty odprawiamy nieustającą Nowennę do Matki Bożej Łaskawej. Pierwsze soboty miesiąca przeżywamy uroczyście.
10 czerwca 1997 r., podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny parafia nasza przekazała Ojcu Świętemu w Krośnie Dom Formacji Katolickiej dla Diecezji jako wotum. W 2002 r. przybyły do Chmielnika Siostry Felicjanki, które prowadzą Dom Pomocy Społecznej im. Św. Ojca Pio dla ludzi starszych i chorych.

- Jakie plany na kolejne dziesięciolecia ma Ksiądz Kustosz ze swoimi parafianami, czcicielami Matki Bożej Łaskawej?

- Modlimy się, aby kult Matki Bożej Łaskawej rozwijał się w naszej diecezji i poza diecezją. Przy sanktuarium w Domu Formacji im. Ojca Świętego Jana Pawła II jest Katolickie Gimnazjum i Liceum. Pragniemy, aby rodzice zrozumieli potrzebę dobrego wychowania dzieci. Pragniemy, by pod opieką Matki Bożej Łaskawej młodzież kształtowała swoje charaktery i wyrastała na dobrych Polaków, aby korzystała z tego Domu Formacji, kierując się w życiu prawem Bożym.
Korzystając z okazji, zapraszam gorąco i serdecznie w imieniu kapłanów współpracowników i parafian na uroczystości dziękczynne, które rozpoczniemy już w czwartek 10 maja. Natomiast główne uroczystości będziemy przeżywać w sobotę 12 maja o godz. 11. Uroczystej Mszy św. będzie przewodniczyć bp Edward Białogłowski oraz 13 maja o godz. 11.15 uroczystej Mszy św. będzie przewodniczyć bp Kazimierz Górny, ordynariusz rzeszowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niechże ich słuchają

2025-09-23 13:58

Niedziela Ogólnopolska 39/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

pl.wikipedia.org

Przypowieść o Łazarzu

Przypowieść o Łazarzu
Ewangelia o Łazarzu i bogaczu zawiera ważne i aktualne przesłania. Uczy o wartości cierpienia, a jednocześnie przestrzega przed postawą obojętności i pogardy dla tego wymiaru ludzkiego życia. Ponadto wskazuje na przyczynę nieszczęść bogacza po śmierci. Został on potępiony nie dlatego, że miał wiele bogactwa, ale dlatego, że nie słuchał ani Mojżesza, ani proroków.
CZYTAJ DALEJ

Papież: całe narody żyją w nędzy przygniecione wojną i wyzyskiem

2025-09-28 11:13

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP

Około 35 tysięcy osób ze 115 krajów świata wzięło udział w niedzielnej papieskiej Mszy św. z okazji Jubileuszu Katechetów w ramach Roku Świętego. W homilii na placu Świętego Piotra Leon XIV przypomniał, że całe narody żyją w nędzy z powodu wojny i wyzysku.

Papież nawiązując do przypowieści o Łazarzu podkreślił: - U bram bogactwa znajduje się dziś nędza całych narodów, przygniecionych wojną i wyzyskiem. Zdaje się, że przez wieki nic się nie zmieniło: iluż Łazarzy umiera w obliczu zachłanności, która nie pamięta o sprawiedliwości; zysku, który depcze miłość; bogactwa ślepego na cierpienie ubogich.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję