Reklama

Piękno podarowane

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno mi się oprzeć pokusie wędrówki po lasach i łąkach okolic Drohiczyna. Wiem, że za to zapłacę. Jestem, niestety, alergikiem i kontakt z kwitnącymi w tym czasie trawami spowoduje nasilenie moich dolegliwości. Tylko chwilę się zastanawiam. A niech tam! Wokół mnie jest tak pięknie, że szkoda zamknąć się w czterech ścianach. Podziwianie podlaskiej przyrody rozpoczynam od niemirowskich lasów, więc póki co nic mi nie grozi.
Słońce przesiane przez korony drzew delikatnie złoci ścieżkę, którą idę. Mogłabym tak iść godzinami, wdychając zapach lasu i kojąc oczy jego zielenią. Z lewej strony mam skarpę opadającą ku Bugowi, z prawej - bezkres wysokiego lasu. Upajając się cudownym zapachem, w ciszy kontempluję jego piękno. Słyszę tylko trzask gałązek pod stopami. Tuż przy samotnej dziewannie, dumnie górującej nad leśnymi kuzynkami ścieżka skręca w kierunku skarpy prowadząc teraz tuż przy granicy lasu.
Piękno przyrody, piękno krajobrazu działa kojąco na zmysły i duszę człowieka. Jestem pewna, że zostało podarowane nam przez Boga, byśmy mogli ujrzeć w nim Jego miłość i dobroć. Trzeba być prawdziwym duchowym ślepcem, by tego nie dostrzec. Piękno stworzenia mówi o Bogu, zbliża do Niego i uwrażliwia serce człowieka na przyjęcie Jego miłości.
Stawiając stopę spostrzegam nagle na ścieżce ślimaka. Pochylam się nad naszym poczciwym winniczkiem, przyglądając się jego ślimaczemu życiu. Bez pośpiechu zmierza do swego celu, odmierzając czas centymetrami przebytej drogi. To specyficzny pielgrzym, wędrujący przez świat z własnym domem na plecach. Na pewno czyhają na niego liczne niebezpieczeństwa, z których tylko jednym jest choćby czyjaś nieuważna stopa, ale przez moment zazdroszczę mu życia pędzonego bez pośpiechu i z dala od zgiełku miasta w tej jednej z najpiękniejszych krain Polski. Zostawiam go i udaję się w dalszą drogę. Przed siebie. Tyle tu tego piękna podarowanego przez Boga. Zachwyca mnie uroda łąk w okolicach Mielnika. Zieleń i złoto. Źdźbła traw kołyszące się na wietrze. Ruczaj porośnięty rzęsą. Zupełnie jakbym przewracała stronice baśni. Kiedyś, kiedy byłam dzieckiem, tak blisko było mi do każdego listka, kwiatu koniczyny. Choć nie znałam nazw wielu roślin, znałam ich wygląd, zapach. Witałam się z nimi, jak ze starymi znajomymi. Potem ich świat się oddalił. Nie, to ja oddaliłam się od ich świata. Obowiązki, codzienna gonitwa: dom, praca, dom, praca, pozbawiły mnie bliskiego kontaktu z tym czarownym światem zapamiętanym z dzieciństwa. Teraz siadam na podlaskiej łące. Zapach rozgrzanej słońcem trawy jest odurzający. Tuż w zasięgu ręki mam delikatne listki roślin, których nazw już nie pamiętam, a może nigdy ich nie znałam. Poznaję je jednak jak starych znajomych. To moi przyjaciele z dzieciństwa. Znów są w zasięgu moich oczu i rąk.
Wystarczy tak niewiele - na chwilę wyrwać się z miasta, na chwilę usiąść wśród traw i kwiatów i w ciszy obserwować ich zgodne z naturą życie. Nie, nie żałuję podjętego przeze mnie ryzyka. Nawet jeśli wieczorem przypłacę ten spacer atakiem alergii - warto było. Odnalazłam zagubiony świat przyrody - piękna podarowanego przez Boga, a w nim - Jego samego. Przez piękno stworzenia zbliżyłam się do Boga, na nowo otworzyłam serce na Jego miłość. Każdemu taką podróż polecam. Warto wybrać się na choćby najkrótszą wędrówkę przez Podlasie - krainę podarowaną nam przez Stwórcę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Przybylski do górników: Jesteście ludźmi nadziei

2025-12-04 17:34

[ TEMATY ]

barbórka

abp Andrzej Przybylski

PAP/Jarek Praszkiewicz

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

- Przecież każdy z was, górników, pracuje bardzo ciężko nie dla samej pracy. Nie zjeżdżacie na dół tylko ze względu na samych siebie. Wykonując swoją ciężką pracę dajecie nadzieję - mówił abp Andrzej Przybylski w czasie uroczystości barbórkowych na terenie KWK „Wesoła” w Mysłowicach.

W kopalnianej cechowni zgromadzili się górnicy oraz ich rodziny i pracownicy kopalni. Homilię skierowaną do górniczej braci abp Andrzej Przybylski rozpoczął od przypomnienia, że każda Barbórka to wielkie święto górników, w czasie którego wiele osób przypomina sobie o ich ciężkiej i niebezpiecznej pracy. - Popłynie dziś z pewnością dużo słów w stronę polskich górników, wiele gratulacji, życzeń, wiele modlitw. Pewnie też dzisiaj będzie sporo obietnic. Będzie też dużo gorących dyskusji nad przyszłością naszego górnictwa. Ale na dzisiejszy dzień sam Pan Bóg kieruje do was jedno bardzo ważne życzenie i jedną bardzo ważną prośbę. Kieruje to życzenie przez słowa proroka Izajasza: „Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą" - mówił abp Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Słynny już na świecie film „Najświętsze serce” trafi do polskich kin!

2025-12-05 10:12

[ TEMATY ]

film

Najświętsze Serce

Karol Porwich/Niedziela

Fenomen francuskiego kina religijnego wreszcie zobaczą polscy widzowie. Głośny film „Najświętsze serce” („Sacré Coeur”) – produkcja, która we Francji stała się sensacją i nieoczekiwanym przebojem box office’u – wejdzie do polskich kin 20 lutego 2026 r. Dystrybutorem jest Rafael Film.

„Najświętsze serce”, wyreżyserowane przez Sabrinę i Stevena Gunnell, zaskoczyło francuską branżę filmową już w pierwszym tygodniu wyświetlania: uzyskało najlepszy od 2021 r. wynik liczby widzów na jedno wyświetlenie. Mimo skromnego budżetu i braku znanych nazwisk film przyciągnął tłumy – przed kinami ustawiały się kolejki, a widzowie opuszczali seanse głęboko poruszeni. Dodatkowej rozgłosu dodały kontrowersje: zakaz ekspozycji plakatów w metrze i na dworcach czy odwołanie seansów w Marsylii tylko zwiększyły zainteresowanie publiczności. W kilka tygodni film obejrzało ponad 400 tys. widzów.
CZYTAJ DALEJ

Bp P. Kleszcz: Szczęść Boże z głębi serca – Barbórka w Bełchatowie

2025-12-05 12:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Alicja Zając

Msza w intencji górników, pracowników kopalni ich rodziny w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie

Msza w intencji górników, pracowników kopalni ich rodziny w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie

Barbórka w Bełchatowie, jak co roku, zgromadziła górników, pracowników kopalni ich rodziny oraz mieszkańców i władze miasta na uroczystej Mszy św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary. To jeden z najważniejszych momentów w kalendarzu bełchatowskiej społeczności – dzień wdzięczności, troski i modlitwy za tych, którzy każdego dnia pracują w kopalni odkrywkowej wydobywając węgiel brunatny, niezbędny dla zabezpieczenia energetycznego Polski.

Liturgii, w której uczestniczyli duchowni z dekanatu bełchatowskiego, przewodniczył bp Piotr Kleszcz. W homilii przypomniał, że choć postać św. Barbary spowita jest legendą, jej droga pozostaje symbolem odwagi i wierności. - Legenda niemal całkowicie przysłoniła historyczną postać świętej Barbary. (…) Uwięziona, oddana na śmierć, wiedziała, co znaczy ryzyko i trud codzienności – mówił bp Kleszcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję