Reklama

Wiadomości

Dworczyk: bardzo prawdopodobne, iż na 10 maja nie będziemy mogli przygotować wyborów

Jest bardzo prawdopodobne, iż na 10 maja nie będziemy mogli przygotować wyborów ze względu ma napięcie polityczne - powiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Konstytucja przewiduje, że wybory mogą się odbyć w terminie do 23 maja - przypomniał.

[ TEMATY ]

wybory

wybory 2020

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dworczyk, pytany na antenie RMF FM, kiedy odbędą się wybory prezydenckie, odpowiedział: "mam nadzieję, że w konstytucyjnym terminie i większość rządząca, parlamentarna robi wszystko, żeby ten termin został utrzymany".

Dopytywany, czy wybory odbędą się 10, 17 czy 23 maja powiedział, że konstytucja przewiduje, iż do 23 maja mogą odbyć się wybory. "Mam nadzieję, że w tym terminie wybory zostaną przeprowadzone, natomiast trzeba powiedzieć wprost: mamy w tej chwili trudną sytuację polityczną, mamy kryzys związany z koronawirusem, kryzys gospodarczy i do tego poważne napięcie polityczne związane z przygotowywanymi wyborami" - zwrócił uwagę szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że "trwają cały czas dyskusje o możliwych scenariuszach". "Ja wierzę, że w tym tygodniu wygra poczucie odpowiedzialności za państwo i parlamentarzyści przegłosuję wracającą z Senatu ustawę (o głosowaniu korespondencyjnym - PAP), która pozwoli na przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych" - mówił Dworczyk.

Odnosząc się do słów prezydenckiego ministra Andrzeja Dery o tym, że 10 maja wydaje się w tej chwili datą bardzo trudną do przeprowadzenia wyborów, powiedział: "uważam, że jest bardzo prawdopodobne, iż na 10 maja tych wyborów nie będziemy mogli przygotować ze względu właśnie na napięcie polityczne, ale cały czas mam nadzieje, że 10 maja wybory się odbędą".

"Niestety słowa Andrzeja Dery mogą się sprawdzić, ale ja cały czas mam nadzieje, że 10 maja odbędą się wybory" - doprecyzował szef KPRM.

Na pytanie, czy PiS będzie się uciekał do pomocy Trybunału Konstytucyjnego, by przeprowadzić wybory w maju, odpowiedział: "ja w ogóle nie rozumiem tak postawionego pytania, dlatego że zawsze, jeżeli jest taka potrzeba to określone, w obowiązujących przepisach, organy państwa mogą zwrócić się do Trybunału z prośbą o zweryfikowanie określonych przepisów, jeśli takiej potrzeby nie ma, to tego nie robią".

Reklama

Zaznaczył, że "tego rodzaju dywagacje dzisiaj uważa za bezprzedmiotowe". "Mam nadzieję, że w tym tygodniu uchwalona zostanie ustawa, która pozwoli na przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego" - dodał.

W Senacie jest obecnie specustawa autorstwa PiS, uchwalona 6 kwietnia, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Posiedzenie izby jest zaplanowane na wtorek i środę. Następnie ustawa może wrócić do Sejmu, jeśli senatorowie zgłoszą poprawki lub wniosek o odrzucenie w całości specustawy. Do odrzucenia ewentualnego sprzeciwu lub poprawek Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów - o jeden głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ itm/

2020-05-04 09:26

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejne wnioski opozycji o odrzucenie ustawy o wyborach korespondencyjnych

[ TEMATY ]

wybory

wybory 2020

Adobe.Stock.pl

Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i senator Aleksander Pociej (KO) złożyli w poniedziałek na posiedzeniu trzech połączonych komisji senackich wnioski o odrzucenie ustawy o wyborach korespondencyjnych.

Trzy senackie komisje: ustawodawcza, praw człowieka i samorządu terytorialnego kontynuują w poniedziałek prace nad ustawą o głosowaniu korespondencyjnym. To ciąg dalszy posiedzenia połączonych komisji z 28 kwietnia ws. ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., uchwalonej 6 kwietnia z inicjatywy PiS.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję