Reklama

Komentarze

Antykryzysową politykę chwali nawet opozycja

Tarcza antykryzysowa oraz tarcza finansowa spotkała się z pozytywnymi ocenami środowisk biznesowych. Choć oficjalnie niektórzy szukają dziury w całym, to jednak po cichu premiera Mateusza Morawieckiego chwali nawet twarda opozycja.

[ TEMATY ]

gospodarka

koronawirus

KPRM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tarcza finansowa w ocenie ekspertów Grant Thornton ma dwie ogromne zalety – czas i "cash". Po pierwsze, daje firmom istotną dawkę płynności, a tego firmy obecnie najbardziej potrzebują, a po drugie, może być udzielona bardzo szybko, bez zbędnej biurokracji. - W odróżnieniu od poprzednich obszarów wsparcia, które skupiały się przede wszystkim na ograniczeniu obciążeń podatkowych, teraz do przedsiębiorców mają trafić dużo większe pieniądze, które pozwolą na pokrycie bieżących wydatków. W głównej mierze chodzi o zapewnienie pracodawcom środków na wypłatę pensji dla pracowników w tym czasie, kiedy możliwość prowadzenia działalności jest istotnie ograniczona - mówi dla portalu Business Insider Tomasz Mleczak, ekspert Grant Thornton.

Reklama

Rząd na nową tarczę finansową, która ma pomóc w utrzymaniu miejsc pracy, potrzebuje 100 mld zł. Pomoże mu Polski Fundusz Rozwoju, który najpierw się zadłuży, by później m.in. Narodowy Bank Polski mógł ten dług skupić. Ekipa rządząca w ten sposób ominie progi ostrożnościowe, po których musiałaby ciąć wydatki i mrozić wynagrodzenia w budżetówce. Polski bank centralny przeprowadzi taką operację pierwszy raz w historii. - Tarcza, łącznie z poprzednim programem, sięgnie swoim rozmiarem poziomu ponad 300 mld zł, 320-330 mld. Tarczę konstruujemy we współpracy z rynkiem, z Polskim Funduszem Rozwoju, ale również w bardzo bliskiej współpracy z Narodowym Bankiem Polskim - mówił premier Mateusz Morawiecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Polskie działania są możliwe szybko i na tak wielką skalę dlatego, że jesteśmy poza strefą Euro, a polityą monetarną kieruje Narodowy Bank Polski. - Po kryzysie nastąpią na świecie różne wojny gospodarcze, np. walutowe, ale polski bank centralny jest na nie gotowy. Dlatego podjęte w Polsce działania będą bardziej agresywne niż w innych państwach naszego regionu – oświadczył prof. Adam Glapiński, prezes NBP. - Kiedy pandemia wygaśnie, wszystkie rządy i banki centralne będą walczyć o przestrzeń dla swoich gospodarek. Narodowy Bank Polski jest na to przygotowany. Sprostamy zadaniu szybkiego wyjścia z kryzysu – dodał prof. Glapiński.

Podziel się cytatem

Polska startuje do finansowej wojny z koronawirusem z bardzo dobrej pozycji. Uchwalony budżet zakładał bowiem równowagę po stronie wpływów i wydatków. Tak oczywiście nie będzie, ale dobry stan finansów państwa przed wejściem w kryzys zwiększa nasze możliwości walki z nim także poprzez zadłużenie. - Teraz najważniejsze jest wpompowanie w gospodarkę tylu pieniędzy, aby polskie firmy nie straciły płynności i nie zwalniały ludzi. Wszystko to musi się jednak odbyć przy utrzymaniu ram finansowych. Na wojnie z koronawirusem gra się wszystkimi dostępnymi kartami - podkreśla Damian Szymański, redaktor Business Insider Polska.

Zaproponowane przez rząd rozwiązania pozytywnie oceniają także stowarzyszenia pracodawców. – Dla nas bardzo ważne jest to, że jest to program skierowany na ochronę rynku pracy i przy okazji na podtrzymanie płynności finansowej firm. Ma dotyczyć 650–700 tys. firm. Jest szansa, że pozwoli to naszej gospodarce w możliwie krótkim czasie wrócić na ścieżkę rozwoju komentuje na łamach Rzeczpospolitej Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców RP i Przewodniczący Rady Dialogu Społecznego. Jego wątpliwości budzi jednak kwota przeznaczona na wsparcie dużych firm. – 25 mld zł to może być za mało. Duże firmy zatrudniają blisko 3,5 mln osób. Widocznie uznano, że takie podmioty mają też własne źródła finansowania, które pomogą im przetrwać – dodaje Andrzej Malinowski.

Wsparcie finansowe dla przedsiębiorców zostało nazwane "Tarczą antykryzysową 2.0". Premier Morawiecki mówił w sejmie, że teraz prawie na każdym posiedzeniu parlamentu będą proponowane nowe rozwiązania prawne wspierające polskich przedsiębiorców. Rząd zamierza reagować na bieżąco na aktualne zagrożenia. I choć oficjalnie opozycja krytykuje rozwiązania rządowe lub jest wobec nich sceptyczna, to w kuluarach można usłyszeć zupełnie coś innego. Internauta wychwycił rozmowę lidera Platformy Obywatelskiej oraz PSL-u. - To co zapowiedział Morawiecki, to rozumiem, że kolejne posiedzenie, kolejna tarcza - mówił Borys Budka. - Tak. Ale to jest bardzo dobre dla wszystkich przedsiębiorców - odpowiedział Władysław Kosiniak- Kamysz. Po czym szef PO też stwierdził, że rozwiązania rządu są dobre. "Czym tu się emocjonować, każdy wie, że Morawiecki ma łeb na karku. No i każdy to przyznaje" - tak rozmowę liderów opozycji skomentował na Twitterze publicysta Eryk Mistewicz.

2020-04-10 15:50

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na dostosowanie ciepłownictwa do pakietu "Fit for 55" potrzeba ok. 400 mld zł. Kto pokryje te koszty?

[ TEMATY ]

gospodarka

Adobe.Stock

Na dostosowanie sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce do pakietu "Fit for 55" potrzeba ok. 400 mld zł - poinformował we wtorek prezes PGE i PTEZ Wojciech Dąbrowski podczas IV Kongresu Kogeneracji w Kazimierzu Dolnym (woj. lubelskie).

Prezes spółki PGE Polska Grupa Energetyczna i Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych zaprezentował we wtorek w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie) raport PTEZ pt. "Ocena wpływu rozstrzygnięć unijnego pakietu +Fit for 55+ na transformację sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce".
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się modlić w konkretnej sprawie?

2025-07-25 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Opowiadam o wydarzeniach, które nie mieszczą się w logice, a jednak naprawdę się wydarzyły. Osoba, po ciężkim wypadku - została uzdrowiona. Kobieta, która całe życie żyła w ciemności, aż… przeczytała jedno zdanie. Kapłan, który szedł przez piekło wojny, by odprawić Mszę. Kolejny raz przekonajmy się, że modlitwa to nie ostatnia deska ratunku — to pierwsza linia frontu.

– o głodnych muzykach z oblężonego Leningradu,
CZYTAJ DALEJ

Bóg zapala w nas światło

2025-07-27 16:31

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj. 

Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję