Reklama

Św. Józef - współpatron diecezji, patron legnickiego seminarium

Niedziela legnicka 11/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgiczne wspomnienie św. Józefa obchodzimy 19 marca. Z kart Pisma Świętego wiemy, że pochodził z rodu króla Dawida. Mieszkał w Nazarecie. Był rzemieślnikiem. Jego ślub z Maryją dokonał się poprzez podpisanie dokumentu małżeńskiego i wprowadzenie małżonki do domu jej męża pośród ślubnych uroczystości. Nie był według ciała ojcem Jezusa, ale był nim według prawa żydowskiego. Jest rzeczą znamienną, że w ewangelii dzieciństwa Jezusa Józef odgrywa wiodącą rolę. Jemu anioł wyjaśnia tajemnicę wcielenia Jezusa. Jemu anioł poleca ucieczkę do Egiptu i powrót do Nazaretu po śmierci Heroda. Ewangelie nie wspominają o nim podczas publicznej działalności Jezusa. Najstarsi ojcowie Kościoła podkreślają, że do godności opiekuna Zbawiciela, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, żywiciela Świętej Rodziny, Bóg wybrał męża o niezachwianej wierze i niezwykłej cnocie. Czczony od IV wieku w klasztorze św. Saby pod Jerozolimą, cieszy się wielką pobożnością Ludu Bożego na całym świecie. Dziś Jego imię jako swego patrona nosi wielu ludzi, a także Jego opiece zawierzane są różne instytucje i dzieła.
Św. Józef jest współpatronem diecezji legnickiej (obok św. Apostołów Piotra i Pawła). Jest także patronem Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy.
Diecezja została powołana do życia specjalnym dokumentem papieskim - bullą Tutus tuus Poloniae Populus - 25 III 1992 r. Rok później, pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak erygował diecezjalne Wyższe Seminarium Duchowne, a na jego rektora powołał ks. dr Stefana Regmunta - obecnie biskupa diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Siedzibą WSD Diecezji Legnickiej, jak również Kurii, stał się budynek zbudowany na początku XX wieku. Pierwotnie znajdowała się w nim Augusta-Viktoria Schule, gimnazjum i liceum miejskie przeznaczone dla zamożnych dziewcząt. Jesienią 1909 r. dokonano uroczystego otwarcia szkoły w obecności pruskiego ministra kultury. Po drugiej wojnie światowej Legnica stała się siedzibą Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej, a dotychczasowa szkoła stała się „domem oficera” użytkowanym przez żołnierzy byłego Związku Radzieckiego. 7 września 1990 r. minister spraw zagranicznych RP złożył w radzieckim MSZ notę w sprawie zawarcia układu o wycofaniu wojsk radzieckich z Polski. Układ o wycofaniu wojsk ZSRR z terytorium Polski parafowano 10 grudnia 1991 r. Miesiąc wcześniej, bo na początku listopada 1991 r. wspomniany wyżej obiekt w części został zniszczony przez pożar. Zdewastowany budynek został oddany administracji polskiej. Wojewoda legnicki, wówczas gdy już nie było żadnych nabywców, przekazał obiekt na potrzeby nowo powstającej diecezji w Legnicy. Komisja Majątkowa przy Urzędzie Rady Ministrów w Warszawie uznała kościelną własność „domu oficera” jako rekompensatę za mienie zabrane Kościołowi w czasach komunistycznych.
Remont i adaptację podstawowych dla funkcjonowania uczelni pomieszczeń ukończono do uroczystej inauguracji pierwszego roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Legnicy, która miała miejsce 17 listopada 1993 r. Nadzór nad pracami remontowymi sprawował ks. inf. dr W. Bochnak - proboszcz katedry legnickiej. W pierwszej inauguracji połączonej z poświęceniem budynku seminaryjnego wziął udział nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk.
Św, Józef czczony jest więc także w murach tego szczególnego domu, w którym kształtują się i dojrzewają powołania kapłańskie. Klerycy, przełożeni jak również goście tego domu, często mają przed oczyma Świętego Patrona. Czy to wtedy, kiedy przebywają na modlitwie w kaplicy w której umieszczono ikonę św. Józefa Opiekuna Zbawiciela, czy też mijając jego figurę na seminaryjnych korytarzach. Życzymy więc wszystkim oddającym się pod opiekę św. Józefa, jego nieustannego wstawiennictwa u naszego Zbawiciela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Wolontariusz z wyrokiem sądu za "zakłócenie spokoju" dr Gizeli Jagielskiej

2025-04-30 10:21

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Wolontariusz Fundacji Pro-Prawo do Życia usłyszał prawomocny wyrok sądu na ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod wejściem do szpitala w Oleśnicy. Wyrok dotyczy różańca, w trakcie którego wolontariusze Fundacji zostali napadnięci przez agresywnego mężczyznę i musieli się bronić z użyciem gazu. Wolontariusz został skazany, a w sprawie ataku bandyty sprawę umorzono - informuje Fundacja Pro-Prawo do Życia.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wyrok pierwszej instancji, zgodnie z którym Adam, koordynator akcji Fundacji Pro-Prawo do Życia w Oleśnicy, musi zapłacić ponad 1000 zł grzywny za "zakłócenie spokoju" Gizeli Jagielskiej poprzez organizację publicznej modlitwy różańcowej pod jej szpitalem.
CZYTAJ DALEJ

Janusz Kapusta i Jerzy Kropiwnicki odznaczeni przez prezydenta Orderem Orła Białego

2025-05-03 15:28

[ TEMATY ]

nagroda

odznaczenia

KPRM

Artysta Janusz Kapusta i działacz opozycji antykomunistycznej, polityk i ekonomista Jerzy Kropiwnicki zostali odznaczeni przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem państwowym. Prezydent ocenił, że obaj odznaczeni to wizjonerzy.

Uroczystość wręczenia orderów odbyła się na warszawskim Zamku Królewskim w sobotę, podczas obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja. Najwyższymi polskimi odznaczeniami udekorowane zostały dwie osoby - Janusz Kapusta oraz Jerzy Kropiwnicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję