Reklama

Przyjaźń gościła w Oratorium

Niedziela toruńska 46/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotnie popołudnie 27 października br. w Oratorium im. bł. ks. Bronisława Markiewicza w Toruniu odbyło się spotkanie przyjaźni pod nazwą „Rozsiewaj miłość”. Dzieci z placówki socjoterapeutycznej na Rybakach, działającej przy parafii pw. św. Michała Archanioła, zaprosiły swoich przyjaciół: ojca generała Zgromadzenia Księży Michalitów ks. Kazimierza Radzika, ks. proboszcza Piotra Bieńka, wiceprezydenta Torunia Zbigniewa Fiderewicza oraz tych przedstawicieli władz, instytucji oraz firm, które wspomagają działalność Stowarzyszenia Opieki nad Dziećmi Opuszczonymi w Toruniu.
Jako gospodarz imprezy miałem zaszczyt i przyjemność rozpocząć to spotkanie, powitać zebranych gości oraz przekazać pozdrowienia i życzenia od wszystkich dzieci, ku pomocy którym skierowana jest ofiarność zebranych. Mali przyjaciele chcieli podziękować starszym przyjaciołom, że swoją otwartą ręką i gorącym sercem rozsiewają miłość do dzieci, ułatwiają działalność ich „drugiego domu”, jakim jest Oratorium, zapewniają dożywianie, wypoczynki kolonijne, możliwość nauki i rozrywki, wreszcie - co chyba najważniejsze - możliwość normalnego rozwoju przyszłego dobrego człowieka i gorliwego chrześcijanina, który wokół siebie rozsiewa miłość i dobro.
Potem głos zabrał ojciec generał ks. Kazimierz Radzik. Podziękował wszystkim zebranym za troskę o dzieci, za przykład i szczerą wolę współpracy wszystkich ludzi dobrej woli w wypełnianiu przesłania bł. ks. Bronisława Markiewicza, patrona Oratorium i parafii: „Chciałbym zebrać miliony dzieci biednych i opuszczonych i żywić je za darmo na duszy i na ciele”. Podziękował też wszystkim nauczycielom, wychowawcom i pracownikom placówki, którzy jako wolontariusze ofiarnie pracują na rzecz dzieci.
Następnie przemawiał Wiceprezydent Torunia, podkreślając pozytywną rolę Oratorium w pracy na rzecz dzieci z Bydgoskiego Przedmieścia, znaczenie pomocy udzielanej przez sponsorów i miasto Toruń w organizowaniu wsparcia dla dzieci z rodzin ubogich i patologicznych, zagrożonych alkoholizmem i narkomanią, a często po prostu głodem. Obiecał dalszą współpracę w imieniu całego miasta, a z Ojcem Generałem wymienili drobne pamiątkowe upominki.
W dalszej części wystąpiły dzieci. Dały przepiękny pokaz wokalno-taneczny przygotowany przez wicedyrektora Oratorium Annę Lewandowską i młodą wolontariuszkę, wychowankę naszej placówki, Annę Grzecznowską. Dziecięcy i młodzieżowy występ został nagrodzony przez widzów gromkimi oklaskami, a starsi nie mogli wyjść z podziwu, że ta młodzież, której często zarzuca się złe wychowanie, antyspołeczną postawę i chuligaństwo, potrafi tak świetnie bawić siebie i innych. Młodzi tancerze udowodnili, że dzieci nie są złe, jeśli się nimi zająć, zainteresować i stworzyć warunki do nauki, pracy i zabawy, dać im po prostu trochę ciepła i serca. Właśnie w ten sposób dzieci podziękowały dorosłym przyjaciołom za pomoc i opiekę. Okazało się, że ks. Markiewicz miał rację, kiedy pisał, że „Dusza dziecka jest jak gleba niezaorana. Umiej ją uprawiać, a wyda owoc stokrotny”.
Po części artystycznej Ojciec Generał poświęcił nowo wyremontowane sale Oratorium, tj. pracownię komputerową, salę do zajęć socjoterapeutycznych, salę telewizyjną i siłownię. Trzeba tu podkreślić, że remont tych pomieszczeń był możliwy dzięki pomocy wielu ludzi dobrego serca, otwartych na potrzeby tych najmniejszych.
I goście, i pracownicy Oratorium rozmawiali o tym, jak jeszcze można pomóc naszym podopiecznym. Dlatego nie dziwi projekt utworzenia przy parafii w Toruniu Centrum Wolontariatu. Ważna jest też współpraca Oratorium ze szkołą i innymi placówkami, o czym świadczy obecność na spotkaniu Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 13, pracowników MOPR, ROPS oraz wielu placówek i instytucji opiekuńczo-wychowawczych.
W czasie prac żniwnych mówi się, że „każdy kłos jest na wagę złota”. Tu było widać, że na wagę złota jest każda pomoc, każdy odruch serca. Na spotkaniu przyjaźni unosiła się miłość i życzliwość, a ja wierzę, że „z tej mąki będzie chleb”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Metafora ziarnka gorczycy jest bardzo podobna do koncepcji efektu motyla. Wspólnie ilustrują one, jak małe działania mogą prowadzić do dużych i często nieprzewidywalnych skutków. W tej perspektywie zauważmy wartość nawet najdrobniejszych aktów wiary, odwagi i determinacji, które mogą przekształcić się w coś wielkiego i wpływowego.

CZYTAJ DALEJ

Marsz za tym co najważniejsze

Pod hasłem "Zjednoczeni dla życia, rodziny i Ojczyzny" w kilkunastu miastach w Polsce odbędą się dziś Marsze dla Życia i Rodziny. Od kwietnia do października marsze odbywają się w ponad 50 polskich miastach. "Chcemy jasno wyrazić sprzeciw wobec działań mających podważyć prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci" – mówi Vatican News koordynator marszów Paweł Kwaśniak z Centrum Życia i Rodziny. Do udziału w Marszach dla Życia i Rodziny zachęca Konferencja Episkopatu Polski.

Dziś marsze przejdą ulicami m. in. Warszawy, Krakowa i Gdańska, ale też mniejszych miast - Łęcznej, Gryfic czy Dzierżoniowa. Marsz w stolicy rozpocznie o 11:30 Msza święta w kościele pw. św. Aleksandra przy Placu Trzech Krzyży. Następnie uczestnicy przejdą pod Sejm, kancelarię premiera a marsz zakończy się przed Pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję