Reklama

Wydarzenia

Dobrzyń - młodzież - media

„Edukacja medialna. Młodzież. Wartości - nieuczesanych myśli kilka” - to temat VI sympozjum, które odbywało się od 31 marca do 1 kwietnia w Zespole Szkół w Dobrzyniu n. Wisłą. Organizowane z dużym rozmachem sympozjum zgromadziło w tym roku ok. 500 młodych ludzi

Niedziela płocka 16/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszym dniu sympozjum z prelekcjami wystąpili specjaliści od mediów: rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski ks. dr Józef Kloch oraz dr Monika Marta Przybysz z Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa UKSW.

Nawrócenie przez internet?

Ks. Kloch zmierzył się z pytaniem „Czy można się nawrócić przez internet?”. „Pierwsza odpowiedź na postawione w temacie pytanie brzmi «nie»” - powiedział, mówiąc o zagrożeniach, jakie dla przesłania ewangelicznego można znaleźć w internecie: pornografia, przemoc w sieci, kradzieże i podszywanie się pod inne osoby. Prelegent zasugerował jednak przeformułowanie tytułowego pytania. „Wspólnie zastanówmy się, czy internet mógłby być pomocny w nawróceniu się - zaproponował i na tak postawione pytanie odpowiedział: - Jak najbardziej”, są w nim bowiem miejsca, w których znajduje się wiele dobrych rzeczy: dobry czat, wyszukiwarki, w których można znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania, sprawdzone fora internetowe, na których można zadawać pytania i szukać odpowiedzi. Prelegent stwierdził, że sieć może pomóc w nawróceniu, ale do nawrócenia potrzebne są jeszcze: świadectwo życia, spotkanie i łaska Boża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama - dobra czy zła?

Czym jest współczesna reklama, jakie niesie zagrożenia i jakie wartości, a także jak nie ulec jej manipulacji - na te pytania odpowiadała dr Monika Przybysz. Na początku wskazała na podstawowe cechy współczesnych mediów, takie jak: szybkość, zwięzłość, nowość, płytkość i sensacyjność. Reklama - mówiła - jest kanałem przekazu pewnych informacji. Jej dobrą stroną jest to, że zachęca odbiorców, by więcej chcieli, więcej mogli. Jednocześnie, co już jest dużym minusem, reklama z reguły zachęca tylko do tego, co materialne, a bardzo rzadko inspiruje do czegoś spoza tej sfery. Dr Przybysz pokazała na przykładzie reklam telewizyjnych i prasowych, co czyni je tak silnie oddziałującym medium. Zwróciła uwagę na ich montaż, a także na dobór obrazów (np. zdjęcia dzieci zawsze wywołują silne emocje wśród odbiorców). Niebezpiecznym zjawiskiem w reklamie jest zafałszowany obraz człowieka. Reklama, jak podkreśliła Prelegentka, jest zarówno informacją, komunikatem, jak i perswazją. Medium to nie jest czymś złym ze swej istoty, lecz, jak każde narzędzie, można je rozmaicie wykorzystać.
Pierwszego dnia sympozjum odbyły się także warsztaty psychologiczne, dziennikarskie, radiowe, muzyczne, plastyczne, matematyczne, językowe, teatralne, informatyczne, seminaria na temat ruchu turystycznego i fotografii cyfrowej; występ kabaretu „Neonówka”, konkurs „Młode talenty wokalne” oraz - dla chętnych - projekcja filmu „Matrix”.

Reklama

Jak odróżnić głos Boga?

Drugi dzień sympozjum rozpoczęła Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił biskup płocki Piotr Libera. W homilii zaapelował do młodych o mądre i świadome korzystanie z mediów. Nawiązując do odczytanej Ewangelii, Biskup Piotr powiedział, że obraz wiatru, jakiego użył Jezus w rozmowie z Nikodemem, może być pomocny w refleksji nad rolą mediów w życiu współczesnego człowieka. „Żyjemy wśród ustawicznego szumu medialnego - mówił Ksiądz Biskup i pytał: - Jak odróżnić w tym szumie głos Boży od głosu księcia tego świata, który stoi w totalnej opozycji do królestwa Bożego?”.
Biskup Płocki zachęcał młodych do zerwania z postawą biernej konsumpcji produktów medialnych, co w praktyce oznacza cierpliwe uczenie się mądrego i krytycznego korzystania z filmu, telewizji, internetu. Oznacza to konieczność stawiania sobie wysoko poprzeczki w zakresie mediów. Nawiązując do zdania Jana Pawła II „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”, Biskup Piotr powiedział, że odnoszą się one zwłaszcza do mediów. „Media i ich twórcy nie będą od Was wymagać czystości, uczciwości, życzliwości, braterstwa. To Wy, korzystając z mediów, musicie wymagać od nich respektowania godności ludzkiego ciała, promowania uczciwości, życzliwości wobec drugiego człowieka, którą nie sposób pogodzić z agresją czy pochwałą brutalnych, często wulgarnych zachowań” - apelował.

O wiarygodności

Drugi dzień sympozjum przyniósł też wystąpienia redaktora „Gościa Niedzielnego” Marcina Jakimowicza oraz Krystyny Czubówny. „Podłączeni do Matrix-u - O «plastikowym» świecie i «sztucznych» ludziach” - to tytuł referatu wygłoszonego przez Jakimowicza. Prelegent na przykładzie nadużyć i manipulacji ze strony mediów, z jakimi spotkał się w swojej dziennikarskiej pracy, pokazał, że dla niektórych mediów nie jest ważne, czy to, co jest zawarte w artykule, kogoś krzywdzi; ważne jest, by tytuł przyciągnął wzrok. Niestety, w polskiej rzeczywistości zdarzają się także sytuacje, w których dziennikarze opiniotwórczych i traktowanych poważnie mediów powołują się na sensacje zamieszczone w „brukowcach”, które podają informacje niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Media takie przez zamieszczanie nieprawdziwych wiadomości (niezależnie od tego, czy ktoś w nie wierzy, czy nie) sprawiają, że zanika nasze zaufanie do mediów - stwierdził prelegent.
O dzieciństwie, podróżach, o tym, dlaczego odeszła z telewizji publicznej, i o planach na przyszłość mówiła podczas sympozjum Krystyna Czubówna. Tematykę tej wypowiedzi wyznaczyły pytania zadane jej przez młodzież. „Zawód, który uprawiałam, to jest zawód-misja, który wymaga poświęcenia wszystkiego, nawet najbliższych. Jeśli chcecie studiować dziennikarstwo, to pamiętajcie, że jest to zawód, który wymaga ofiary” - mówiła odpowiadając na pytanie, czy ma czas dla rodziny. Odnosząc się do swojego obecnego zajęcia, Czubówna stwierdziła: „Teraz poświęcam czas na to, co zawsze było dla mnie ważne - czytanie filmów. (…) Dowiaduję się dzięki nim mnóstwa rzeczy, cały czas uczę się”. Na pytanie o to, dlaczego zrezygnowała z pracy w programach informacyjnych, odpowiedziała: „Już wtedy dopracowałam się tego, co się nazywa wiarygodnością. Do tego trudno się dochodzi, ale łatwo traci. Obawiałam się, że program traci wiarygodność, a ja wraz z nim”. Po spotkaniu wielu młodych ustawiało się w kolejce, by zrobić sobie zdjęcie z byłą prezenterką telewizyjnej „Panoramy”.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję