Reklama

Niosą nadzieję

Niedziela małopolska 12/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tle wielu pozarządowych organizacji, które stały się istotnym elementem życia społecznego Polski, ich Towarzystwo jest specyficzne. Jego wspólnym mianownikiem jest przeżyta choroba. Bowiem każda z członkiń tego stowarzyszenia ma na swoim koncie wygraną (przynajmniej na dzień dzisiejszy) walkę z trudną, podstępną i groźną chorobą - rakiem. I każda z pań nosi na swym ciele ślad, bliznę po usuniętej piersi. To okaleczenie jest zapewne dodatkowym spoiwem łączącym niezwykłe kobiety należące do Krakowskiego Towarzystwa „Amazonki”.

Jest ich wiele

Reklama

- Jesteśmy jednym ze 190 klubów, które istnieją w Polsce - wyjaśnia przewodnicząca Krakowskiego Towarzystwa „Amazonki”, Grażyna Korzeniowska. - Należymy do Federacji Polskich Klubów Kobiet po Mastektomii. W poszczególnych województwach zostały utworzone unie. Do unii małopolskiej należą kluby działające w Krakowie, Tarnowie, Dębicy, Nowym Sączu, Krzeszowicach, Chrzanowie i Brzeszczach.
Krakowskie Towarzystwo „Amazonki” skupia 150 kobiet. Grażyna Korzeniowska wspomina, że wszystko zaczęło się w 1991 r. Wtedy lekarze z Instytutu Onkologii przy ul. Garncarskiej założyli Stowarzyszenie. - W ogłoszeniu prasowym poinformowali o możliwości spotkania się kobiet, które przeżyły raka piersi - opowiada. - Przyszło nas 70. Każda się przedstawiła, podając imię i liczbę lat po operacji. Zrobiło to na mnie duże wrażenie, gdy usłyszałam, jak długo żyją Amazonki. Ja byłam wtedy 4 lata po amputacji piersi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomagają sobie i innym

Jak informują na stronie internetowej (www.amazonki.krakow.pl) do ich statutowych celów należy m.in. pomoc kobietom po mastektomii, rehabilitacja psychiczna i fizyczna oraz szerzenie wiedzy na temat profilaktyki. - Staramy się sobie wzajemnie pomagać, dawać wsparcie - wyjaśnia Grażyna Korzeniowska. - Do dyspozycji mamy psychologa onkologicznego, z którym kobiety potrzebujące pomocy spotykają się. Duża grupa Amazonek daje wsparcie pacjentkom szpitali onkologicznych. Są to wolontariuszki - nazywamy je ochotniczkami. Żeby nią zostać, trzeba spełniać pewne kryteria, być co najmniej dwa lata po operacji i przejść odpowiednie szkolenie psychologiczne. Niektóre z nas chodzą po szpitalach i rozmawiają z chorymi na raka piersi, inne pełnią dyżury w siedzibie klubu. Taki kontakt z nami daje osobom, które dowiadują się, że są chore, nadzieję, że raka piersi można pokonać. My jesteśmy na to dowodem. Często właśnie rozmowy z nami sprawiają, że przerażone kobiety, które czekają na operację, uświadamiają sobie, iż to nie jest wyrok śmierci. Kolejnym elementem naszej działalności jest dbanie o dobrą formę Amazonek. W związku z tym 2 razy w tygodniu mamy organizowaną gimnastykę rehabilitacyjną. Na te zajęcia Ojcowie Kapucyni z ul. Loretańskiej użyczają nam nieodpłatnie sali. Mamy też ćwiczenia na basenie. Ponadto w każdy 1. poniedziałek i 3. środę miesiąca organizujemy spotkania, w czasie których poszerzamy wiedzę na różne tematy, również te związane z chorobą, którą przeżyłyśmy. Prelegentami są często lekarze różnych specjalizacji, ale nie tylko oni. Zależy nam również na tym, aby społeczeństwo, a szczególnie kobiety dowiedziały się jak najwięcej o profilaktyce, która przecież jest znacznie tańsza niż leczenie. Wydajemy ulotki, broszurki i organizujemy spotkania. Jedną ze znanych form naszej działalności jest coroczny Marsz Amazonek. Są też spotkania z młodzieżą w szkołach oraz z kobietami w Kołach Gospodyń Wiejskich, w czasie których przybliżamy tematykę, uświadamiamy sens profilaktycznych badań.

Modlą się, pielgrzymują

O tym, jak liczną grupę stanowią kobiety, które chorowały na raka piersi i zostały wyleczone, można się przekonać chociażby podczas corocznej pielgrzymki na Jasną Górę do Częstochowy. - Już 11 razy, zawsze w 1. sobotę października, Amazonki z całej Polski pielgrzymowały na Jasną Górę - opowiada Grażyna Korzeniowska. - W Mszy św. przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej uczestniczy ok. 8 tys. kobiet, które reprezentują wszystkie polskie kluby. Uważam, że w pokonywaniu choroby modlitwa jest bardzo ważna. Często powtarzam, że żyję tyle lat po operacji dzięki Panu Bogu i lekarzom, którzy mnie prowadzili. Trzeba się modlić, a równocześnie nauczyć się dziękować za każdy kolejny dzień życia. I właśnie pielgrzymka do Matki Bożej Częstochowskiej jest takim wspólnym podziękowaniem składanym przez polskie Amazonki za powrót do zdrowia, za kolejne dni i lata życia.
Grażyna Korzeniowska, która przybliżyła mi cele i zadania Krakowskiego Towarzystwa „Amazonki” przyznaje, że ta choroba miała duży wpływ na jej życie. - Nie można powiedzieć, że pokonało się nowotwór raz na zawsze - wyjaśnia. - Ja mówię, że wygrałam z nim na dzień dzisiejszy. Ale choroba bardzo mnie zmieniła. Najlepiej to ujęła moja siostra, która powiedziała, że odkąd zostałam Amazonką, to stałam się równocześnie społecznicą. Myślę, że pomagając innym, dając chorym kobietom wsparcie, pomagam również sobie.

Krakowskie Towarzystwo „Amazonki”
ul. Garncarska 11, 31 -115 Kraków
tel.: (12) 422-99-00 wew. 235
dyżury w siedzibie klubu od poniedziałku do piątku, w godz. 10-12.30

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

śmierć księdza

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie na stronie kurialnej.
CZYTAJ DALEJ

Jezus przypomina nam, że bez krzyża nie ma zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mk 8, 27-33.

Czwartek, 20 lutego
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o śmierci śp. ks. Grzegorza Dymka: morderstwo kapłana uderza w nas wszystkich

2025-02-20 19:12

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo. W tym odcinku metropolita częstochowski wspomina śp. ks. Grzegorza Dymka.

Karol Porwich/Niedziela
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję