Reklama

Dramat rodzinnego obiadu

Rodzinny obiad. - Co u ciebie w pracy? - żona pyta męża. - W porządku - odpowiada on. - A w szkole? - kolejne pytanie skierowane jest do dziecka. - OK - odpowiada starsze dziecko. Młodsze potwierdza skinieniem głowy. Przez chwilę zajęci są wyłącznie jedzeniem. Cisza. Rodzice włączają telewizor.

Niedziela warszawska 23/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem prof. Anny Gizy-Poleszczuk, socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego, tak wygląda wiele spotkań przy rodzinnym stole. - Czy to rodzina? Formalnie tak, ale tych ludzi nic nie łączy. Trzeba im pomóc odbudować więź, sprawić, by chcieli ze sobą być, mieli poczucie, że są sobie bliscy, by było to dla nich atrakcyjne. Dawniej wystarczył posprzątany dom i zapach szarlotki, żeby wyrazić wzajemny szacunek i bliskość.

Szarlotka już nie wystarcza

- Dziś te tradycyjne strategie nie wystarczają - wyjaśnia Anna Giza-Poleszczuk. Dlatego, jej zdaniem, w obecnych warunkach transformacji cywilizacyjnej można nawet powiedzieć, że rodzina „zdarza się”, a nie jest. Natomiast badania socjologiczne potwierdzają, że ludzie nadal chcą tworzyć rodziny i w nich żyć, bo nadal ważne są dla nich wartości, takie jak wspaniałomyślność, bezinteresowność, wzajemny dar, bezwarunkowa akceptacja, przynależność. A te wartości możliwe są do zrealizowania właśnie w rodzinie. - Wiedzą, czego chcą, ale nie wiedzą, jak to osiągnąć - konstatuje socjolog.
Mediacja, czyli możliwość wypowiedzenia najważniejszych pragnień i niezaspokojonych potrzeb w obecności kogoś z zewnątrz, bezstronnego mediatora, który stara się zadbać o wzajemny szacunek i równowagę między skonfliktowanymi stronami, zachowuje dystans i pomaga uporządkować trudne emocje, to najważniejsza pomoc, której potrzebuje współczesna rodzina.

Mediacja chroni dziecko

W konferencji „Czy mediacja uratuje polską rodzinę”, która została zorganizowana w Warszawie przez Stowarzyszenie Mediatorów Rodzinnych i Komitet Ochrony Praw Dziecka, wzięli udział mediatorzy, sędziowie, adwokaci, kuratorzy rodzinni, pedagodzy, psychologowie. Wszyscy byli zgodni, że mediacja pomaga zażegnać rodzinne konflikty, a w sytuacji kryzysu czy nawet rozwodu zabezpiecza najważniejsze potrzeby członków rodziny. Przede wszystkim chroni dziecko, które jest bezradne wobec konfliktu dorosłych.
Zdaniem przedstawicieli sądów rodzinnych, mediacja jest najlepszym sposobem rozwiązywania konfliktów, ponieważ pozwala uniknąć konfrontacji i walki o przewagę nad drugą stroną, do czego najczęściej prowadzi postępowanie w sądzie. - Wyrok w sądzie sprawia, że żadna ze stron nie czuje pełnego komfortu. Ktoś jest wygrany, a ktoś przegrany. Ktoś podjął za nich taką decyzję. Natomiast w mediacji wszyscy wygrywają, bo to oni dostrzegają rozwiązania w sytuacjach, które wydawały się beznadziejne, sami podejmują wybór. To daje im poczucie własnej wartości. Jeśli wzrasta poczucie własnej wartości, wzrasta odwaga, skuteczność w działaniu, wzrasta cały człowiek. Mediacja, której celem nie musi być pojednanie, ale ugoda, która zabezpiecza na równi interesy wszystkich stron, jest najbardziej ekologicznym sposobem rozwiązywania konfliktu. Tu wszyscy wygrywają i wszyscy coś zyskują - tłumaczyła mecenas Teresa Łaszczuk.
- Mediacja pomaga w miękki sposób przejść przemiany, którym podlega współczesna rodzina - stwierdziła minister Joanna Kluzik-Rostkowska.
- Dla mnie mniej ważne jest zadowolenie skonfliktowanych rodziców, ale to, na ile uda nam się ochronić dziecko - powiedziała Mirosława Kątna, szef Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Zwróciła uwagę na krzywdy psychiczne, jakie wyrządzają dziecku rodzice, którzy często nieświadomie wciągają je we wzajemną walkę. - Mediacja pozwala rodzicom usłyszeć się nawzajem, pokazuje, że nawet po rozwodzie, kiedy nie są już małżonkami, nie przestają być ojcem i matką i nadal ich zadaniem jest troska o dobro dziecka - mówiła Maria Glegoła-Szczap ze Stowarzyszenia Mediatorów Rodzinnych.

Zainteresowanym podajemy kontakt do Stowarzyszenia Mediatorów Rodzinnych: ul. Pod Lipą 4, lok. 35, 02-798 Warszawa, smr@smr.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich będą działania służb i prokuratury

2024-05-21 16:41

[ TEMATY ]

premier

PAP/Piotr Nowak

Premier Donald Tusk podkreślił, że konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich "mogą być i będą z całą pewnością" działania służb i prokuratury. Zapewnił, że celem komisji nie jest ściganie przeciwników politycznych.

Premier wydał we wtorek zarządzenie ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce w latach 2004-2024. Jej szefem będzie szef SKW gen. Jarosław Stróżyk.

CZYTAJ DALEJ

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję