Reklama

By Nawiedzenie owocowało

Niedziela sandomierska 39/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Sudoł: - Szewna to stolica kolejnego dekanatu, który po świętokrzyskim przyjmuje Matkę Bożą w Świętym Wizerunku Nawiedzenia. Księże Dziekanie, wszystko dopięte już na ostatni guzik?

Ks. kan. Jan Butryn: - Tak można by powiedzieć. Przygotowania w naszym dekanacie, jak i w Szewnie trwały od długiego czasu, podobnie jak w całej diecezji: przez całe miesiące - miesięczne modlitwy I czwartków, I piątków, I sobót miały szczególny charakter i przebiegały w atmosferze wielkiego oczekiwania. A obecnie jesteśmy już na progu Nawiedzenia. Ostatni etap, który nas jeszcze czeka, to czas misji nawiedzeniowych, spowiedzi, żebyśmy wszyscy byli przygotowani duchowo. To jest najistotniejsze i na tym przede wszystkim skupiamy naszą uwagę - żeby Nawiedzenie było nie tylko jednodniowym przeżyciem, ale łączyło się z przemianą naszego życia, na lepsze, oczywiście.

- Istotne jest również zewnętrzne przygotowanie kościołów, domów, trasy, kaplic…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, drugi front zadań stojących przed nami to sprawy dekoracyjne - chociaż to się łączy jedno z drugim: przeżycia wewnętrzne uwidaczniają się na zewnątrz. W dekanacie zostały już dokonane ustalenia - dodam, że nasz dekanat jest największy w diecezji, bo tworzy go 14 parafii. Zdecydowaliśmy, że podzielimy się dekoracjami, bo przy sporym zubożeniu społeczeństwa to też ważne, żeby nie narażać ludzi na dodatkowe koszty. Mamy spotkania z kapłanami z dekanatu, a w parafiach z komitetami, które zaangażowały się mocno w przygotowania, dyskutujemy, omawiamy, bo wspólnie łatwiej to zorganizować.

- Czy w związku z tymi przygotowaniami, zaawansowanymi pracami można mówić o ogólnym zainteresowaniu ludzi tematem Nawiedzenia?

- Zainteresowanie wiernych narasta, można powiedzieć, że z każdym dniem, to czuć w ludziach. Oczekiwanie, duchowe nastawienie mocno rozbrzmiewają. Nie tak dawno przeżywaliśmy nawiedzenie figury fatimskiej, a najstarsi pamiętają poprzednie Nawiedzenie - wielkie przeżycia i wspomnienia to swoista baza do przygotowania się do tego świętego czasu. Taka uroczystość jest niepowtarzalna, bo musi przejść na następne pokolenie, żeby to można powtórzyć, przeżyć. Ludzie są tego świadomi i z pewnością przeżyją właściwie ten rok. Wydaje się mi, że na te nasze zwariowane czasy obecność Matki wydaje się być konieczna - żeby się obudziło w nas coś istotnego, żeby święte sprawy na nowo odnalazły w naszym życiu właściwe miejsce. Czuwania maryjne to taka okazja, żeby przed Matką wiele spraw przemyśleć, uporządkować, poukładać na nowo.

Reklama

- Szewna, w której Ksiądz Dziekan jest proboszczem, kiedyś była „parafią Matki Bożej”. Znana jest postać ks. inf. Marcina Popiela, który podkreślał, że Ona jest tutaj proboszczem. Można więc powiedzieć, że do Szewny Matka Boża przychodzi w Świętym Wizerunku Nawiedzenia jako proboszcz do swojej parafii?

- Wspomniany ks. Marcin Popiel - długoletni proboszcz parafii szewieńskiej właśnie tak uważał. Zaglądając do kroniki prowadzonej przez niego, przy poszczególnych latach jest zawsze zapisane: Proboszcz - Matka Boża, a potem wykaz kolejnych księży, jacy tutaj pracowali. Zawsze powtarzał, że „Ona tu rządzi, a my mamy Jej słuchać i wypełniać to, co Ona nam powie”. Czyńcie wszystko, co powie wam Mój Syn - czysta Ewangelia. Ks. Popiel uważał się za dziecko Matki Bożej i to dziecko jeszcze nienarodzone, które jest pod sercem Matki i tam mu najlepiej, bezpiecznie. Ta duchowość wpłynęła i wpływa nadal na szewieńskich parafian. Kult maryjny i formy pobożności maryjnej ks. Marcina są szeroko znane.

- Wracając do Nawiedzenia w parafii - warto zastanowić się już dzisiaj, co zrobić z Nawiedzeniem, kiedy ono formalnie w parafii się zakończy.

- Liczę na ożywienie pewnych działań pastoralnych, to wielka szansa duszpasterska dla ludzi, dla księży. Ten problem był poruszany na comiesięcznych kongregacjach dziekańskich: żeby cała uroczystość nie przeszła ot tak, ale żeby coś zostało w nas, w naszych parafiach, w naszym życiu. Tak jak mamy obecnie I soboty po nawiedzeniu fatimskim, tak i teraz musi coś pozostać, przede wszystkim w dziedzinie pastoralnej. Może warto położyć nacisk na rodzinę, może powstawanie w parafiach Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, czy nastąpi rozbudzenie Akcji Katolickiej. Nawiedzenie w ramach parafii będziemy kontynuować później w rodzinach, np. podczas rodzinnego dnia skupienia z Maryją. Cała rodzina powinna dokonać pewnych postanowień, które powinny wpłynąć na jej życie duchowe, religijne, moralne. Żeby coś zostało z Nawiedzenia w nas i żeby to owocowało później w naszym życiu.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję