Reklama

Własność Papieża w muzeum

W Muzeum Okręgowym w Bielsku-Białej 16 października uroczyście otwarto wystawę „De vita ad vitam” poświęconą Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Zgromadzone na niej zbiory w przeważającej mierze są własnością Fundacji Jana Pawła II oraz Ośrodka Dokumentacji i Studium Pontyfikatu w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa została usytuowana na Zamku Sułkowskich, w miejscu, które jest perłą architektury i symbolem dziedzictwa kulturalnego naszego miasta. Obok tego zamku wielokrotnie przechodził Karol Wojtyła. Mijał go, gdy szedł w odwiedziny do swego brata Edmunda, pracującego w bielskim szpitalu oraz gdy 6 grudnia 1932 r. udawał się na jego pogrzeb. I były także inne okazje. W roku 1955, kiedy dawał ślub w kościele św. Mikołaja państwu Abrahamowiczom, musiał koło niego przechodzić. A ponieważ lubił architekturę i sztukę, z pewnością nie przechodził obok niego obojętnie - zaznaczył w przemówieniu otwierającym wystawę bp Tadeusz Rakoczy. Nawiązując do słynnego powiedzenia Jana Pawła II, Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej stwierdził, że zarówno ta okolicznościowa ekspozycja, jak i niedawno postawione obeliski upamiętniające wizytę Papieża w Bielsku-Białej, to nic innego jak dowód pamięci i szacunku mieszkańców tego miasta okazany Ojcu Świętemu.
Zanim doszło do otwarcia wystawy, zgromadzeni goście wysłuchali Etiudy E-moll Fryderyka Chopina, „Barki” i skomponowanego do słów Karola Wojtyły utworu „Miłość mi wszystko wyjaśniła”, w wykonaniu zespołu „Vocal Sound”. W przerwie między występem artystów Andrzej Kamiński, prezes diecezjalnego zarządu Akcji Katolickiej nagrodził honorowym medalem zasłużonych dla województwa śląskiego pracowników Muzeum Okręgowego, jego dyrektor Iwonę Purzycką i wicedyrektora Wojciecha Glondysa.
Po okolicznościowych przemówieniach zebrani goście przeszli do Galerii Wystaw Czasowych, gdzie mogli oglądać zgromadzone eksponaty. W sumie na przestrzeni zajmującej zaledwie trzy pomieszczenia ulokowano ok. 80 różnego rodzaju przedmiotów, od ornatów poczynając, a na rzeczach codziennego użytku kończąc. Wśród eksponatów są takie rarytasy, jak m.in.: bransoleta z wygrawerowanymi słowami „Bóg i Ojczyzna”, dar ks. Jerzego Popiełuszki, plakietka z kamykiem z Mount Everestu ofiarowana przez himalaistkę Wandę Rutkiewicz (w dniu, w którym kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem, ona zdobyła najwyższy szczyt Ziemi), hełm Stanleya Trojanowskiego, strażaka biorącego udział w akcji ratunkowej w gruzach WTC w Nowym Jorku, czy rakieta tenisowa z dedykacją Borisa Beckera. Niezwykle interesującym akcentem wystawy są zgromadzone na niej precjoza związane z Podbeskidziem. Do nich można zaliczyć różaniec ziemi wadowickiej, żywieckiej, krośnieńskiej, sądeckiej, model krzyża ze wzgórza Kaplicówka, czy ornat, w którym Papież odprawiał Mszę św. w Skoczowie. Całość dopełniają pamiątki osobiste po Papieżu, pisma Ojca Świętego z jego autografami, prezenty od oficjalnych delegacji rządowych, osób prywatnych i wiele innych pamiątek, często związanych z martyrologią narodu polskiego. Ekspozycja w Galerii Wystaw Czasowych czynna będzie do końca stycznia 2011 r. Osoby, które zechcą mieć po niej jakąś materialną pamiątkę, mogą za 300 zł zafundować sobie okolicznościowy medal. Widnieje na nim postać Jana Pawła II i napis: „De vita ad vitam” („Z życia do życia”). Jego autorką jest bielska artystka Lidia Ćwiertnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Matko Bolesna w Staniątkach biednych, módl się za nami...

2024-05-07 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Jarosław Tarnowski

Możemy dziś powiedzieć, że Matka Boża Bolesna ukochała ziemią krakowską.

Rozważanie 8

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję