1 października ub. r. odszedł do wieczności śp. Lucjan Rosikoń,
wzorowy mąż, ojciec i dziadek, gorliwy katolik, wielki patriota kochający
miasto, w którym przypadło mu żyć, i dla którego przez prawie pół
wieku pracował. Zawsze bardzo bliskie mu były sprawy ojczyzny, narodu
i Kościoła, z którym jego życie było szczególnie i ściśle związane.
Ideą jego życia była nauka, praca i modlitwa. A życie nie
było łatwe. Już jako 14-letni chłopiec wskutek wywózki na tereny
okupowane przez Niemców zmuszony był do ciężkiej pracy fizycznej
w kamieniołomach. Pan Lucjan był osobą niezwykle wymagającą, zwłaszcza
od siebie, o czym świadczy całe jego pracowite i aktywne życie. Mając
na utrzymaniu troje dzieci, pracując zawodowo jako elektromonter
w Zakładzie Energetycznym w Częstochowie, ukończył zaocznie Wyższą
Szkołę Inżynierską w Bydgoszczy, uzyskując w 1969 r. tytuł inżyniera
elektronika.
Należał do czołowych racjonalizatorów Zakładu Energetycznego
w Częstochowie, gdzie przepracował nieprzerwanie blisko 45 lat. Był
autorem 40 projektów i wniosków racjonalizatorskich w zakresie urządzeń,
które znalazły szerokie zastosowanie w energetyce, a zwłaszcza telekomunikacji.
Najbardziej liczącym się osiągnięciem zawodowym było zaprojektowanie
i wykonanie prototypu licznika energii elektrycznej. Urządzenie to
uzyskało patent i zostało wdrożone do produkcji seryjnej przez spółkę "
Pozyton" w Częstochowie, której Pan Lucjan był współzałożycielem.
Pan Rosikoń nie ograniczał się do pogłębiania wiedzy ściśle
związanej z wykonywanym zawodem, lecz również poszerzał swe horyzonty
rozczytując się w literaturze pięknej. Pogłębiał wiedzę historyczną,
zwłaszcza interesowały go dzieje narodu i państwa oraz aktualna sytuacja
społeczno-polityczna kraju. Studiował dzieła filozoficzne, pozostawiając
setki notatek z przeczytanych książek. Pozostawił po sobie bogaty
księgozbiór, starannie uporządkowany tematycznie, zarówno dzieł literackich
i filozoficznych, jak i książek i opracowań z zakresu elektroniki
i informatyki. W jego domowej pracowni znajduje się wiele eksponatów,
przyrządów, które zamierzał wykorzystać przy konstruowaniu nowych
urządzeń technicznych. Pan Lucjan całe swe dorosłe życie dokształcał
się i doskonalił swój warsztat pracy. Po zdaniu stosownych egzaminów
uzyskał tytuł tłumacza przysięgłego tekstów technicznych z języka
niemieckiego.
Lucjan Rosikoń był aktywnym członkiem Akcji Katolickiej
przy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Częstochowie. Przez
swoje uczciwe, pracowite i pełne poświęcenia życie przepojone wiarą
w Boga chciał przeciwstawić zorganizowanemu złu - zorganizowane dobro.
Prowadził głębokie życie religijne. Systematycznie i dogłębnie studiował
Pismo Święte i według niego starał się kształtować swoje życie i
życie swojej rodziny, dla której był wzorem i przykładem. Wziął sobie
do serca słowa św. Hieronima: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością
Jezusa Chrystusa". Do czytania Biblii zachęcał całą rodzinę. Wnukom
zlecał studiowanie wybranych części Ewangelii. Po rozmowie z wnukami,
sprawdzającej znajomość Ewangelii, obdarzał ich specjalnymi nagrodami.
Był gorliwym chrześcijaninem, uczestniczył wraz z rodziną we Mszy
św. i często przyjmował Komunię św. Dobrze rozumiał słowa: "Kto spożywa
ciało Chrystusa, będzie żył na wieki". Pan Lucjan dzień rozpoczynał
od śpiewania Godzinek. Każdego dnia odmawiał Różaniec, który był
jego ulubioną modlitwą. Cieszył się nową świątynią pw. św. Maksymiliana
Marii Kolbego, bacznie obserwował kolejne etapy jej budowy, służył
fachową radą i pomocą, wspierał duchowo i materialnie systematycznymi
ofiarami pieniężnymi. Własnoręcznie zaprojektował i nieodpłatnie
wykonał wielofunkcyjny zegar elektroniczny, który jest umieszczony
na zewnętrznej ścianie plebanii.
Przyjaciele tak go wspominają: "Los był dla nas łaskawy
i mieliśmy szczęście poznać wspaniałego Człowieka. Pan Lucjan zawsze
nam imponował swoim charakterem, wiedzą i kulturą bycia".
Pomóż w rozwoju naszego portalu